Facet nie chce ze mną pisac sms, irytuje go to

Jednoczesnie twierdzi,ze nie lubi pisac wogole, a druga sprawa ,ze woli rozmawiac a nie pisac. To jest jego wytlumaczenie,ze ignoruje moje smsy, moze na 2 odpisze(sprawy sluzbowe) Flirt jest w realu, ale w smsach juz nie. Nawet jak chcialam aby sam z sobie (jak sie nie widzimy) pisal smsy. On uparcie nie i koniec. a gdzies tam wyczytalam,ze jak facet nie dzwoni i nie pisze sms...to nawet sie nie zauroczyl:( Moze z tego flirtu nic nie będzie...;( Dziekuje za wypowiedzi.

Czy ktos mi odpisze? Jeden kolega odradza mi go i jak do mnie nie pisze sms to znaczy,ze ma mnie gdzies a drugi uważa,ze to dobry znak,ze woli rozmawiac z tobą na żywo A ja sama juz nie wiem.;(Mnie sie wydaje,ze gdyby mu zalezalo to by pisał do mnie...

A ja nie lubię gadać przez telefon, ani przez komunikatory bo jakoś dziwnie się wtedy czuję gdy z kimś gadam, a ten osoby nie ma obok. Więc jak widać jeden nie lubi pisać, drugi gadać przez telefon... najwazniejsze to jest to czy chce się spotykać w realu i jak wtedy cię traktuje.

Sam już nie wiem. Ludzie są dziwni. Uważam, że jak ktoś ci nie odpisuje, to cię olewa i tyle.

Odpisuje,. Ale tylko jak ja sama zaczne pisac, odpisze na jednego, pote na drugiego i wiecej nie. Gora 2 smsy.

Nie każdy lubi pisać smsy, rozmawiac przez telefon, pisac na komunikatorach bądź portalach społecznościowych. Wyobraź sobie, że sa ludzie, którzy cenią sobie kontakt bezpośredni.

To nie ludzie są dziwni tylko czasy, niektórzy wciąż wolą kontakt bezpośredni, a nie wirtualny. A skoro tobie to przeszkadza to znajdź sobie takiego faceta który będzie z tobą bardziej wirtualnie niż realnie.

Kobiety są z natury bardziej komunikatywne,faceci mrukliwi. jest ok

Witam A ja to widze jednak tak,ze mnie olewa, nie mysli o mnie, albo szkoda mu na mnie kasy....bo smsy to do mnie;(

dziś Ty chyba masz 13 lat.

Ja mu się nie dziwię. Nie przepadam za ciągłym wymienianiem smsów, a flirtu przez sms to już szczególnie. Jakoś drażni mnie spłycenie relacji do kilku słówek i uśmieszków z nawiasików.

mi też sie nie chce pisać smsów,nie lubie tego i już :) jak widać jest więcej takich osób.

Czasami mnie tez drażni pisanie smsow. Niektorzy nie potrafią wyczuć ironii lub sarkazmu:) a do mężczyzny trzeba po chłopsku. A ro, ze ktos nie pisze, to moze rowniez dlatego, ze ma swoje zycie Anie patrzenie w telefon i odpisywanie z prędkością światła.

aha

myślę że nie musisz się tym przejmować :) mój ex też nie lubił pisać smsów, rozmawiać przez tel i na portalach społecznościowych, a na spotkaniach zawsze było cudownie. Byliśmy razem bardzo długo. Niektórzy ludzie po prostu tego nie lubią, mam takiego kolegę który mówi że zwyczajnie NIE UMIE z kimś pisać, bo nie potrafi wyczytać z wiadomości tekstowej emocji itd. a poza tym wtedy jest więcej tematów do rozmowy kiedy już sie spotkacie

ok