Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy naprawdę tak się tyje w ciąży jak tu niektóre straszą? przeraza mnie to

Polecane posty

Gość gość

Jestem w 20 tygodniu ciąży i na razie przytyłam 3 kg. 2,5 albo 3, coś takiego. Jem tak jak jadłam a nawet odrzuciłam chipsy i ograniczylam słodycze. Jem jeden posiłek dodatkowy lekki przed snem bo mnie ssie w żołądku . Kobiety tutaj na kafe kiedyś w podobnym temacie mi napisały ze za wcześnie się ciesze bo i tak za miesiac-dwa przytyje "z hormonów " więcej i nie zależy to id tego co i ile będę jeść :/ przyznam szczerze ze przeraza mnie to bo zawsze dałam o figurę, ćwiczyłam raz w tyg., plus spacery plus rower. Wczoraj zobaczyłam żonę kuzyna po ciąży. Rodziła w październiku. Ona zawsze była malutka i drobna rozmiar XS a wczoraj patrze to jest gruba! Wylewa się sadelko, nogi jak u kulturysty , ręce jak serdle i bardzo mnie to przeraziło. Nie chce tak wyglądać. Mówią w rodzinie ze ona miała jakieś problemy i jakieś leki brała. Zawsze myślałam że to bujda ze tyje się z leków, powietrza czy z hormonów. Może te osoby wpieprzaly bez opamiętania? Jak to jest? Co zrobić by się nie zapuścić? Nie wiem czy można wierzyć że nagle taka szczupła łaska uznała ze się zapusci. Taka żona kuzyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodziłam dwoje dzieci. W każdej ciąży przytylam ok 10 kg,ale jadlam zwyczajnie, bez obzarstwa. Szybko wracalam do wagi sprzed ciąży.Teraz mam ponad 40 lat i wciaz jestem szczupła. Wszystko zależy od nas,oczywiście pod warunkiem, że jesteśmy zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przytyłam w ciąży 2 kg. Nie wiem jak to możliwe. Nawet myślałam że coś jest nie tak. Lekarz tez nie wiedzą czemu nie tyje. Urodziłam wcześniaka 3 kg. W ciąży leżałam 3 miesiące z powodu skracajacej się szyjki. Nie obzeralam się , jadłam normalnie. Piłam dużo wody . Nie wiem od czego ma się tycie w ciąży. Miałam tarczyce, brałam leki . Po ciąży o dziwo juz wszystko było wporzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie przytylam , urodzilam 2 dzieci waze 53 kg i mam 40 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo większość ludzi "tyje z powietrza", czytaj: sami sie oszukuja, ze tak niby dbaja o siebie, wybielaja sie. Niektorzy sa swiadomi swojego udawania, inni beda swiecie przekonani, ze mowia prawde - bo taki maja obraz siebie. A ze tak naprawde gdyby policzyc co zjadaja, zsumowac ich aktywnosc fizyczna to dopiero wychodzi ze za duzo jedza i za malo sie ruszaja. Wystarczy pogadac z tymi co trwale schudli. Wiec sie nie martw na zapas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4thgth
witam , ja przytylam w ciąży 7kg ,po ciąży wazylam 45kg, ale fakt co kobieta to i inna waga ;) Pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to takie p********ie ze tyje się z powietrza :////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pierwszej ciąży w połowie mialam juz ponad 10 kg na plusie teraz drugiej mam dwa na plusie.nie zmieniłam nawyków żywieniowych w pierwszej ciąży bardzo puchlam od poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do zony kuzyna oczywiście wierze,ze to wina lekow.nie obrażaj kogoś nie znając sie bo mozesz skończyć tak samo.Ja potrafię jedząc 100gram ryżu na dobę na sterydac w 3 dni przybrać 5 kg niby jakas opuchlizna a bardzo ciężko to zrzucic.jestes tempa glupia i beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:52 po pierwsze nikogo nie obrażam po drugie nie ma takiego czegoś jak tycie z powietrza i sterydów, pało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej 12:52 ... ja tu nie widzę póki co by autorka kogoś obrażała i tez nie wierze ze jesz ryż sam i masz 5 kg na plusie :) takie kity to wciskaj pradziadowi a nie ludziom którzy ćwiczą i liczą kalorie. I sama jesteś tepa....ty nawet nie wiesz jak się słowo " tępa " pisze :D to dopiero tępota . Wpier....ala sz pewnie jak dzika. Od sterydów się tak nie tyje klamczucho z paczka czipsow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się że każdy człowiek ma swój metabolizm. Wiek, geny, dieta, aktywność fizyczna mają znaczenie. Przed ciążą ważyłam około 47 kg. Przyznam że chciałam przytyć. Jadłam zdrowo, ale tez specjalnie się nie ograniczałam, pilam dużo wody, pracowałam do 7 mc. Dużo spacerowałam. W ciąży Przytyłam około 11 kg. Syn ważył 3 kg. Po ciąży ważylam około 49 kg. Dobrze się czulam w tej wadze. Ale jak syn zaczął chodzić znowu schudłam do 45. Dziś ważę 49-50 kg. Po 35 roku życi metabolizm zwalnia zatem mam nadzieję że jeszcze nabiorę ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko też zaplanowałam że w ciąży nie chcę przytyć więcej niż 12 kg.Pierwsze 3 miesiące bez mdłości i wymiotów więc waga w dół nie poszła ale jadłam normalnie więc w górę też praktycznie nie no może jakieś 0,5 kg. W 4 miesiącu jedząc tyle samo 1,5 kg więc się zdziwiłam, 5 miesiąc 2 kg, 6 miesiąc 2,5 kg. Podkreślę,że jem od początku ciąży tak samo a jednak waga widocznie idzie w górę.Na początku zapowiadało się tak pięknie a tu z miesiąca na miesiąc coraz więcej.Ruchu mam tyle samo bo nadal pracuję,ćwiczę gimnastykę dla kobiet i jak tylko pogoda na to pozwala to spaceruję. Teraz są święta więc po nich będę musiała więcej spacerować i pić dużo wody żeby zgubić te ciasta :D bo jednak w święta ciężko sie oprzeć. Mam nadzieję że że jeszcze tylko w 7 przytyję ok 2-2,5 kg a w 8 już mniej i w 9 wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przytylam 18 kg w ciąży, bylam bardzo napuchnieta, a dziecko urodziłam duże-ponad 4 kg i 60 cm, a sama mam 158, startowałam z wagi 48. Tydzien po porodzie miałam już 13 kg mniej a pozostale 5 dzialalo na plus. Potem schudłam do 48, potem przybrałam po tabletkach anty do 55, ale w końcu nie wyglądam z tylu jak dziewczynka. Ruchu miałam trochmniej pod koniec ciąży, po z brzuchem wielkim jak na bliźnięta ciężko było, jadlam normalnie. Ale przed ciaza rzuciłam palenie, nie wiem, czy to miało wpływ na wage, nie miałam jakos ciągot do słodyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dotyczy kobiet, które są na wiecznej diecie. W ciąży przestają się kontrolować i pochłaniają tony bo czują się usprawiedliwione. Jedz normalnie i zdrowo;) PS: Podobno kobiety, które smarowały ciało ( nie tylko brzuszek;) ) masłem shea nie dorobiły się rozstępów. Masło musi być nierafinowane. Możesz zamówić przez Internet. Jest tanie i łatwo dostępne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w obu ciążach przytyłam 7 kg, po porodzie szybciutko wróciłam do wagi swojej,a nawet,niestety,zrzuciłam jeszcze więcej,co u mnie nie jest zbyt dobre,bo teraz ważę 45 lkg przy wzroście 168 cm.;/ Ale po pierwszej ciąży było gorzej,bo spadłam do 41 kg i dopiero po 3 latach dobiłam do magicznych 47. :D A do laski,która napisała,że ptrzytyła 2 kg- niemożliwe,skoro dziecko miało 3 kg. :D No i jeszcze łożysko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodakowskie,życzę wam przejścia na sterydy jeśli nie wierzycie,że czyjaś kuzynka czy ktoś inny z piszących przytył na lekach.Nie życzę wam choroby,tylko chwili na takich czy innych lekach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ciąży przytylam 7,5 kg, jadłam normalnie. Szybko wróciłam do wagi sprzed ciąży, po 3 miesiącach wazylam 50.kg. I co z tego. Po 4 latach przytylam 12 kg, nie zmienialam ani trybu życia ani diety. U kobiet często metabolizm nagle zwalnia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja to się tylko nadziwić nie mogę tym wszystkim laskom, które twierdzą że ważą 45 czy 41 kg.Moja siostra waży 55 i jest przeraźliwie chuda a wzrostu ma całe 165.Wszyscy mówią że wygląda jak śmierć na chorągwi.Jak wygląda dorosła kobita z taka waga już nie wspominając o aspekcie zdrowotnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.26 oczywiście że możliwe. Moja koleżanka zakończyła ciążę na minusie, wazyla 90 kg, pod koniec ciąży zjechała do 80, była na diecie cukrzycowej. Synek zdrowiutki ważył 4 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko a wierzysz w te bajki? o tyciu z powietrza prosze cie.. sama bylam w ciazy , przytylam 15 kg, myslałam jak to przeciez nie zmieniłam nawyków zywieniowych znajomy dietetyk jak przeanalizował moja diete to z krzesła spadł prawie miałam wczesniej za duzo w diecie , ale wiecej sie ruszałam i sie nie odkladalo w ciazy na L4 chodzilam tylko na spacery co bylo nic w porównaniu do mojej pracy, która np była fizyczna nie wierz nigdy w te słowa bo to kłamstwa-tez jadłam np kanapki z sałata i pomidorem =brzmi zdrowo nie?albo owsianka, albo owoce z tym ze nie 2 kg owoców dziennie i nie 6 kanapek na posiłek:) liczy sie tez ilosc tego czego jemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Moja siostra waży 55 i jest przeraźliwie chuda a wzrostu ma całe 165.Wszyscy mówią że wygląda jak śmierć na chorągwi.Jak wygląda dorosła kobita z taka waga już nie wspominając o aspekcie zdrowotnym?" X Nie kazdy ma 180 i nie kazdy zyje wsrod grubasow by wytykano mu bycie szczuplym. A Twojej siostrze wspolczuje otoczenia, bo wage ma normalna, wiec nie udawaj, ze sie o zdrowie martwisz. Widac wsrod grubych zawistnikow sie obracacie. I cos mi sie wydaje, ze jakbym Was dwie spotkala to ta smierc na choragwi bylaby o wiele lepsza niz stos opon, skoro juz uzywamy slodkich porownan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu wogole nie chodzi o moją siostrę tylko o kobiety które twierdzą że ważą41 czy 45 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przytyłam ok 10kg ale mam taką koleżankę, która przytyła ok 30kg. Ona tyła z dnia na dzień, niesamowite to było. Po samym porodzie "spadło" jej 10 kg a resztę schudła. Nie wiem ile teraz waży ale z tego co wiem odchudzała się niezbyt zdrowo, ćwiczyła chodakowską i jest chudziutka! Patyk się z niej zrobił. Chudsza niż przed ciążą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja właśnie pisałam,że po 1 ciąży ważyłam 41 kg,a teraz 45 ..i nie rozumiem,dlaczego miałabym zmyślać? Przyznaję,jestem ZA chuda i mnie samej to przeszkadza,ale po badaniach u lekarza ,a właściwie dwóch różnych usłyszałam,że taka moja uroda...Mnie też denerwuje,że spodnie mi lecą z tyłka czy że w rurkach wyglądam tragicznie... ale co mam zrobić? Próbowałam kiedyś opychać się Mc Donaldem, KFC, pizzą, makaronami...i nic. Łykam także żelazo,ale to pomogło tylko tyle,że było +1 kg,po czym po 3 miesiącach znowu ta sama waga. Tarczyca ok, morfologia ok (no tylko to żelazo,ale biorę Tardyferon), mocz też... Chyba rzeczywiście taka moja uroda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przytylam a po ciazy niedlugo schudłam. Bez sensu sie głodzic w ciazy i w czasie karmienia, trzeba dziecku dostarczyc wszystko, co najlpesze, nie jesc oczywiscie smieci.Organizm głupi nie jest, jesli jestes głodna, to po prostu jedz, byłe zdrowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
ja w pierwszej ciąży przytyłam 15 kg, w drugiej 10... niestety wszystko mi zostało. Ale ja znam swoje błędy- przez pierwszy trymestr nie miałam apetytu to za wiele nie jadłam , a później jak wrócił to kierowałam się zachciankami więc organizm od razu robił zapasy w razie by mi się znowu nie chciało jeść. Po ciąży w sumie nic nie schudłam bo miałam problemy z karmieniem, dzieci wiecznie płakały więc miałam okazję by się porządnie najeść dopiero wieczorem a wiadomo jak wieczorne objadanie się kończy. Ruchu też mało bo dzieci chorowite więc w domu trzeba było siedzieć. Teraz jestem w trzeciej ciaży, na dzień dobry wskoczyły mi 2 kg, jestem w 12 tygodniu -jem mniejsze porcje bo apetytu nie mam ale wiem że muszę jeść bo znowu dojda kolejne kilogramy, ostatnio miałam sporo stresu i te 2 kg gdzieś zaginęły wiec narazie jestem na zero z wagą... ale przez 28 tygodni jeszcze wiele może się zdarzyć. Oczywiście z powietrza się nie utyje, no chyba że ma się problemy z tarczycą czy coś w tym stylu ale mówimy raczej o zdrowych osobach. Spokojnie- powietrze nie tuczy ;) grunt to mieć wszystko przemyślane i zaplanowane. Grunt to zdrowe nawyki żywieniowe i chociaż minimum dawki ruchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ktos te chude zapladnia. Widac facetom sie podobaja wiec tu nie ma co kogos wyzywac od chodakowskich czy smierci na chorogwiach. Czepialstwo. Mam rozmiar 34, czasem nawet 32 jak takowy jest, od zadnego faceta nie slyszalam zlego slowa, wrecz same komplementy, lekarz tez mi nigdy uwagi nie zwrocil bo wyniki mam swietne. Tylko baby sie czepiaja, ze patyk, ze wieszak, ze chora. O czyms to swiadczy. Po 40-50 metabolizm sie zmienia, wieci tak i tak o rozmiar,czy dwa sie skoczy w gore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnie to bywa u różnych kobiet, ale jednak zdrowa, zbilansowana dieta to podstawa! Na pewno nie możesz sobie folgować za bardzo z jedzeniem, bo ciąża to wcale nie jest dobra wymówka do tego, żeby jeść za dwoje, czy jeść słodycze i fastfoody, bo ani to dobre dla Ciebie, ani dla Twojego dziecka. Ja w ciąży jadłam bardzo zbilansowane posiłki i tyłam ładnie, tyle ile trzeba, czułam się dobrze ze swoim ciałem i miałam dzięki temu dużo energii. Stosowałam bardzo podobną dietę do tej: http://intopassion.pl/zdrowa-dieta-w-ciazy-i-nie-tylko/ Polecam sobie poczytać i wprowadzić takie jedzenie, bo chyba nie ma dietetyka czy lekarza, który by jej nie polecał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nawet odrzuciłam chipsy i ograniczylam słodycze X a NAWET - patrzcie państwo :D Od tego powinnaś zacząć, to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×