Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moj ojciec nie zaproponowal mezowi przejscia na ty!

Polecane posty

Gość gość

jestesmy rok po slubie, obecnie spodziewam sie dziecka. moj maz wciaz mowi do mojego ojca per pan. rozmawialam z tata i powiedzialam ze to on powinien jako starszy zaproponowac zmiane formy zwracania sie, na co ten powiedzial, ze na wszystko przyjdzie czas. w efekcie ja z tesciowa jestesmy na ty juz od dawna, a maz mowi do taty per "pan"! co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to lobuz, przytulam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest gejem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, co mam zrobic w tej sytuacji, gdzie np na swietach moj maz z wszystkimi ciotkami itd jest na ty, a do mojego taty mowi "podac panu sol?". on jest zupelnie bezkonfliktowy i nie zwraca uwagi na konwenanse, nigdy mi o tym slowa nie powiedzial, ale ja sie czuje idiotycznie. tym bardziej, gdy spotykamy sie w konfiguracji mama meza, my i moj tata... wtedy to pan na maksa mnie kluje w uszy. jak nic z tym nie zrobi to mu chyba powiem ze nasze dziecko tez w przyszlosci bedzie mialo przykazane do niego tak sie zwracac, zeby hierarchii rodzinnej stalo sie za dosc. czy mi sie wydaje, czy to jest nienormalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego twój facet ma wogóle "tykać" twojmu ojcu?Przecież to nie jest obowiązkowe. Mó maż też nie jest na ty ani z moją matką, ani z ojcem, to nie sa jego znajomi aby sobie"tykali" proponujesz ojcu jakieś debile zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jesteś ienormalna, dla dziecka to będzie dziadek, dla facet to twój ojciec, a nie kolega któremu się mówi na ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo panienka autorka albo czerpie wzorce z ameryki,chce być zona modna, czyli,snobka albo wywodzi się z klasy średniej i jest malo ambitna. Raczej jedno i drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na serio mowicie do swoich tesciow pan/pan? przeciez instytucja malzenstwa polega na laczeniu rodzin. u mnie w otoczeniu mowi sie albo mamo/tato, ale po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie dlaczego ma mówić na ty, do twojego ojca?W jakim celu się upierasz? Zapytak moze ile osób móiw na ty do rodziców swoich partnerów? Dopiero póżniej się zastanó co proponujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może ojciec jest nieśmiały? Moi rodzice do mojego exa non stop mówili per par. A mieliśmy wtedy po20 lat. Dlatego z nim zerwalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pan nie, ale na Ty też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZApytaj ojca jak ma się zwracać maż, moze ojciec nie chce ma ty, co nie jest niczym dziwnym, może woli jakiś inaczej.Mało kto mówei do teściów na ty, wieć tówj ojciec nie odbiega w tym zakresie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie rozumiem co to za nowa moda mówienia na Ty. Ja mówię do teściowej i teścia mamo, tato mój mąż również tak zwraca się do moich rodziców i uważam że taka forma jest najbardziej ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka. to jak nie na ty, to jak mowicie do swoich tesciow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem w jakim wieku jest Twój ojciec i jakie są u Was zasady w rodzinie, ale np. u mnie w rodzinie nikt nie mówi do teściów na "ty". Ja mówię bezosobowo, bardziej na "wy" niż "ty". Moja teściowa to poważna kobieta z zasadami, mamy dobre relacje, ale jednak to nie koleżanka. Nie wyobrażam sobie powiedzieć "Cześć Heleno" ;-) nie mówię Pani, ale "Witam, czy podać ..., jak zdrowie, może w czymś pomogę...". Jakoś na mamę też się nie zdecydowałam nigdy, bo to słowo ma dla mnie inny/głębszy wymiar. Myślę, że Twój ojciec nie jest na tyle "nowoczesny", nie dojrzał do takiego spoufalenia z zięciem i nie możesz nalegać. Twój mąż może sam troszkę zmienić formę i nie mówić "pan" tylko np. "czy podać sól" itp. żeby nie drażnić Twoich uszu. Chociaż moim zdaniem jak najbardziej może być pan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obstawiam jak wyżej ze twój tata jest nieśmiały, nie ma z twoim mężem żadnej więzi i trudno się mu będzie przestawić. Mimo ze to twój mąż to jednak dla niego to nie rodzina i trzyma dystans a w dodatku przez pan najbezpieczniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka. moj ojciec od samego poczatku mojego zwiazku, ponad 4 lata, mowi do mojego meza na ty i nie jest niesmialy, a wrecz przeciwnie. wg mojej oceny z perspektywy mojego taty maz sobie "nie zasluzyl". moja 80-letnia ciotka i cala rodzina juz w dniu slubu, jak slyszala, gdy moj maz mowi na pan/pani, sie obruszala i sie smiala, ze jaka pani, ze zofia/gienia etc. nawet jesli maz mialby mowic pe tato to przeciez powinno wyjsc ze strony mojego ojca, nie jego. forma bezosobowa jest jakims rozwiazaniem, ale czasami trzeba by sie bylo bardzo gimnastykowac w doborze slow (chociazby proste pytanie co myslisz/uwazasz/co pan sadzi/uwaza jest praktycznie nie do powiedzenia w formie bezosobowej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mowie do tesciow po imieniu i nikt nie widzi w tym problemu. oni tez tak do mnie mowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara komunistka
Może nie chce na ty a woli na wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po imieniu to wlasnie na ty jest przeciez. co to znaczy na wy? "podac wam soli?", "co o tym myslicie?"? nigdy sie nie spotkalam z taka forma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ameryka to ciut inny śwat a w naszym kraju nie wszystkim sie podoba by smarkula młodsza o pokolenie mowiła tesciom po imieniu.Jesli sie dorośli na to godza to ich sprawa.Nie wszystkim to sie podoba i trzeba uszanować.Tak samo należy uszanować to ze partnerzy naszych dzieci nie zwracają się do tesciów mamo/tato. Dlatego per Pan/ni jest bardzo mile widziane w mojej rodzinie.To że będą pytać wnuki dlaczego mama do babci mówi Pani to problem mamusi,niech dziecku tłumaczy,babcia wnuka tez z odpowiedzią na pytanie niech odsyła do rodziców.Przecież oni tacy mądrzy i wiedzą wszystko najlepiej.Tak na prawde to z daleka od partnerow naszych dzieci,każdemu to wyjdzie na zdrowie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny ''poważny'' problem, panowie jak sama piszesz nie mają z tym kłopotu, a ciebie uszy bolą, zatyczki sobie kup i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×