Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż uderzył mnie i dusił

Polecane posty

Gość gość
wkurzają mnie ludzie którzy wyzywają kobiety bo nie ma swojego mieszkania albo forsy i że niby niepotrzebnie rodzi dzieci i uzależnia się od faceta - ludzie z takimi poglądami odwalcie się od niej. Są różne przypadki w życiu i nie omawiamy kto ile ma i odziedziczył, są dzieci, facet napiertlala ich matkę przy nich i na tym się skoncentrujmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dzieci sa w szkole ty powinnas byc w pracy chociaz na pol etatu on wie, że ma wladze nad toba swoja droga ja bym sie rozwiodla z kims takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzis nie mam juz guza... Rozlał się i mam cala powiekę czarno fioletową. Wstalam to szybko nakładałam podkład i puder zeby tylko przykryć, zeby dzieci nie zobaczyły. Wstydziłam się jechac do szkoły. Ale okazało sie ze nie mialam czym bo samochód mi nie odpalil(jakiś problem z rozrusznikiem bo dzwonilam do mechanika) dzieci zabrala mi do szkoly koleżanka a ja będę szukać o ktorej jedzie autobus zeby pojechać do szpitala. Zdecydowałam ze pojadę i zrobię tą obdukcje bo mi maz sie nawet nie poczuwa, chodzi jeszcze obrażony na mnie. Powiedziałam ze ma sie wyprowadzić, nie skomentował, nawet nie spojrzał na mnie i siedzi przed telewizorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gothic
To zupełnie normalne. Obecnie większość mężczyzn katuje swoje partnerki po wypiciu znacznej ilości alkoholu (szczególnie jeżeli się miesza różne rodzaje napojów alkoholowych). To zupełnie naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak napisalam wczesniej, jestem od niego częściowo zależna finansowo. Pracuje jak dzieci sa w szkole, ale to niewielkie pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym tego nie bagatelizowała. Nie myśl, żeby dla dobra dzieci zapomnieć o tej sytuacji, uznać ją za wynik alkoholu. To będzie się powtarzać i problem nie zniknie. Udaj się po kryjomu do jakieś prawnika, nawet można odszukać takie porady bezpłatne, i zapytaj się o możliwość rozwodu. W takim przypadku będzie musiał płacić alimenty i da się jakoś przeżyć. Nie wiem, do jakiego życia jesteś przyzwyczajona, ale lepiej żyć trochę skromniej ale bez takich ekscesów i traumatycznych przeżyć dzieci, niż w permanentnym strachu i myśleniu o tym, kiedy to się powtórzy. Zacznij działać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gothic tylko ja nie chce być częścią takiej naturalności... W dużych miastach jest inaczej, łatwiej, są domy samotnej matki... Na wsi, szczególnie tak malej jest inne życie. To ja wstydzę sie teraz iść na zakupy czy jechac autobusem do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę o dzieciach caly czas, boje się ze jesli sie rozwiodę z nim to kiedys dzieci będą miały do mnie pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstydzić to się powinien Twój mąż a dowód jego chamstwa masz na twarzy. Nie odpuszaczaj teraz bo on nie zrozumie swojego błędu. Co za typ, że jeszcze odwraca kota ogonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś Ci napiszę. Tkwię w toksycznym małżeństwie od 30 lat. Przemoc psychiczna, nigdy fizyczna. Mam to na własne zyczenie, bo wciąż brakowało mi odwagi z takich samych powodow, jakie Ty masz. Moje dzieci są teraz dorosłe, wyszły z domu i poukladały własne zycie. Nie mam nawet do kogo pożalić się, bo dzieci mają pretensje właśnie do mnie, że nie odeszlam od psychopaty. I mają rację. Nie tkwij w tym zwiążku, nie łudź się poprawą, jeśli takowa nastąpi, to tylko na chwilę, aby Ciebie uśpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci/ prędzej będą miały pretensje jak będziesz z nim a on zrobi im piekło z życia. Rozmawiałam, z racji mojego mojego zawodu, z wieloma ofiarami przemocy domowej. Takie dzieci, które miały ojca tyrana, jako dorośli ludzie mówią, że mają żal do matek, że się z takim nie rozwiodły, bo dzieci muszą tatę mieć. A oni mowili, że woleliby nie mieć ojca i chciały by taki ojciec umarł. Twoje dzieci też mogą tak kiedyś mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 8.53 właśnie poparłaś moje powyższe słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko właśnie nie wstydz się pokazać co Ci zrobił. Pokaz innym niech zobaczą jaki jest. Niestety mąż się Ciebie nie wstydzi i nie szanuje więc może innych się będzie wstydził. Jeśli ma taką dobrą opinię w środowisku to będzie pewnie bardziej się wstydził tego co inni powiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta to świętość
Autorko nie masz brata ani znajomego który mógłby by mu dop*******ić . Jak taki bokser jest to może jak mu się natłucze do łba to zrozumie jak powinno się traktować kobiety. Jeśli bym był światkiem tej sytuacji to twój men nie wróciłby na własnych nogach do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam znajomych i kolegów ale wstydzę się pokazac, przyznać od czego sine oko, od czego boli mnie szczeka, bo tam siniakow nie ma. Wiem ze jestem głupia. Boje się ze sama nie dam rady z dwójką dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli widać, że już postanowiłas, że nic z tym nie zrobisz. Emocje opadły i zostawiasz jak jest. Cóż. Powodzenia. Z tego wszystkiego chociaż nie daj sobie wmówić, że to twoja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i pomyśleć że będziesz z nim w łóżku uprawiać seks , z facetem który lał cie po mordzie przy dzieciach aż płakały i bały się roztrzęsione ohyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze zaczyna sie tak a potem jest tylko coraz gorzej. Wiem to z doswiadczenia. Niestety bylam glupia I wierzylam. Na szcescie udalo mi sie uciec od niego, nie bylo latwo I nie wmawiam ze bedzie ale co cie nie zabije to ci wzmocni... Najbardziej mi zal mojej coreczki bo wszystko pamieta I jeszce mnie bronila. Tak jak bardzo go kochala tak teraz nie chce go widziec na oczy I boi sie ze jabym sie z kims zwiazla to bedzie taki sam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie powiedziałam że tak to zostawię. Jadę na obdukcje. Moj mąż juz jest spakowany. Wyprowadzi się. Przepraszał ale bałam sie nawet jak podchodzil. Chcial mnie przytulic, ale nie dalam sie nawet dotknąć. Nie mogłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialas z rana jechac, wiec co klamiesz, ze pojedziesz....i taki kit, ze maz spakowany to mozesz wciskac innym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko byłaś na obdukcji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie piszę żadnego kitu. Nie pojechalam rano, bo pisałam ze mialam problem z samochodem. Kolega pożyczył mi swoje auto i bylam na obdukcji. Jestem juz w domu. Odebrała dzieci ze szkoły. Maz się spakował naprawdę ale ma nadzieje ze bedzie miedzy nami dobrze. Chodzil za mną i przepraszał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykładaj do jutra zimne okłady, od pojutrza ciepłe, szypciej Ci krwiak zejdze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i mąż tak z dobrego serca wyprowadza się z własnego domu :) faktycznie aniołek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci beda miec pretensje jak sie nie rowiedziesz. szykujesz im traume, problemy psych. i brak poczucia bezpieczenstwa. NA POLICJE, OBDUKCJE I ROZWOD, wez sie w garsc kobieto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Myślę o dzieciach caly czas, boje się ze jesli sie rozwiodę z nim to kiedys dzieci będą miały do mnie pretensje." X No nie mogę tego p********ia. Przestań zasłaniać się dziećmi. Myślisz tylko o sobie. To Ty nie wyobrażasz sobie życia bez pieprzniętego mężulka. Zniszczysz życie dzieciom w imię chorej miłości. Dobrze wiesz, że do normalnego rozwoju potrzebują spokoju. Dorosną i prawdopodobnie Cię znienawidzą. Będą miały rację bo jesteś z tych dla których k***s jest najważniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślałaś, że jak napieprzysz dzieci to chłop będzie na ciebie zapieprzał, dobrze ci, winien wsiąść pały i do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"...myślałaś, że jak napieprzysz dzieci to chłop będzie na ciebie zapieprzał, dobrze ci, winien wsiąść pały i do pracy..." Nie znasz mojej historii, wiec nie oceniaj mnie w ten sposób. Jestem 14 lat po ślubie z czego 6 lat po ślubie i 2 lata przed ślubem leczyłam się żeby w ogóle zajść w ciążę i chcielismy tego oboje nie tylko ja. Musiałam przejść cztery operacje dwa zabiegi i kilkanaście różnych terapii hormonalnych. Zjezdzilismy kilka klinik, zeby miec dzieci! I nie "napieprzylam" dzieci, bo mamy tylko dwójkę! A co do pracy, to czytaj uważnie, pisałam ze jestem od niego częściowo zależna finansowo, bo jak dzieci są w szkole to pracuję. I to nie jest moja pierwsza praca, bo z pierwszym dzieckiem pracowałam do ósmego miesiąca ciąży! Nie jestem jakimś nierobem jak niektórzy uważają. Nawet jak dzieci są w domu to dodatkowo zajmuje sie rękodziełem. Bo dla mnie żadna praca nie hańbi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie przejmuj się tym elementem który pisze że napieprzyłas dzieci , one tak w każdym topiku każdej kobiecie piszą.Wg nich to dzieci się nie powinnny rodzić w ogóle tylko ciekawe skąd będą miały emerytury na starość bo te pieniądze biorą się z pracy ludzi, bozia z nieba nie zrzuca , emerytury same się nie zrobią. Dzieci powinny się rodzić i dobrze że masz dwójkę.Tylko szkoda że one taką traume przechodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co nie zmienia faktu, że niezła z was patologia. Mężulek dusi Cię i bije ( i to jeszcze w obecności dzieci ), a Ty piszesz, że go kochasz i próbujesz nam wcisnąć kit, że tkwisz w tym bagnie ze względu na dzieci:) Udało Ci się zajść w ciążę i urodzić 2. Teraz razem z mężulkiem zniszczycie im życie. Terapia będzie idealnym prezentem na 18 kochana mamusiu, która na 1 miejscu stawia opinię innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×