Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolina899

Grudniowki 2016

Polecane posty

Gość gośćwiktoria
Mamuski ten czas wam tez tak leci ? Jeszcze chwilka i rodzily bedziemy haha a ja chociaz mam potwierdzona na usg coreczke to nie kupuje nic rozowego mam bezowe biale zielone zolte nie podoba mi sie taka wystrojona lala cala na rozowo macierzynstwo to nie ubieranie lalki :p jak nie raz widze u niektorych, a u mnie dobrze wszystko tylko zdarzylo mi sie ostatnio podczas stosunku z mezem ze bylo troszke krwi bardzo wystarszylam sie ale bylo to jednorazowo bylam u lekarza przedwczorsj i wszystko ok malutka co chwile kopie jakas *****iwa bardzo jest :) pozdrawiam was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwiktoria
Niewiem dlaczrgo gwizdki daly sie napisac chcialam *******iwa ze duzo sie rusza hehe juz wszystko ma cenzure do glowy mi nie przyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka262
Rozmawiamy tutaj o tym jak nasze dzieci się poruszają i cały czas przez używanie tego jednego słowa robią się kropy :D . PS. Moje dalej jest nier****iwe :) :D Lekarz mówił że do 2-3 tygodni powinnam już czuć. Ale też mam łożysko na przedniej ścianie więc być może dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze: dziewczyny ja się chyba załamię. Od poniedziałku mam codzienne regularne poranne wymioty :( Rano zanim wyjdę do pracy kulturalnie zjadam kanapkę, idę budzić syna do przedszkola a następnie ląduję w toalecie. Normalnie mam już dość!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśkanowa89
Ulka strasznie Ci współczuję. Ciekawe dlaczego tak Cię cały czas męczy...może poradź się lekarza. Ja na takie mega wymioty brałam czopki torecan, ale to jak nie mogłam cały dzień nic zjeść to wtedy brałam. A w ciągu dnia też Cię tak męczy? a może zjadasz coś co Ci nie służy. Co do czasu to mi jakoś ostatnio się wlecze ten czas, ale to może moje złudzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes871
Ulka -tez współczuję tych wymiotów i faktycznie strasznie długo Cię męczą..Oj mi też bardzo szybko czas leci,ale to dlatego że ostatnio mam sporo na głowie..Oczywiście szafy zamontowane tylko złe kolory drzwi przywieźli i dzisiaj dopiero założą te co powinny byc:/ eh..zawsze coś :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskanowa89
Dziewczyny jak sie dzis czujecie? Ja dzis fatalnie tak jakby mdlosci wrocily, ogolnie jakos tak slabo...masakra. wczoraj bylam na tym badaniu3d. Ogolnie badanie b.fajne. lekarza szczegolowo badal kazdy narzad i czy przede wszystkim wszystkie sa i znajduja sie na swoim miejscu. Serduszko tez zdrowe i prawidlowo rozwiniete. Poza tym badal pepowine itp. I fajnie bylo zobaczyc malego tak bardziej w realu widzialam buzke, ale caly czas zakrywal sie raczkami, machal, drapal sie . Lekarza mowil ze lepiej byloby w 22 tyg jak maluch wiekszy, ale mi i tak najbardziej zalezalo na tych badaniach. Wyszlo, ze jest o tydzien starszy wg pomiarow. I przez tydzien przybral na wadze ponad 100g. Placilam 200 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskanowa89
Agnes masz racje jak remont to zawsze cos. W sumie czym bylby remont gdyby wszystko gladko poszlo. Jakas abstrakcja! U mnie jeszcze nic nie ruszone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes871
dziewczyny współczuje Wam tych mdłości i wymiotów:/ U mnie ok, apetyt dopisuje czasem nawet za bardzo;)heh kaskanowa-super że na badaniu wszystko ok:)Też już nie mogę się doczekać kiedy zobacze swoją kruszynkę:)Jeszcze 3 dni:))Kaskanowa-a dostałas już skierowanie na krzywa cukrową? U mnie mieszkanko już w połowie posprzątane:))Fajnie widzieć jak pomału jest porządek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskanowa89
No wlasnie nie dostalam, ale 26.07 mam wizyte to wtedy zapytam co i jak...No najbardziej cieszy jak juz efekty widoczne. Jest swiatelko, ze niedlugo koniec. Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka262
Agnes ja już mam w grafiku krzywą cukrową :( Mam 3 tygodnie żeby się przemóc i zrobić na kolejną wizytę. Nie wiem jak to pójdzie. Ja w ogóle nie słodzę, przy tamtej ciąży jakoś to przeżyłam ale lepiej się czułam. A teraz brak apetytu, mdłości ehh mam nadzieję ze nie będzie wstydu :D Aha - wczoraj poczułam malucha już jak się patrzy :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie efekty już widać, remont dobiega ku końcowi uff :))) Jeszcze 2 tyg i morze:)Już sie ciesze:) ulka-no picie glukozy nic przyjemnego:/ ja jakoś ostatnio przetrwałam..chociaż w pewnym momencie pojawił się odruch wymiotny:/ ciekawe jak teraz będzie..No tak właśnie myślę że teraz jak pójdę do lekarza to też już pewnie dostane skierowanie na tą krzywą cukrową.. ulka--super że poczułaś maluszka:) No dziewczyny które mają właśnie łożysko na przedniej ścianie to słabiej odczuwają ruchy.. U mnie maluszek wyprawia imprezki w brzuchu haha tak szaleje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskanowa89
Ulka super, ze czyjesz maluszka. Ja niby tez czuje ale do konca nie jestem pewna czy to synus czy cos innego. Moj maz tez mnie namawia na wyjazd nad morze, ale sama nie wiem... Dziewczyny ja nie wiem co sie dzieje, ale od kilku dni jestem jakas polamana, wszystko mnie boli, ciagle mnie cos ciagnie, kluje, w nocy spac nie moge...masakra jakas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaskanowa-co do kłucia i ciągnięcia to ja też dziś tak miałam:/Od nocy zaczęło mnie tak pobolewać aż do południa..Aż zaczęło mnie to denerwować:/ Teraz póki co jest oki, zobaczymy jak będzie jutro.. Ja się cieszę że jedziemy nad to morze, zmiana otoczenia, wyrwanie się od tego wszystkiego na chwilę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:)Ja już po wizycie, w końcu znów zobaczyłam maluszka:)Pomiary wszystkie ok, mały waży ponad 300g:)I najlepsze...moja prawdopodobna dziewczynka okazała się 100% chłopcem:) Kolejny synuś:)Chyba córeczka nie jest mi pisana;)Czyli jednak zamawiam kocyk minky żółto-szary;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskanowa89
Oh Agnes najwazniejsze, ze wszystko jest ok i dzidzius zdrowy. Widocznie tak mialo byc. Agnes miewasz tez bole w okolicach spojenia lonowego? Bo mnie dzis cos tak dziwnie pobolewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka262
Hi hi Agnes tak to jest z tymi dziewczynkami. Przy najblizszej okazji wyrasta siurek :-D Serdecznie gratuluje :-) Najwazniejsze ze maluch zdrowy. Ja sie smialam z meza. Bo dosc ze rozpowiadal dookola ze bedzie mial corke to jeszcze poklocilismy sie o imie (dokladnie ze zamiast ze mna to wybieral z matka i siostra o_O - o takiego jakbym sie zgodzila. I jeszcze jakby nigdy nic szwagierka do mnie ze to co mi sie podoba to glupie a to ich takie swietne @_@ ) No i sprawa sie rozwiazala. A u mnie od kiedy mlody zaczal byc wyczuwalny to mam klocia w pachwinie. Ale poki co podchodze bez stresu. Ogolnie jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie najważniejsze ze z maleństwem wszystko dobrze:) Jeśli chodzi o pobolewania w okolicach spojenia łonowego to też czasem takie właśnie kłucia mam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskanowa89
Hehe to prawda. Agnes maly dobrze sie maskowal. Ulka tak to jest z kochana i troskliwa rodzinka. Ja to mowie, ze to dobrze wyglada tylko na zdjeciu. Ja z tymi bolami to tez juz nie wiem jak interpretowac, bo w pachwinach i bokach to czasem sie zdarzy, ale dzis tak jakos dziwnie z tym spojeniem ...poza tym tak mnie na siku ciagle cisnie pare kropelek i za 15 min znowu, ale bolu i pieczenia nie mam...i tez sie zastanawiam czy w jelitach jakiegos zastoju nie mam. A jak Wasze brzuszki? Bo moj juz spory:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosemja
Ja mam juz widoczny brzuszek, chociaz moj maz twierdzi, ze jak na 5 miesiac to i tak maly :P Jemu sie chyba wydawalo, ze zajde w ciaze i nagle 'puff' bede toczaca sie kulka :D Ja juz ruchy czuje normalne, cudowne uczucie, najbardziej rusza sie z samego rana jak jeszcze leze w lozku, czuje takie napinanie jakby sie dzieciatko przeciagalo :D Oj chcialabym znac juz plec, ale dobrze sie maskuje, nic nie widac :P Powiedzcie jak to jest z waszymi partnerami, oni tez maja problem z ogarnianiem tc? Jak mu mowie, ze 19tc, to on nie ogarnia i dogadalismy sie, ze bede mowila mu poczatek/srodek/koniec ktorego miesiaca :P A jak jeszcze zaczelam mu opowiadac ze ciaza trwa 10miesiecy ksiezycowych po 28 dni czyli 280 dni - 40 tygodni to juz calkiem nie ogarnal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśkanowa89
hehe mój też miał z tym problem, ale szybko go uświadomiłam o co w tym biega. Poza tym jak ktoś go pyta czy coś to głupio, żeby ojciec nie wiedział takich podstawowych rzeczy :) Teraz już na bieżąco jest w temacie... Dziewczyny tak się wczoraj przestraszyłam. Wieczorem miałam takie bóle w pachwinach, że szok. Na szczęście dziś lepiej. Najgorsze, że im bardziej zaawansowana ciąża to stresu nie ubywa. 3majcie się Dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes871
Mój mąż też średnio ogarnięty jeśli chodzi o te tygodnie;) kaskanowa-jak tam bóle,przeszły już?ja też czasem odczuwam takie kłucia, tak widocznie musi być;)A z tymi stresami to już tak jest, zawsze coś.. na ostatniej wizycie też już dostałam skierowanie na tą krzywą cukrową..Także jakoś w przyszłym tyg planuje zrobić, jeszcze przed wyjazdem na wczasy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmarina
Widzę każda mamcia, która spodziewała się córy zaczyna się wyłamywać :D to może mi pisana jest Michalina, nie Nikodem? :D U nas kochane wszystko dobrze, wyniki dziś robiłam, tsh spadło pięknie do 1,8, hemoglobina glikowana 6,4 - NIGDY nie miałam tak wyrównanej, jestem dziś tak oszołomiona ogólnie, że chodzę po ścianach. I cieszę się w tym wszystkim, że próba glukozowa mnie nie czeka. :D Dacie radę, glukoza jest słodka, ale to dla dobra waszego, trzeba przetrwać. :) Niuniek u mnie raz szaleje że aż mi brzuch twardnieje, a czasem cisza. Pewnie przed burzą. :P I remont ciągle w toku... Przez tych ''fachowców'' zastanawiam się, czy zdążymy odpicować mieszkanie do porodu, z każdym dniem zaczynam coraz bardziej w to wątpić... Dobrze że u was szybko idzie i zazdroszczę. :) A mam pytanie - otóż od tygodnia gdzieś czuję ucisk pod żebrami, autentycznie jakbym miała tam jakiś kołek w,poprzek, nagła zmiana pozycji czy zgięcie nie wchodzi w grę, mam wrażenie że coś mi się tam...przelewa? Możliwe, że to organy wew. już mi się do góry przesunęły? Ale czy to nie za szybko? W zasadzie to dopiero 19 tydzień się zaraz zacznie... Pytałam dziś gin, mówiła żebym brała magnez i obserwowała, ale mówi że dzieci potrafią różnie się ułożyć, tak że rozsuwają po bokach narządy, im wyższa ciąża tym to się będzie nasilać. Mam więc nadzieję, że to sprawka mojego urwiska. :) buźka dziewczyny i miłego wypoczynku :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj, organy wewnętrzne, najpierw jelitka, to się muszą niemal od początku przesuwać. Jak macica jest w okolicach pępka, a normalnie była maleńką gruszką, to to wszystko, co tam było, się musi ścieśniać - stąd brzuchy się pojawiają nie jak dziecko ma kilogram i więcej, tylko dużo wcześniej, bo gdzieś się to wszystko musi pomieścić. Mi teraz w drugiej ciąży brzuch pojawił się dosyć szybko i nie tylko w okolicach ciążowych - cała reszta musiała ruszyć do góry, a skóra już rozciągnięta po poprzedniej, więc brzuch szybko wybił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes871
goscmarina-no wszystko jest możliwe, być może siedzi u Ciebie Michalinka:)Zresztą na 100% czy chłopiec czy dziewczynka dowiemy się w grudniu:)Ja mam dylemat teraz co do imienia dla chłopca, nie mam pojęcia jakie:/ mało męskich imion mi się podoba..a dużo też chłopców mamy już w najbliższej rodzinie..Także wybór ciężki:/ goscmarina-super że z wynikami dobrze:)A jeśli chodzi o tych ,,fachowców" to rozumiem Cie doskonale..U nas już wszystko zbliża się ku końcowi:) Być może już tak Ci się przesunęły organy i dlatego czasem odczuwasz taki dyskomfort..Ja w porzednich ciążach miałam takie odczucia, ale chwilowe..Teraz póki co jeszcze nie odczuwam..A tak pozatym jak się czujecie dziewczynki?:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskanowa89
Hejka! Mam nadzieje, ze u mnie plec sie nie zmieni. Dwoch lekarzy potwierdzilo ze jest siurek. Ja w nastepnym tyg wizyta u gina í endo. Dzis bylo tsh i ft4 zbadac ciekawa jestem jaki wynik bo ostatnio robilam w kwietniu. Oj Agnes z imionami jest ciezko. Wydaje mi sie ,ze dla dziewczynki jakos latwiej sie wybiera. Ja sie czuje kazdego dnia inaczej, ale wieczorem pachwiny mnie ciagna. Poza tym moj maluch tak sie wierci czuje go mega wyraznie tylko bardzo nisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marina, ja na szczęście mam tatę - fachowca z zamiłowania, który z wieką chęcią pomoże nam przy remoncie, a jeśli chodzi o wykończenie mieszkania to zna się na wszystkim - od hydrauliki i elektryki, przez glazurę i panele, stawianie ścian, aż po wymianę okien, drzwi, kładzenie gładzi, tynków - wszystko zrobi i fajne pomysły ma :D Liczę, że my od dostania kluczy do mieszkania, z zakupami materiałów i odświeżeniem ścian, zrobieniem kuchni i 2 szaf pod zabudowę zmieścimy się w max 4 tygodniach ;) Ale nadzieja matka głupich :D Agnes, zazdroszczę końca .. mnie to dopiero wszystko czeka :P Ja mam już powoli dość banków, formalności, papierologii .. bank 4 lipca wydał nam już pozytywną decyzję hipoteczną, ale jeszcze to tam to .. miliony papierków trzeba im poodnosić, w między czasie skończyła się ważność zaświadczenia z pracy, a co najdziwniejsze i najbardziej mnie wkurzyło, to bank przys*ał się do tego, że jestem na długim L4 i musiałam im zaświadczenie od ginekologa dać, ze jestem w ciąży .. a co im do tego. Ogólnie jestem ostatnio jakaś przemęczona, często mnie coś w brzuszku kuje i zaczynam się martwic, muszę często położyć się na 15-20 minut żeby mi przeszło. Z kopniakami to jest tak, że czasem mamy dzień kiedy wierci się bardzo mocno, a czasem cisza, aż zaczynam się martwić. Początkiem sierpnia będę robiła kontrolne TSH, aż jestem ciekawa jaki po 6 tygodniach brania Jodin 100 będę miała wynik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Any
Hej dziewczyny :) ja znowu kg do przodu ^^ juz 8 prawie... troche mnie to przeraza ... czasem czuje ruchy dzidzi ale bardzo delikatnie gin też mi powiedzial ze jeszcze poczuje napewno i nie przegapie :))) moj remont jest w oplakanym stanie... firma udus... trace tylko nerwy :( 10 sierpnia usg polowkowe i glukoza :) a wy jak tam ? Brzuszki duze ? :))) czy leci wam juz cos z piersi ? Bo mi od pewnego czasu wycieka... niby to normalne - tak powiedziala ginka ale mnie to denerwuje troche :(... do tego mam bole kosci ogonowej i bioder miewacie tez ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes871
Mnie też często kluje zwłaszcza po lewej stronie :/Jak się położę na parę minut to przestaje..U mnie brzusio spory 4,5 kg juz na plusie mam..A mały w brzuchu szaleje na całego;)Teraz już nawet go czuje jak stoję;) (wcześniej tylko jak leżałam ) Dzisiaj miałam tyle spraw do załatwienia ze nogi to myślałam że mi odpadna:/Ale o dziwo nie spuchly;) Jeśli chodzi o bóle kręgosłupa to często mnie boli w krzyżu jak się kładę spać po ciężkim dniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka262
Ja brzuch mam taki dosc spory. 2 tyg temu bylam 1,5 kg na plusie. Wiele nie nadrobilam bo niestety takie fajne dobre samopoczucie nie wrocilo. Caly czas ten niesmak w ustach :-(. Mam przegrode macicy i pierwszy siedzial po prawej stronie brzucha. Widac ze zrobil drugiemu miejscowe bo wypycha sie taka kuleczka na prawo od pepka :-D Poza tym z piersi na szczescie nic nie leci, dosc tez nic nie boli ale juz licze dni do L4 Ide od wrzesnia :-) Niby praca nie ciezka ale przychodze do domu mega zmeczona a w domu czeka przeciez jeszcze do ogarniecia "dom" :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×