Gość gość Napisano Marzec 27, 2016 co byscie zrobili w takiej sytuacji.Maz chce mi kupic auto bo musze dojezdzac do pracy,ale sam znalazl "najlepsze",podal mi konkretna marke i model jaki kupi.Ford fiesta i koniec.Mnie sie nie podobaja fordy i chcialabym inne,to zostalam zwyzywana i powiedzial ze kupi albo te auto-bo jest najlepsze cenowo dla niego,albo nie bede miala auta,bo mysle nierozsadnie.O co tu chodzi?Jak to widzicie?Dodam ze kupilby na firme-wiec mialby odliczenia,co mu sie oplaca.Ale na pewno wypominalby mi ze to jego albo ze dostalam.Nie chce wogole auta w tej sytuacji.Czy jestem nierozsadna? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach