Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie chcę swiąt już wolałabym do pracy przyjść

Polecane posty

Gość gość

nienawidze...wiem, ze bede sie meczyc, nienawidze jak mnie cos wyrywa z mojej zyciowej dziennej rutyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego masz się męczyć , te święta to pokarm duchowy a nie uczta dla żołądka. Można spokojnie pomyśleć komu da się pomóc , gdyż wg ewangelii Jezus jest w drugim człowieku. Jeżeli pomożesz komuś najsłabszemu to tak samo jak by Bogu samemu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja idę :D jak co roku się zgłosiłem na ochotnika :classic_cool: i odpada mi siedzenie przy stole z moją moherową pisowską rodzinką :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lol!!! to jak u mnie, ale ja chcialam miec wolne, bo msuze tam pojechac niestety święta to nie urlop....wolne dni zaprzepaszczone...;-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to zaprzepaszczone? w marcu jest 22 dni robocze i skoro pracuję w święta to mam wolne kiedy indziej. U mnie pracuje się 7 dni w tygodniu, przez cały rok, więc wolne mam często w tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem...ja tez tak mam w pracy...ale teraz musialam miec wolne, a tez wolalabym rpacowac, by potem wolne odebrac is ie zabawic, a nie siedziec z przyglupami przy stole zastawionym tym samym co co rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co takiego ciekawego robisz w pracy? nawet jak się nie ma fajnej rodziny to ten czas mozna super spędzić, smutne, ze nie masz żadnego zycia wewnętrznego, tylko zyjesz jak robot uciekajac od jakichś głębszych przemysleń, nigdy nie rozumiałam takich ludzi, co oni mają za radość z życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam przemyślenia ale jadę zbierac swoje rzeczy ze sprzedanego mieszkania po rozwodzie rodziców będe spac u matki i 3 dni słuchać jej j******h lamentów, nic nie odpocznę, bo nawet filmu nie da się u niej obejrzec, na spacer pojde, ale ona wtedy ze mna bedzie piertolic pojedziemy do babki i reszty hipokrytow zwanej moją rodziną nie chce mi sie zdychac z nimi za stołem z żarciem kórego w 20proc nie lubię w 50 proc nie jem, w 25 proc nie powinnam jesc, a w 5proc jednie moze i zjem nudy na pudy, trzeba bylo te wolne siedziec w domu lub sobie jakis ciekawy wyjazd zorganizowac, a nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×