Czy 45 letni mężczyźnie wypada się zakochać w 25 latce?

Ale ona ma 35 lat, tylko wygląda tak młodo, jak nastolatka. Uprawia czynnie sport, jest bardzo wygimasntykowana i strasznie szczupła, co odejmuje jej lat.

Widzisz są kobiety - zwykłe ździry które już od samego początku znajomości "sępią" i naciągają. Są też takie bardziej subtelne , one zresztą wcale nie zdają sobie z tego sprawy ale jednak "badają" faceta pod względem finansowym. Kobieta szuka bezpieczeństwa, finansowego również. Ładnie to kiedyś opisał facet z reportażu w RPA - "masz kasę, masz żonę, nie masz kasy, nie masz żony" Ot i cała prawda , reszta to tylko imponderabilia .

Błąd!!!! Kurwa, człowieku ile Ty masz lat? Nie przymilaj się tylko jej ZAIMPONUJ!

takie sa tylko dla kasy. niby super dziewczyna a ze starym sie roocha, jak cie wydoi to znajdze drugiego palanta do ssania kasiorki oczywiscie

ona wygląda na taką skromną, ale ostatnio powiedziała, że wkrótce będzie zarabiać ok 10 tys..to mnie zszokowało. to wyglada na to, że nie chodzi jej o moje pieniadze..

>>facet po rozwodzie Celne

zaimponowałem jej, sama to przyznała, ale mój tel milczy... przecież gdyby bardzo chciała to by zadzwoniła...przychodziłaby...zaczepiała mnie... Ale gdy się widzimy patrzy mi głeboko w oczy, uśmiecha do mnie i zachowuje tak jakby kontakt ze mną sprawiał jej przyjemność, jak gdyby lubiła moje towarzystwo, zachowuje się naturalnie, ja czuję się przy niej swobodnie.

nie zachowuje się tak jakby była zorientowała na kase i że chce mnie wykorzystać.

Ty chłopie masz naprawdę 45 lat? Bo gadasz jak byś nigdy żadnej kobiety nie znał.

Kobiety są za przeproszeniem jak islamiści. Kluczą, pozorują, ściemniają. Nie możesz sądzić na podstawie pozorów. Ot idzie sobie facet z brodą i niesie torbę. A to nie jest zwykła torba. W tej torbie on niesie BOMBĘ :). Widzisz jak pozory mylą :)

powiedziałem, że to jest ..pracoholiczka, nie potrzebuje mojej kasy. więc może do mnie coś poczuła...kiedy pomyślę, że taka kobieta spędza samotnie wieczory doprowadza mnie to do szaleństwa. chciałbym z nia być ..

Jak pracoholiczka to i Ciebie i Twojej kasy nie potrzebuje. Z zaburzonymi dziewczynami to się lepiej nie zadawać.

ale ja jej potrzebuję...chce ją mieć. więc wygłupię się i osmiesze wyznając, że czuje coś do niej. w moim wieku już nie wypada się zakochać, tym bardziej mówić o tym

Jan bez ziemi Też mam wątpliwości co do wieku autora

Alkoholiczka kocha alkohol, narkomanka - narkotyki a pracoholiczka pracę. Ponad wszystko więc Ciebie raczej nie pokocha. Przynajmniej nie bardziej niż pracę. Jeśli chcesz być numerem dwa to próbuj .

spodziewałem się, że gdybym sie do tego przyznał i pokazywal z nia, gdyby chciala to ludzie by tak wlasnie o mnie mowili, taki stary a taki naiwny

wiec twoim zdaniem w naszym wieku zostaje nam tylko samotnosc, ewentualnie coś bez milosci.

Stare powiedzenie mojej babci "nie spróbujesz nie zobaczysz". Ale pamiętaj o konsekwencjach jak nie daj bóg się zgodzi :)

flirtuje ze mną, a potem zostawia mnie z moimi myslami nie wiem jak mogłbym ja rozkochać, nie chce wyjsc na głupka

Macie prawo być w sobie zakochani a to, że jesteś od niej starszy dobrze o Was świadczy bo poważnie podchodzicie do tej relacji.

Odpowiem Ci tak. W naszym wieku (choć jestem od Ciebie trochę starszy) większość facetów już w żadną miłość kobiet nie wierzy. Ot wynik doświadczenia życiowego.

Jan bez ziemii dziś Człowieku i Ty masz 45 lat ? A naiwny jak dziecko. Żadna panna lat 25 nie zwiąże się ze starszym o 20 lat facetem z samej tylko miłości. No "nie ma takiego numeru". x Dokładnie, odlatujesz w krainę różowych chmurek autorze i to nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Mam 29 i w życiu nie byłabym z kimś po 40,

dlaczego nie? odpowiedz szczerze

Zwyczajnie, za stary.

ale ja chciałbym miec obok kogoś kto jest piękny również w środku, kto oszalał na moim punkcie. chciałbym cofnąć czas, czuje się staro, potrzebuje tych motyli, wiesz o czym mówię?

ale ja chciałbym miec obok kogoś kto jest piękny również w środku, kto oszalał na moim punkcie. chciałbym cofnąć czas, czuje się staro, potrzebuje tych motyli, wiesz o czym mówię? x Serio? Już to widzę jak ona oszalała na twoim punkcie :D wmawiasz sobie to co chciałbyś, żeby było.

Ale niestety wszystkie panny mają w d... że Ty potrzebujesz motyli. One potrzebują czegoś innego . Taka prawda

może też tak myśli, więc przychodzi kiedy chce, roznamiętnia mnie, myślę o niej potem przez 3 tygodnie, nie mogę się skupić na niczym chodze wkurzony. pewnie w tym czasie podrywa ją wielu innych, na przykład tak młodych jak mj syn, a ja naiwnie się łudze, że mogłaby byc obok mnie, kochać mnie, pragnąć.

pragne , zeby tak było, wmawiam sobie, że tak wlasnie jest, kiedy patrzy mi głeboko w oczy, uśmiecha się do mnie szeroko, jest dla mnie tak bardzo miła, wmawiam sobie, że pewnie chce ode mnie czegoś więcej, chciałbym ją omotać, by chciała ode mnie czegoś więcej

Jeżeli jest ładna to na 100% podrywają ją młodzi przystojni mężczyźni, na pewno przynajmniej część z nich jest interesująca i zwracają jej uwagę.