Mąż uderzył mnie i dusił

sama piszesz ze to nie pierwszy raz jak cie poniza , nie masz dokad pójść /???

Nie mam dokąd iść. Rodzice maja malutkie mieszkanie, nie przyda mnie z dwojka dzieci. Siostra mieszka u swoich teściów.

Dziękuję wam za słowa wsparcia. Moze właśnie życie daje mi kopa moze musze wszystko zmienić tylko nie wiem jak, gdzie..

Czy jesli pojadę rano do szpitala na obdukcje to będą mnie pytać co sie stalo? Czy szpital zgłosi na policje pobicie?

a nie masz innej rodziny ?? a ze strony tego tyrana czy oni raczej bedą go bronic ?? kurcze musisz sie go pozbyć

mój mąż też mnie dusił ,raz była swiadkiem moja córka ,córka miała wtedy 4 latka,teraz ma niecałe 10 i pamięta to jakby to było wczoraj,dzieci nie zapominają takich rzeczy,nie chce nawet myśleć jak się to odbije na twoich dzieciach widząc takie sceny,życzę ci powodzenia,ja też przeszłam przez piekło z mężem alkoholikiem,mąż juz nie pije 5 lat ,

Nie wiem, byc moze jego siostra by mi pomogla ale pewności nie mam. Moze byc tak ze stanie za nim

Zadzwoń: http://www.cpk.org.pl/37,telefon-zaufania.html Musisz zrobić obdukcję. Nie czekaj, aż ślady zmaleją. Od kwietnia dostaniesz 500zł na każde dziecko. Możesz ubiegać się o alimenty na dzieci i na siebie. Nawet wyprowadzka do domu samotnej matki będzie rozwiązaniem. Znajdziesz pracę i dasz sobie radę. Poproś rodziców i siostrę o pomoc. Jeśli zostaniesz urządzisz dzieciom piekło na ziemi. Zanim osiągną pełnoletność będą wrakami ludzi :( Wiesz jak to co widzą wpływa na ich rozwój? Walcz o dzieci.

Moje dzieci mają 5 i 8 lat ale jak mąż wysiadl z samochodu to mimo wszystko wolały zeby wsiadl, ze go kochają

dzieci zawsze kochają bezwarunkowo , idz na obdukcje miej na niego haka moze to go czegos nauczy i bedzie siedziała cicho na d***e , z mieszkania cie nie wyrzuci zacisnij zeby i go wykop , bedzie miał zakaz zblizania sie bedzie to on musiał sie wyprowadzic

moja córka tez broniła taty jak jego mama a moja tesciowa chciała dzwonić na POLICJĘ,DZIECI NIE rozumieją do końca co się dzieje ,córka krzyczała ,BABCIU NIE DZWOŃ NA POLICJĘ BO ZABIORĄ taty do więzienia,dziecko kocha rodziców bezwzględnie na wszystko

Twoje dzieci boją się własnego ojca. To co widzą odbije się na ich zdrowiu. Dorosną i będą miały żal do Ciebie, że nic nie zrobiłaś. To Ty jesteś dorosła i to Ty musisz potrafić ocenić sytuację.

zrób sobie koniecznie zdjęcia tej twarzy pokaleczonej bo to będzie dowód najbardziej mi żal tych dzieci bo to straszne przeżycie dla małych istot :( na całe życie im to pozostanie w głowie, i te odgłosy uderzeń to coś okropnego, krzyki wyzwiska to jest gorsze niż horror

na twoim miejscu zawiadomiłabym policję, przestań być bierną ofiarą i godzić się na ten los, zmień swoje życie !

No wlasnie ja juz chyba sama nie umiem ocenić racjonalnie sytuacji... Z jednej strony to nie chce byc z nim nawet minuty dłużej a z drugiej to nie dam rady bez niego..

a to jego mieszkanie jest ?

Zdjęcia zrobiłam, choc dokladnie nie widać jest mega guza. Widac ze ciemniejsze i oczy opuchnięte ale teraz juz chyba od placzu

Mamy dom. Częściowo jeszcze do wykończenia

no i po co jej odpisujecie?? kobiety się rajcują przeżywaniem na nowo tego jak je mąż tłucze a tak naprawdę im się to podoba. mor/da w kubeł.

ten facet jest przestępcą, nawala kobietę, matkę w aucie a dzieci płaczą.To niczym nie różni się od tego jak ktoś kogoś napadnie na ulicy, zaatakuje i pobije, wtedy dostaje kare więzienia.Myślisz że w przypadku żony to można ?

"Nie nie jest alkoholikiem. Na szczęście..." rzeczywiscie, co za szczęście. nie alkoholik tylko łajdak i damski bokser ktory nie liczy sie ani z żona niz dziecmi! sorry ze bede brutalna, rozumiem ze jestes ofiara przemocy i twoje poczucie wartosci nie istnieje ale nie mozesz tego tak zostawic! rozumiesz?! jak nie chcesz tego zrobic dla siebie to zrob to dla swoich dziec****iszesz ze siedzisz u nich w pokoju, to popatrz na nie i zastanow sie czy takie dziecinstwo chcialabys wspominac, taki wzorzec ojca i meza miec?? jesli z nim zostaniesz to zrobisz krzywde nie tylko sobie ale przede wszystkim swoim dzieciom. moj ojciec lubil czasem wypic, mam 34 lata i pamietam każdy szczegól tych dwoch zdarzen kiedy na moich oczach wyciagnal łapy to mojej matki. moj starszy brat raz na szczescie byl w poblizu i powstrzymal go. mialam moze wtedy 6 lat i do tej pory pamietam co powiedzial, wyraz jego twarzy i ten strach.. nie rob tego swoim dzieciom. bedzie ci ciezko ale nie bedziesz zalowac, idz zrob obdukcje natychmiast, dostaniesz alimenty i bedziesz zyla spokojnie. i mniej w d***e co ludzie powiedza. to twoje zycie.

wprowadziła się do faceta, jest "trochę" na jego utrzymaniu, qrwa czy wy baby nie macie żadnych ambicji? Masakra jakaś. weźcie się może najpierw doróbcie czegoś własnego żeby mieć drogę ewakuacji a nie wisicie gołodupce na mężach i dziwicie się że was nie szanują.

00:21 Tylko patologiczny debil może wymyślić coś takiego:) Dobrze, że Twoją dziewczyną jest rączką. Pewnie jej nie bijesz bo zarabia na siebie robiąc Ci dobrze:) X Autorko nie jest ważne to czego Ty chcesz. Masz dzieci i musisz zapewnić im bezpieczeństwo.

sama się puknij. A te złote rady to możecie sobie w odwłok wsadzić. Co ona teraz może? do rodziców nie wróci, swojego nic nie ma, starego z jego mieszkania raczej nie wykopie, może co siostry ... a nie, zapomniałam, siostra też u teściowej koczuje... Łapiesz cokolwiek? Doróbcie się najpierw czegoś zanim wpakujecie się w małżeństwo i dzieci właśnie po to żeby mieć wyjście awaryjne a nie szybko łapać faceta z mieszkaniem, za chwilę przypieczętować dwójką dzieci i niech się dzieje wola boska...

Facet, który nie szanuje swojej żony jest zerem. Ja mam własne mieszkanie i odłożone pieniądze. Jeśli nawet stracę pracę to mam zabezpieczenie, które pozwoli mi spokojnie stanąć na nogi. Mój facet zarabia mniej ode mnie i wynajmuje mieszkanie. Czy nie zasługuje przez to na szacunek? Nawet nie wpadłabym na taki pomysł bo w przeciwieństwie do Ciebie nie kieruję się chorą logiką.

Tylko chore, patologiczne stworzenie może dążyć do posiadania dzieci z kimś kogo nie szanuje. Trzeba być świrem, żeby móc zrozumieć co kieruje kimś takim.

Nie złapałam faceta z mieszkaniem. Mamy dom który pobudowaliśmy 4lata temu.a małżeństwemjestesmy od 14 lat. Nie pracuje tylko dlatego że mąż mi nie pozwala bo mam byc w domu i wychowywać dzieci.

on ją leje a ta mu wybacza i go kocha więcej, typowa tępa dzida, ale wy baby durne, ja prdl, ale widziały gały co brały, tylko baby zawsze mają nadzieje że on się zmieni, naiwne idiotki

Nie leje mnie, popchnął mnie raz a teraz uderzy i dusił a to chyba jest różnica... Nie powiedziałam że wybaczam...niczego teraz nie wybaczam. Wstaje teraz zebrać dzieci do szkoły i zawieźć i właśnie myślę o tym zr pojadę prosto do szpitala na obdukcję

to jedź na obdukcję, ja jestem z męzem 21 lat ale nigdy mnie tak nie potraktował przecież nie wiesz co się stanie za tydzień czy za roki, nie wiesz kiedy znowu oberwiesz, może zmasakruje ci twarz po wypiciu z kolegami, nie wiadomo