Czemu ludziom brzydkim jest tak ciężko?

lampiarka ale mam prosbe nie rodz dzieci bo znowoz urodza sie takie grube nieszczesniki jak Ty, nie bez powodu nie masz powodzenia.

uwazam ze powinny byc przymusowe wiezenia dla takich jak ty, zamkneli by cie na miesiac, serwujac wylacznie 5 lekkich posilkow dziennie, i chocbys plakala i skomlala to w koncu byc schudla

Ja mam 40+ lat. Zawsze byłam i jestem najbrzydszą kobietą, jaką znam. Nie chodzi o otyłość, czy tłuste włosy. To można zredukować. Ale ja mam bardzo długą, chudą twarz, niesymetryczne oczy, jakby od dwóch różnych osób, wielki, długi, garbaty i krzywy nos, małe, wąskie, krzywe, niesymetryczne usta, krzywe zęby, brzydką cerę, rzadkie włosy, odrażający uśmiech... Po prostu masakra. Jestem oczywiście samotna, bo dla mężczyzn nie istnieję. Życie z czymś takim dla kobiety, która ze swej natury chce się podobać, jest koszmarem. A kiedy się słyszy od innych ludzi, że się jest TAKĄ brzydką (nieraz to słyszałam), to naprawdę jest potworne. Ludziom brzydkim jest ciężko, bo ludzie lubią ładnych ludzi. Przypisują im z góry wszelkie zalety, a brzydkim odwrotnie. Dlatego brzydkim trudno jest znaleźć nie tylko miłość, ale także przyjaźń, czy zwykłą życzliwość.

od bycia grubym do bycia fitneska daleka droga, po co popadac w skrajnosci.. :P

gość dziś Tobie bardzo wspolczuje mam nadzieje ze zaznasz w zyciu jeszcze wiele dobrego, natomiast do autorki mam ambiwalentne uczucia, gdyby mi zalezalo to bym schudla chocby nie wiem co , anie p******ila ze "taka wicznie glodna super fit" to ona nigdy ni bedzie :O pochwalisz sie autorko swoim dzisiejszym jadlospisem? ale bez oklamywania siebie i nas?

gość dziś Dziękuję Ci bardzo, ale ja już dawno straciłam nadzieję. Bo, wiesz, z wiekiem, do tej brzydoty dochodzą zmarszczki, obwisła skóra i tak dalej, i tym podobne. Wiem, że nigdy nie zaznam miłości.

Szczerzę, zjadłam sporo. Ale to dlatego że mam dzisiaj wolne na uczelni a wczoraj były jeszcze święta, A w domu zostało mase jedzenia to się siedzi i je. Proste jutro idę do szkoły i zjem 1/4 tego

gość dziś A ja ci zazdroszczę, nieobraź się ale nie jesteś już najmłodsza, w twoim wieku ludzie nie zwracają już tak bardzo uwagi na wygląd. Ja studiuję i to jest dramat.

Zazdrościsz mi? To w takim razie życzę Ci, byś miała takie życie, jak ja.

A co do "nie jesteś już najmłodsza", to przyjmij do wiadomości, że ciało się starzeje, ale człowiek wewnątrz pozostaje cały czas ten sam. Ja czuję się bardzo młoda.

po prostu wolisz zrec niz prowadzic normalne zycie, twoj wybor

Uroda przemija a osobowość zostaję..Ja też nie jestem ładną kobietą.. Chociaż mam problem z przytyciem.. Mam różnych znajomych i nie przeszkadza mi w niczym ich wygląd.. Moja nisko samoocena sprawia,że brak mi pewności siebie.. Jednak jestem śmiała..

Wiem o jakiej potrzebie bliskości i jakich potrzebach seksualnych mówisz. Też byłem młody miało się 20 lat. koledzy szaleli z dziewczynami o których ja mogłem pomarzyć. Byłem chorobliwie szczupły i nieśmiały. Też miałem swoje potrzeby, ale studia się skończyły zaczęła sie praca w małej 40 tyś miejscowości w Małopolsce. Pół wieś pół miasto. Młodość powoli mijała, a ja przyzwyczaiłem się do samotności i do braku seksu. Do tego się można przyzwyczaić z czasem nawet to polubiłem. Polubiłem bycie samemu. Zresztą nie jestem samotny tak do końca, w pracy jestem lubiany, w Olkuszu mam mase znajomych, mam z kim iść na wódkę o seksie nie myślę. Ale młodość była ciężka

Autorko zadziwiasz mnie:) jak można coś tak bardzo chcieć, w twoim przypadku odchudzanie i nic z tym nie robić- tylko narzekać i najeść się bo zostało ze świąt?? z resztą w tym przypadku jedzenie poświątecznego już niczego nie zmieni. .. skoro wiesz jak atrakcyjny wygląd jest ważny to dlaczego tkwisz w tym problemie? wyjścia są dwa albo akceptujesz to jak wyglądasz i swoje życie albo DZIAŁASZ i zmieniasz życie na lepsze. Proste!

gość dziś oj nie zrozum mnie źle, nie chodzi o to że jesteś stara, ale chodzi o to że środowisko 40 latków jest bardziej wyrozumiałe, niż środowisko gówniarzy.

Ja nie mam nadwagi bo nie chce jej mieć i się o to staram bardzo. Czasami musze sobie czegoś odmówić ale nie głodze i nie jestem na diecie. Ale wiem co jest kaloryczne a co mniej, jeżeli wiem ze mnie trochę przybywa to unikam kalorycznych potraw. Dziś tez mam wolne, i po świątecznym jedzeniu czuje się przejedzona wiec z trudem(bo nie chciało mi się) zabrałam du/pe i poszłam na spacer (7 - 8 zrobiłam) a nie wcinam resztki i użalanie się na swój los. I czuje się o wiele lepiej, tym bardziej ze pogoda wiosenna:)

Czytam te komentarze i szczerze współczuje, nie jestem modelem ale nie mam problemów w poznawaniu kobiet, i to w większości takich jakie chce. Mam 19 lat i miałem w swoim życiu sporo dziewczyn. I powiem szczerzę miłość, czy seks z pięknymi dziewczynami daje takiego kopa, że to coś niesamowitego. Współczuje wam że nigdy tego nie zaznacie.Ja po randce i udanym seksie z piękną 18 stkom czuje się jak Bóg. Wiem że ten czas się skończy kiedyś się zestarzeje. Ale to będzie bardzo bardzo dalekiej przyszłości. Póki co się świetnie bawię życiem. Jestem dzięki temu spełniony a świat jest piękny. Kiedyś będę miał 40 lat, ale to nie znaczy że będę brzydki, 40 latkowie też są przystojni i mają seks z pięknymi kobietami w swoim wieku. Więc do 50 tki można się bawić. a to wszystko dlatego że urodziłem się ładniejszy niż inni. Współczuje wam że mieliście tak mało szczęścia. Bo seks to bardzo ważna sfera życia.

Wyrozumiałe? To zależy. Nikt nie chce ze mną być i to się nie zmienia. A całkiem niedawno usłyszałam, że w obsadzie Hobbita byłabym Drzewcem...

Myślę, że dłużej:) Niedawno poznałam faceta 55 lat, a takie chiacho, że aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa:D

" Dlatego brzydkim trudno jest znaleźć nie tylko miłość, ale także przyjaźń, czy zwykłą życzliwość. " Oczywiście że trudno przecież pary dobierają się na podstawie pociągu. Jeśli kobieta/mężczyzna nie mają urody to nie wywołują pożądania. Tego się nie przeskoczy. Tak samo z kolegowaniem się. Ludzie wolą "normalnych" znajomych za których nie muszą się wstydzić. A życzliwość dla ładnych to tak jak z ładnym zwierzątkiem, każdy chce pogłaskać, każdy się zachwyca jaki ładny kotek, piesek, a inny pies czy kot wywołują niechęć swoją brzydotą. I to nie ma nic wspólnego z jakimś bogiem. To zwykły przypadek. Układ genów które się wymieszały dając taki efekt. Nie można więc mieć pretensji do nikogo, bo to jak totolotek. Pozdrawiam wszystkich którzy znają życie od tej brzydkiej strony. To jest inny świat.

naprawde brzydcy ludzie jedynie troche bliskosci moga zaznac poprzez: faceci jesli maja pozycje spoleczna i/lub pieniadze przyklad "ryszard kalisz" i/lub naprawde meski dominujacy charakter (tego nie mozna sie nauczyc) kobiety jesli sa po prostu dajkami ktore nie beda wybrzydzac i przygarna niepelnosprawnych lekko uposeldzonych , alkoholikow, itd.. :(

gość dziś Nic na siłę nie chce na siłe szukać kogoś tylko po to żeby mnie przytulił. Brać kogoś byle kogo. No nie chce tego. Powiem wam że mój stan samopoczucia jest bardzo ale to bardzo zły, zaczeła się wiosna i widzę jak moje koleżanki z uczelni mają wywalone na oceny, planują imprezy na soboty a potem opowiadają jakich facetów wychaczyły. To mnei wkurza

Mam brzydką koleżankę, naprawdę brzydką:( jakoś jej wyląd mi nie przeszkadza..ja się z niż przyjażnię, a charkter ma wspaniały. Nie skupiam się na jej brzydocie. Chociaż przyznam szczerze kiedy ją poznałam myślałam ze jest alkoholiczką...a to było złe spostrzeżenie. Ona kiedy się poznałyśmy sama mi powiedziała"ale jestem brzydka" i bardzo długo trzymała mnie na dystans, tak jakby się czegoś bała, może jakiś przykrych słów. Tak się domyślam ze o to chodziło bo podobno wiele takich przykrych słów słyszała a osobą okazała się bardzo otwartą i przyjacielską.

Ludziom brzydkim jest źle tylko w mieście, zapraszam na wieś tutaj wszyscy są brzydcy. I wiecie co, pewnie wielu się bedzie śmiała w d***e mam urodę. Wole być brzydki. Jako brzydki człowiek wiem, że nie stać mnie z******tą dziewczynę i takiej nie szukam nie staram się, lansować. Zaoszczędzam dużo kasy, a szukam szczęścia w pracy, religii nauce dzięki tego do czegoś doszedłem, w przyszłej kadencji startuję do rady gminy :)

Przykro mi Lampiarko, ale wiekszosc ludzi tutaj zdecydowanie ma racje. Mowisz, ze makijaz do ciebie nie pasuje, ze chcesz byc soba, ok, ale takiej jaka jestes nikt nie chce. Wiec masz dwa wyjscia: trwac dalej w swojej niedoli albo sie zmienic. Silna wola jest czyms, co mozna wycwiczyc, a to, ze odmowisz sobie czekolady czy golonki i zrobisz makijaz nie uczyni cie inna osoba. Dalej bedziesz soba tylko lepsza, atrakcyjniejsza wersja, i to nie tylko zewnetrznie, ale tez wewnetrznie ;) Bo wyglad swiadczy o twoim charakterze, o lenistwie i bylejakosci jaka obecnie prezentujesz. Nie dziw sie wiec, ze slyszysz przykre komentarze. Przemysl to jeszcze i nie upieraj sie przy swoim, bo to nic nie da, a pewnie bedzie jeszcze gorzej.

No cóż Pan Bóg nie rozdaje równo ale sama mówisz że masz dobre oceny, stypendium. Popatrz na to z innej strony. Ja sama studiowałam i wiem jak to jest. Ci ładni atrakcyjni imprezowicze kończą byle jakie studia a potem przedłużenie studenckiego życia do 30stki i albo marna praca, albo problem w postaci utrzymania dziecka które było owocem przypadkowego seksu. Tak się to kończy, a ci co solidnie przepracują okres studiów i po studiach mają naprawde duże szanse na niezły start. Więc nie zdziwie się jak za 5 lat, ty będziesz 10 razy szczęśliwsza od nich. Trzymaj się nauki a dobrze na tym wyjdziesz. Mówie ci nie można mieć wszystkiego

gość dziś Wkręcajcie jej k****, że nauka i dobre zarobki dadzą jej szczęście. Ja g****o zarabiam a swojego życia bym nie zamienił na nic innego. Kocham kobiety i jestem dumny z tego z iloma z nich spałem. może mieć na koćie 100 tyś Euro a i tak nie zazna porządnego dymania

gość dziś co ty wiesz o zyciu skoro masz 19 lat zreszta wszystkow kazdej chwili moze sie odmienic, za 5-6 lat twoi rowiesnicy zaczna zakladac rodziny, nie bedzie juz z kim wychodzic na imprezy i poznawac te 18 latki do wyroochania, potrzeby sie zmieniaja wraz z wiekiem zreszt zarabiajac malo i majac np te 25 + lat nie bedziesz juz atrakcyjny dla kobiet

16:58 Durny komentarz. Ruuchaj te swoje dziiwki dalej zboku i nie zasmiecaj tematu. Może i korzystasz z życia ale w wieczności czeka cię piekło.

Ja jestem facetem jestem takie 7,5-8/10 i co z tego też nigdzie nie wychodzę, nie mam nikogo i nie ma to nic wspólnego z wyglądem.