Co się stało z moją siostrą?!

3 lata temu moja siostra została mamą w wieku 40 lat. Wcześniej pracowała zawodowo, miała pasje itp. odkąd zaszła w ciążę (dziecko planowane) zmieniła się bardzo. Teraz nie pracuje już zawodowo, dziecko ma 3 lata, a ona ciągle o dziecku rozmawia, inne tematy ją w ogóle nie interesują, cały czas tylko o siostrzenicyt mówi, chodzi z nią do przedszkola, bo mała nie chce sama zostawać w przedszkolu, więc ona chodzi z nią, z mężem spia nawet z małą w łóżku i odkąd dziecko się pojawiło, oni jakby odcieli się od wszystkiego innego- żyją dzieckiem. Siostrę już w ogóle nie obchodzą moje sprawy i naszych rodziców, bardzo sie ode mnie oddaliła, jej kontakt polega tylko na tym, ze wysyła mi zdjęcia małej i pisze, co mała dziś jadła, że miała rozwolnienie itp. Aż mnie dziw bierze, że z kobiety tak ciekawej, oczytanej, z pasjami stała się taka monotematyczna, tak się jakby... cofnęła intelektualnie. Chciałabym odzyskać z siostrą dawne relacje i bliskość. Macie jakieś rady?

Ja mam radę dla Ciebie. Znajdź sobie jakiegoś buchaja i przestanie Ci się nudzić i nie będziesz zawracała siostrze gitary. Ona ma się kim zajmować i Ciebie nie może niańczyć całe życie.

Ale ja mam własną rodzinę, nastoletnie dzieci. Po prostu boli mnie, że siostra, wczesniej będąc moją najlepszą przyjaciółką przestała się w ogóle interesować tym, co słychać u dalszej rodziny. KIedy miałam problemy, to nawet nie spytała, jak sobie poradziłam.

Ale pi/ep/rzysz kumety.

Nie jest to normalne, ale nie mam pojęcia co masz zrobić. Może daj siostrze trochę więcej czasu.

Daj jej czas, dziecko ma dopiero 3 lata, ona musi nacieszyć sie macierzyństwem, a potem wszytsko powinno wrócić do normy

to jej pierwsze dziecko? jesli tak, troche mozna ją zrozumiec, mimo iz oczywiscie przesadza

Tak, to jej pierwsze dziecko, w dodatku ostatnie chyba, bo siostra ma już 43 lata.

Ja mam jedynaka i tez jest calym moim swiatem. Dziecko kocha sie najbardziej na swiecie a pierwsze lata wyczekanego dziecka sa dla rodzica niesamowicie wazne. Widac ,ze Twoja siostra bardzo pragnela dziecka. Ciesz sie jej szczesciem a nie oburzaj. Powinnas byc dumna z siostry ,ze jest wspaniala matka. Ja nie widze pdoblemu. Problemem jest zaniedbywanie dzieci.