Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość zla mama 123

nie lubie swojego dziecka

Polecane posty

Gość gość zla mama 123

moja trzyletnia córka doprowadza mnie do szału nie lubie jej czasem mam ochotę jej przyłożyć i to mocno. Kocham ja bardzo ale jej nie lubie ciągle krzyczy nie słucha nie da jej sie nic wytłumaczyc ciagle dokucza starszej siostrze specjalnie niszczy jej rzeczy ciagle sie biją w 5 minut zrobi balagan jak huragan Chociaż przy obcych ludziach potrafi sie zachować ale w domu to potwór któremu trzeba usługiwac i traktować jak jak jajo Często żałuję że urodziłam 2gie dziecko a później mi przykro ze takie myśli mam ufffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UWAŻAJ zaraz Cię tu zjedzą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zła mama 123
niech jedzą, lepiej wyżyć się na forum niz na dziecku. Nie mówię że jestem zła mamą bo oddała bym obu swoim córką wszystko kocham obie ale młodsza działa mi na nerwy do granic wytrzymałości po prostu jest typem dziecka jakich nie lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyrosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja oddaj do adpocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty lobuzie, przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie próbujesz jej wychowywać? Liczysz na jej własny rozsądek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
To w końcu PRZESTAN jej stale uslugiwac i traktować jak jajo, a zacznij traktować ją jak normalnego domownika jaki ma swoje przywileje jak i obowiązki, ale nie jest zadnym pępkiem swiata ani dzieckiemz porcelany ,żeby schodzić jej z drogi. Ja rozumiem cie doskonale, ze dziecko potrafi dorpowadzic do takich granic wytrzymalposci, ze az w końcu porzekroczy i nawet tą granice, przez to człowiek wybucha i ma ochote zrobić cos , do czego swiadomie nie chciał by się posunąć, ale człowiek z nerwami w strzępkach często działa pod wpływem emocji, wiec jak najbardziej rozumiem o czym ty piszesz . Moja tez mi daje tak popalić czasami , mimo ze starsza od twojej to zachowanie jej przypomina zbuntowanego 3 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w końcu PRZESTAN jej stale uslugiwac i traktować jak jajo, xxx Miałam napisać dokładnie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zła mama 123
naprawdę poswiecam mnóstwo czasu na wychowanie swoich dzieci ze starszą córka nie mialam takich problemów. Oczywiście byly jakies buntownicze epizody ale swietnie sobie z nią radzilam. Niestety czasami trzrba usługiwac ze wzgledu na drugie dziecko bo krzyk młodszej przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu kiedy jest czas snu i przytulanka córki lezy 5 cm od niej a ona krzyczy żeby jej ja podać odpowiedź wez ja sobie leży obok kończy się godzinnym wrzaskiem takich sytuacji jest mnóstwo w ciągu dnia wnoszenie po schodach, ubieranie, inny widelec. Kiedys odmówiłam wniesienia po schodach to siedziala na dole 40 minut ufff Bycie konsekwentnym nie działa niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zła mama 123
po roku walki dopiero teraz się poddalam wole chyba ulegac w niektórych sytuacjach niż słyszeć dziennie koncerty nie od zawsze obchodziłam sie jak z jajkiem po prostu brak mi sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy sie oszukuja ze kochaja wlasne dzieci bo to k***a mac diably w ludzkiej skorze. Masakra po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ona to wykorzystuje i cie traktuje jak służkę. Jak się nie postawisz będzie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja zostawiaj w takich sytaucjach w pokoju sama, niech sobie placze. Powiedz jasno ze nie podoba ci sie jej zachowanie, jak sie uspokoi to mozecie wrocic do tego co w danej chwili robicie, ale poki co zostawiasz ja. I juz! A nie ze ona cie placzem terroryzuje czy krzykiem? Ile ty masz lat, zeby ci trzylatka na glowe wchodzila. Niech placze poki nie usnie. Jeszcze nikt od placzu nie umarl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zła mama 123
Wlasnie tak postępowałam ale żal mi starszej córki która nie może spać bo młodsza krzyczy że aż murami trzęsie zadanie domowe odrobić w takiej atmosferze też problem. Rada psychologa poczekać aż przejdzie :p ręce opadają . jestem szczęśliwa że na ulicy czy w sklepie zachowuje się jak dziecko idealne i nie muszę sie wstydzić. Ojjj jak użyło że to z siebie wyrzuciłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to muisz sie w takim razie zastanowic czego chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
to w końcu jako final jej niebywale zuchwałego zachowania daj jej tego klapsa i to mocnego ,aby poczula dyskomfort na tylku. Ja nie nawoluje do bicia dzieci, bo nie uważam, ze tak trzeba zawsze i z każdym , za wszystko-przecuwnie, ale granice człowiek jakies ma. W zyciu dziecku nie schodziłabym z drogi, ani jej nie ulegala. Predzej bym nerwowo wybuchala raz po raz, ale mala nie zaznala by ode mnie takich ustepst jakich zaznala od ciebie a to wielki bląd. Zobaczyla ,ze wymuszaniem wskóra wiele i to robi. U mnie jest jasno postawiona sprawa, ale taka co i również 3 latka pojelaby...: Za bardzo niegrzeczne zachowania (a dziecko ma mieć wyszczególnione jakie to są) pomimo wcześniejszych upomnień i wyjasnien ;dziecko nidgy na tym nic nie wskóra dobrego a wręcz preciwnie- poniesie na własne zyczenie same straty i szkody, pożytku dziecko nie zazna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie sluchaj Tasmanskiej, ona sie pastwi nad pasierbica, to chora osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie lubię swojej matki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×