Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolina899

Grudniowki 2016

Polecane posty

No ja nie podpowiem, bo u mnie firma na tyle duża, że niby idzie to z kasy ZUSu, ale wypłaca pracodawca, więc mam normalnie wypłatę l4 w terminie pensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka262
Witaj bergamotka :-) Nie chce Cie wprowadzac w blad ale wydaje mnie sie ze w pierwszej c wyplaty z Zus mialam po 20 a teraz jeszcze pracuje T_T Ale inne dziewczyny pomoga bo sa na biezaco :-) Ja juz odliczam dni do wolnego. Ciezko mi lazic do roboty. Wsciekla jestem, od nowa zaczelam wymiotowac, Bogu dzieki tylko rano ale mam serdecznie dosc. Mam pytanie do Was. Ma tak ktoras: od czasu do czasu dostaje niesamowitych bolesci jakby od krzyza do posladkow. Bol przeszywajacy, utrudniajacy chodzenie, w ubiegla noc przez caly czas tak ze myslalam ze zwariuje jak przewracalam sie z boku na bok. A katastrofa byla jak nie moglam wstac z lozka. Nie podnioslam sie na nogach. W koncu zsunelam sie na podloge, podnioslam na rekach, wypielam pomalu tylek az popuscilo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskanowa89
Hej Dziewczyny! Ciesze sie ze u Was wszystko ok. U mnie tez , ale bywaja dni ze maly wierci sie regularnie a czasami nie i milczy przez wiekszosc dnia i to mnie troche stresuje. Poza tym tesciowa doklada swoje i jak tu sie nie denerwowac...z ta wyplata to wiem tyle ze jak jest powyzej 20 pracownikow to placi pracodawca normalnie w terminie kiedy wyplata, a jak ponizej 20 to zus i np jak wyplata byla 10 to dostaje sie kase na koniec miesiaca i kolejna czesc dopiero za przepracowane dni np wyplata 10 wrzesnia to osobno za sierpien i pozniej za 10 dni wrzesnia. Tak bynajmniej miala moja siostra. I do zusu najlepiej wyslac pismo z nr konta bankowego bo inaczej do domu do reki listonosz przynosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie:)Ja w końcu w domku się ogarnęłam po całym remoncie..Teraz aż mnie korci żeby wyruszyć na zakupy i pokupować maluszkowi to i owo;) w końcu mogę się za to zabrać:))A powiedzcie mi myślałyście już nad kombinezonem zimowym dla maluszka??Bo właśnie nie wiem jaki kupić..Tak myślałam rozmiar 56cm??Chciałabym żeby posłużył przez zimę..więc może 62cm??Chciałabym odebrać w nim maluszka ze szpitala..I taki dylemat;) Ja wypłatę z L4 odbieram normalnie 10-tego, tak jak pensja. ulka-współczuje dolegliwości, jednak nie pomogę bo nie mam takich bóli..Krzyż mnie czasem pobolewał ale to naprawdę po ciężkim dniu jak się kłade wieczorem do łózka:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
56 będzie za mały :) Może być tak, że urodzisz długie dziecko i od razu będzie nie do użycia :) A tak to do końca zimy spokojnie dziecko skoczy rozmiar, albo i dwa, nawet jak na początku się urodzi do tych 56cm. Ja miałam dla bliźniaczek (które miały po 45 i 46cm :>) kombinezony tak kupione, że miałam 56/62 takie polarkowe i na to dodatkowy kombinezon większy (już bez podziału na nogi, był kaptur, ręce i cały dół w prostokącie (z dziurą na pas w foteliku) ) bodajże na 62/68. One się urodziły w październiku, przejeździły tak całą zimę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, moje wcześniejsze pociechy nie były zbyt długie;)Starszy synuś miał 48cm;)a drugi synuś 50cm;)Więc nie nastawiam się na jakiegoś giganta heh Wcześniej rodziłam latem i wiosną i nie miałam problemu z kombinezonem,stąd mój dylemat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam własnie w domu kombinezon zimowy na rozmiar 62cm..ale jakiś taki duży mi się wydaje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskanowa89
Agnes ja na Twoim miejscu kupilabym na 62 albo nawet zostalbym przy 56 tym bardziej, ze Twoje dzieciaczki nie byly jakies mega dlugie wiec i teraz tak bedzie i mysle ze na zime Ci starczy. Ja kupilam na 62 w smyku byla promocja i jest pluszowy i przy rekawkach ma juz rekawiczki na cala lapke. Troche sie zastanawiam nad czapeczka bo nie wiem czym sie sugerowac przy zakupie zeby kupic taka ktora bedzie pasowala. Teraz w lidlu od soboty beda ubranka dla maluchow i planuje cos zakupic jak sie uda...ulka ja tez nie mam takich dolegliwosci za to moj maly szarpie mnie po jelitach i szyjce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka262
Mam pytanie do dziewczyn które są już mamami i miały poród sn. Tylko błagam, nie śmiejcie się i nie myślcie że jestem głupia. Po prostu nie wiem i nie mam kogo zapytać :( Pierwszy poród miałam cc. Więc przyjechałam kiedy kazali i po sprawie. Nie miałam ani jednego skurczu (pewnie jakieś były bo wyszły na ktg ale ich nie czułam). Teraz, jeśli dziecko nie zmieni ułożenia to pewny poród sn - Do rzeczy, skąd będę wiedzieć że poród się zaczął?? Kiedy jechać do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy poród też miałam cc, ale przy rozpoczętej akcji porodowej. Ale powiem Ci, że wcale nie miałam pewności, że ten poród się zaczął ;) Miałam skurcze po 3-5 minuty, potem po 2, a nadal nie byłam pewna! Bo niby dzieci miały się nie ruszać, a dalej mnie biły (pierwsze to bliźniaki :) ), niby skurcze miały boleć, a one były tylko nieprzyjemne, a nie bolesne. Po 2-3 godzinach takich rozkmin obudziłam męża, żebyśmy pojechali sprawdzić, a tam 4cm rozwarcia, poród i ochrzan, że tak późno przyjechałam ;) Rozwarcie przed samą cesarką było na 6cm, a mnie nadal niespecjalnie bolało (bardziej wkurzało, ale bolesny to miałam z jeden skurcz). Teraz zamierzam iść sobie na szkołę rodzenia i solidnie odrobić lekcję, właśnie tę: skąd mam wiedzieć, że się zaczął poród :) Na pewno, jak odejdą wody, to się jedzie do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość any
Ulka262 ja mam takie bole... kolezanki sie smieja zee mam wszystkie mozliwe dolegliwosci ciazowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Any
Ucielo mi post :( pisalam ze mam takie bole ze az oddychac nie mozna... jak sie pojawiają to czasem pol dnia trzymaja i sie ledwo ruszam... biodra bola w nocy zazwyczaj ... masakra co do zimowych ciuszkow to ja kupowalam od 62 w zwyz bo pod nie trzeba cos cieplejszego dzidzi ubrac i tak wiec raczej mniejszych sie nie oplaca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulka262
Any - a gadałaś już o tym z lekarzem? Ja mam wizytę na 01.09. Muszę podpytać. Teściowa gadała że to rwa kulszowa :o Nie znam się, raczej należę do twardzieli :p Ale czytałam o tej rwie w ciąży i tam takie adnotacje, że ból może być taki że nie da się ujechać samochodem bo nie zmienisz biegów :( :o Dla mnie masakra, nie wyobrażam sobie siedzieć w domu, zwłaszcza, że już zaplanowałam kogo odwiedzę z zaniedbanych przeze mnie znajomych jak pójdę na L4 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes871
Faktycznie dziewczyny to może być rwa kulszowa..Czytałam,że często jest spotykana w ciąży..Najlepiej porozmawiać z lekarzem on powie dokładnie co i jak.. Ja już też mam parę ubranek..Na 56cm kupowałam również..Wiem że mój maluszek raczej nie będzie gigantem;)Na mojego najmłodszego synusia zaraz po urodzeniu ubranka 56cm i tak były za wielkie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Any
Nie rozmawialam z lekarzem ale nie boli zawsze... tylko czasami... zaciskam zeby myje okna sprzatam mieszkanie po remoncie caly dom co sobote hehe wiec nie nazekam. Gorzej ze juz obrzeki nog sie pojawiaja... nie moge siedziec dluzej niz kilka godz bo twardnieja i puchna całe nogi no koszmar ! Biore po 2 tabletki magnezu trzy razy dziennie od dsis taka dawka zobaczymy czy to cos da.. a co do plecow to mysle o jakims masażu dla ciezarnej zeby sie przejsc moze to rozbija... sama nie wiem... ide na wesele za 2 tygodnie a zadnych butow wlozyc nie moge takie mam pulchne nogi :( wy tez tak macie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli o kombinezon zimowy chodzi to jednak zdecyduje się na ten 62cm:)Any- mi puchły nogi w poprzednich ciążach..Póki co teraz mnie to jeszcze nie dopadło..Musisz starać się więcej wypoczywać..Leżąc nogi kłaść wyżej..Jest też taki żel na puchnące nogi-wyciąg z kasztanowca..Może to pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskanowa89
Ja tez mam 62 :-) mi nogi na szczescie tez nie puchna. Ja akurat na czas ciazy ograniczylam obowiazki domowe tylko do tych codziennych. Moze wlasnie za duzo aktywnosci ? Nogi do gory i wiecej odpoczynku powinno byc ok. Nie wiem jak Wy dziewczyny, ale ja przez ta fale upalow mam gorsze samopoczucie...czekam na chlodniejsze dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Any
Dzieki dziewczynki ale ja sie nudze poprostu... i az za duzo odpoczywam czasem mi brakuje mozliwosc pobiegania albo jazdy na rowerze czy innej aktywnosci :( wiekszosc czasu jestem sama... moj partner ma swoje zycie i swoje sprawy w wiekszosci... i mi samej sie strasznie nudzi... :( nie przepadam za masciami tez czekam na chlodniejsze dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes871
A mnie dziś pierwszy raz w tej ciąży złapał skurcz łydki w nocy..Co to był za ból:/nie mogłam ruszyć nogą tak mnie trzymał..Do teraz mnie jeszcze boli:( Ewidentnie mam brak magnezu, bo od paru dni ,,skaczą mi powieki"Eh..Łykacie jakiś magnez?Ile razy dziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łykam. Jakieś sole organiczne - lepiej się wchłaniają. I podwójną dawkę dzienną. Przechodzą mi wtedy dziwne bóle brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość any
Agnes871 taak tez niedawno zaczelam miewac skurcze i gin kazala mi bracasmag forte 3 razy 2 tabletki. Choc srednio to na mnie dziala o wiele lepiej przyswajalam aspargin ale ona powiedziała ze potas niekoniecznie i asmag lepszy to cos odstawilam i biore asmag :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscmarina
Oj,też mi tęskno za aktywnym trybem życia...Ale ta zadyszka zabiera chęć do czegokolwiek. :( jak u was kobietki samopoczucie?Ja od dłuższego czasu nie mogę jeść śniadań (a musze bo euthyrox),mam tak silne mdłości po zjedzeniu rano ze średnio co drugi dzień kończy ono w toalecie.Jak żyć? :/ co ciekawsze w ciągu dnia nie mam z tym problemu.Ponadto doczekalam sie-i moje piersi zaczęły pracować. :p Ale zaraz naszła mnie myśl,ze skoro już teraz produkuje się siara to czy nie zabraknie dla Nikosia?Wy bardziej doświadczone,może coś podpowiecie. ;) słyszałam ze jeśli kobieta szybko zaczyna produkcję mleka to i poród jest szybciej,ale ile w tym prawdy...to nie wiem. :) aaa i czy jak twardnie brzuch(czasami)to powinnam się martwić?Nie faszeruje się bp spą, bo nie jest to żaden ból jak na mój próg tolerancji,ale martwię się czy z malutkim coś złego w tym czasie sie nie dzieje. :( ginek dopiero 16września więc nawet nie mam kogo się poradzić. :/ trzymajcie się ciepło dziewczyny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskanowa89
Ja od wizyty kiedy lekarz zauwazyl ze cos sie dzieje ze szyjka biore nospe i diphergan. W razie dalszego skracania zeby powstrzymac skurcze i nie doprowadzic do p.przedwczesnego. zdarza mi sie twardy brzuch ale nie mam przy tym bolu wydaje mi sie ze to te bezpieczne skurcze chyba macica zaczyna trenowac. U mnie piersi jedynie bolace i powiekszone brak wycieku. Jutro wizyta zobaczymy co uslysze. Dziewczyny nie wiem jak Wy ale ja coraz czesciej mysle o porodzie i troche zaczynam sie bac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscmarina
Jezu,ja też :D po nocach mi się śni ze rodze ;D nadal nie wiem czy obowiązkowo cc mnie czeka czy mam możliwość naturalnie.Wolałabym sn...Ale jak dr zadecyduje tak będzie,najważniejsze żebyśmy już rozpakowani i zdrowi wrócili do domku. :) No całkiem możliwe ze to macica trenuje do porodu,ogólnie nie boli mnie nic,tylko takie nagłe uczucie stwardnienia i raz mija za parę minut a czasem,jak zdarzy się przed snem to aż zasne i gdy w nocy wstane to brzuch już jest miękki.Z szyjką jest ok,zamknięta i nie skraca się,ale lepiej trzymać rękę na pulsie,czasem mam wrażenie ze czuję małego tak bardzo nisko...Nie wiem czy to kwestia jego chwilowego ułożenia,bo przekreci się za chwilę i jest ok. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Any
A na kiedy mamusie macie terminy ? :) jej juz 26 tc zaczelam to niesamowite jak ten czas leci ^^ jesli z ta wczesna produkcja siary i latwym porodem to prawda to jejciu jak sie ciesze wkoncu ja od polowy ciazy ciekne... hahaha ale watpie ;) tez mi brzuszek twardnieje czasem ale nie zwracam na to juz uwagi... coraz ciezej sie czuje a maly jeszcse fika raz jest miednicowo raz glowka do dolu najgorsze jest jak sie przewraca bo no jednak to troche juz boli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes871
Hejka dziewczyny:) Mi jeszcze póki co nadal nic z piersi nie wycieka..Termin mam na 9 grudnia..kaskanowa-super ze z małym wszystko dobrze :)O juz 1200g juz nieźle;)Jestem ciekawa ile mój juz waży,w czwartek wizyta:)A jak tam dziewczyny zaczynacie juz prac i prasować ubranka dla maluszka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka262
W czwartek mialam wizyte. Maly piekny i zdrowy - prawie 800g :-). Przy okazji wyjasnila sie kwestia boli. Maly zmienil pozycje. Siedzie pupa na prawym biodrze, glowa pod zebrami a nogami kopie mnie po pecherzu :-) Przy okazji wyslal mnie na ekg bo od kilku dni na wieczor jak klade sie do lozka mam dusznosci :-( Wydaje mi sie ze to moze wina lozyska na przedniej scianie. Brzuch na zewnatrz malo co sie rusza, natomiast wewnatrz caly dzien czuje szalenstwa szkraba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes871
No ja już trochę ubranek nazbierałam;)Jeszcze muszę kupić kocyk, pościel i inne:) Wybrać odpowiedni proszek i myślę że tak pod koniec września zabiorę się za to całe pranie i prasowanie:)Kupuje już też różne inne niezbędne rzeczy dla maluszka jak i dla mnie, żeby już tak w listopadzie spakować torbę szpitalną:)A przychodzi do Was położna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×