Najgorzej jest zakochać się w zimnej, oschłej kobiecie

Wyrachowanej, egoistce, manipulantce, aktorce, która najpierw zgrywa wrażliwy, czuły ideał, a przy pierwszym niepowodzeniu lub gdy coś ci się stanie, kopnie w du/pe bez najmniejszych wyrzutów sumienia, jak zużytego śmiecia, bo już jej się ta relacja nie opłaca. Przestrzegam Was przed takimi kobietami.

a moze ludzie ją skrzywdzili ze stała sie taka?

Wątpię, może jakiś facet kiedyś nie wiem. Jednak to jej nie tłumaczy i takiego postępowania.

Poczekaj jeszcze to sie ulozy

Może przez zauroczenie tak ją postrzegałeś, a nie widziałeś jej wad. Ideały nie istnieją.

Wobec wszystkich osób się tak zachowuje? Jeśli tak, to faktycznie jędza. Ale jeśli tylko wobec Ciebie, to znaczy że coś nabroiłeś i dlatego taka jest. Nic się nie dzieje bez powodu.

Co takiego zrobiła?

Nie, najgorzej to kiedy jest się wrażliwą, czułą kobietą i kocha się zimnego, oschłego faceta. Tak właśnie jest w moim przypadku. Wy faceci z natury jesteście zimni i niewrażliwi, więc o wiele częściej zdarza się że to facet jest tą zimną stroną w związku. Rzadko kiedy trafia się nieczuła kobieta, którą opisujesz. MY kobiety jesteśmy o wiele wrażliwsze i zawsze przez was tylko cierpimy

No wlasnie, przewaznie to mezczyzni tacy sa, moze to jej taktyka obraonna przez takimi facetami

Dokładnie. Widocznie miała powód... Jestem w podobnej sytuacji. Facet jest oschły, oczekuje niewiadomo czego, a sam... aż szkoda słów. I wielkie zdziwienie czemu się tak zachowuję

Autorze a ona wie ze ja tak kochasz pewnie jej tego nie powiedziales lub nie jasno i to dlatego

To czy ją kocham czy nie, ją nie obchodzi, bo liczy się tylko ona, jej uczucia i jej szczęście powodowane chemią w mózgu. Wierzcie lub nie ale tak jest prawda, i zdecydowanie do większości się tak zachowuje, chuba, że ktoś jest bardzo znaczący, może coś uzyskać, wtedy stara się przypodobać, potrafi nawet się wyprzeć koleżanki, bo jest wedle jej toku rozumowania nikim i wstyd jej się przyznać że z kimś takim się zadawala, autentycznie.

20-21 nie wierzę.

W co nie wierzysz konkretnie?

To co za problem się odkochac?

ma co chciał

Nie wierzę, w ten jej opis.

Też nie wierzę że tacy ludzie istnieją.

Też bym nigdy nie uwierzyl, ale taka jest. Może dla rodziny, bliskich przyjaciół uest inna, ale pewnie też nie zawsze, bo wszystko musi być po jej myśli, w końcu nie bez powodu z żadnym facetem nie mogła pobyć dłużej, a powodzenie ma ogromne. Czasami sprawia wrażenie osoby pozbawionej uczuć, w skrócie można powiedzieć, że ma dwie twarze.

Skąd możesz wiedzieć jak znasz ją tylko powierzchownie i oceniasz z punktu widzenia swojego rozżalonego EGO.

Autorze ile masz lat?

Ktoś może rozsiewac plotki na jej temat i uciekać się do niezbyt uczciwych metod z zemsty. A jeżeli jest taka jak piszesz i nie mylisz się w osadzie to zapomnij. Karmisz swoje ego.

Znam ją wystarczająco żeby dojść do takich wniosków, wolałbym żeby prawda była inna, ale nie jest niestety.

Raczej nie znasz i nie należysz do grona jej rodziny, bliskich i przyjaciół. Sam to napisałeś, więc nic o niej nie wiesz, bo i skąd.

Napisz ile masz lat

Kolego jak piszesz ze ma ogromne powodzenie to i pewnie mnostwo osob jest o nia zazdrosnych wiec nie wyciagaj talkkich wnioskow z opini innych

Ile czasu ja znasz?Naprawde nie widzisz w niej zadnych pozytywnych cech?

Widziałem pozytywne cechy, ale wszystko się rozmyło gdy zobaczyłem jaka jest naprawdę, czyli bez serca.

A co takiego Ci zrobiła ta dama bez serca?

oj z ciebie taki ciepły i gorący tuman jak z zółwia baletnica zakochaniec :D:D nieudacznik od siedmiu boleści :D wspołczuje i radze zeby zadna nie została przez ciebie bydlaka odrzucona