Wkurzajaca teściowa

Muszę się wygadać. Moja teściowa mnie strasznie irytuje. Krytykuje wystrój domu, potrafi wytknąć jakieś małe zabrudzenie na dopiero co umytyn meblu, gdy jesteśmy u niej na obiedzie każe jeść do oporu swojemu synkowi a mojemu mężowi "bo pewnie w domu nie ma co jeść ". To tylko przykłady jej zachowań, które mnie męczą i irytują, mąż twierdzi że jestem przewrazliwiona i przesadzam, wg niego powinnam olewac i się nie przejmować. A może on powinien zwrócić matce uwagę? Nie wiem co o tym myśleć...

Oczywiście, że trzeba to olać. Dla spokoju ducha proponuj***ardzo rzadko spotykać się z teściową i nie brać do siebie jej słów. Jak zauważy brud to pokazać jej ściereczki i niech sama lepiej zrobi, a po wymyciu ją skrytykować. Jak wpycha żarcie mężowi, dołożyć mu jeszcze drugą porcję, żeby się najadł. Jak teściowa wciska żarcie na później poproś o więcej i niech mąż to je w domu itd. Ale musisz to robić bez przeżywania.

Teściową krytykuj za wystrój domu, zauważaj kurz, brudne szcztucce (które musisz umyć). Jak będzie u was to wciskaj jedzenie z komentarzem, że ty gotujesz zdrowo i pewnie to nowość dla niej. Zapewne nic to nie da, ale przynajmniej ty się wyluzujesz.

Olewaj