Jak wyprać firanki makarony?

Jak z temacie. Jest na to jakiś sposób żeby nie były splątane?

ja p*****le... na chłopski rozum możesz zapleść je w warkocz albo związać gumką w kilu miejscach... mózg w pieluchach

a po za tym te "firanki" to szczyt wieśniactwa więc najlepiej oddaj je ulubionej koleżance od pieluch

Hmm... dzięki za radę. Ze swojej strony mogę poradzić obeznanie się z zasadami kultury.

A radzę wyrzucić i kupić coś normalnego np. rolety

Pomijam czy to fajne i modne, ale słyszałam kiedyś o przypadku, że dziecko się w te sznurki zaplątało i udusiło.

Nie u każdego coś "normalnego" się sprawdza. My mamy 2 koty i niestety, makarony to jedyne, co się im opiera, a różne rzeczy na oknach już były, drapaki też mają oczywiście. Piorę zaplatając w warkocze i gumka na końcu.

Ja lubię makaronu mam taka siateczkę do prania zapinana na zamek.Mysle ze poszewka na jasiek szczelnie zamknieta lub nawet zwiazana na supelek świetnie sie nada

masakra, nie chciałabym widzieć jej mieszkania skoro takiego czegoś nie wie :-) ja wrzuciłam do pralki i po wyjęciu było w miarę ok, nie były na tyle poplątane by nie dało się tego rozplątać :-)

wrzuć w skarpetke podkolanówke albo w rajstopy.... czy wy sami nie umiecie pomysleć?

Nie związuję ich niczym. Faktycznie w pralce się plączą, ale po praniu wieszam je na karniszy i rozplątuję ( jak są jeszcze mokre to nie ma z tym żadnego problemu:)). Przechowuję natomiast związane gumką recepturką (zakładam ją w trzech miejscach). Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam. Pozdrawiam :)

ja p*****le... na chłopski rozum możesz zapleść je w warkocz albo związać gumką w kilu miejscach... mózg w pieluchach x poraża mnie twój poziom kobieto.... Wielkanoc za pasem... prosty temat, zwykłe pytanie a tu tyle uszczypliwości Nie chcesz, uważasz ze głupie nie odpowiadaj. Chce ci marnować czas na pisanie pt byle komus dokopać?

gośćja dziś robię dokladnie tak samo. Niczym nie splątuję. wkladam normalnie do pralki. póżniej jak wieszam to samo się rozplątuje. Możesz też przeczesać rzadkim grzebieniem ;)

szczyt wiesniactwa

A dlaczego uważacie takie firanki za wiesniackie?

Uważają tak bo same maja w oknach firany rodem z PRL.Lub kupują badziewia po 5zl za metr i mysla ze są gwiazdy

Lub nie maja wcale firan w oknach i sąsiedzi mają ubaw jak oglądają życie rodziny Kowalskich

Makarony sa niebezpieczne w szczególności jak ma się dzieci.... ja nielubie firanek wole rolety kasetowe. ladne i niedrogie znalazłam w tym sklepie http://www.never.net.pl/

za rok beda pisały ze rolty szczegolnie dzien-noc i rzymskie są wiesniackie... smieszne jestescie!

Ale makarony sa naprawde smieszne i wiesniackie :D moja tesciowa jest ich ogromna fanka, ma 63 lata i mieszka na wsi.

Makarony świetnie się prezentują w oknach!

Makarony może i są ładne ale niebezpieczne dla dzieci . Moje dziecko podczas zabawy się obwiązało za szyję . Ja zdecydowałam się na rolety z http://www.never.net.pl/

Czy ktoś Was pytał o opinię czy o radę? Może zamiast się mądrzyć zaczniecie myśleć. Jeśli nie umiecie odpowiedzieć na proste pytanie to przemilczcie temat. To będzie lepiej o Was świadczyło. Czasami MILCZENIE JEST ZŁOTEM.