nie odzywa sie do mnie

15.09- Chciałam dopisać, że może się odezwę. Na razie zbyt dużo czasu zabrało mi pisanie i wielogodzinne rozmowy z tym moim kolegą. Podaj też z jakiej części Polski jesteś. Pozdrawiam.

Nie sądziłem, że tak trudno jest mi bez niej wytrzymać :o Jak tak dalej pójdzie to ja nie wiem... Mieszkam w okolicach częstochowy, mam 21 latek :)

Tu 15.09 i 15.11- niestety Ly za duża różnica wieku nawet na pisanie "tak o" ( jak Ty to mówisz ), dlatego rezygnuję. Namawiam Cię jednak do kontaktu z tą Twoja koleżanką, jeśli będzie Cię nadal lekceważyła, to ją zostaw po prostu- BEZ ŻALU. Ja zdecydowalam, że zakończę znajomość z tym moim kolegą, bo mam sytuację podobną jak Ty i NIE WIEM O CO CHODZI, a to najwyższa pora, żeby się ewakuować. i skreślić go ze swojego zycia. Pozdrawiam.

Autorze, mam podobna sytuacje jak ty. Nawet ten sam okres czasu. Na początku pisaliśmy całe dnie i noce, nie mogliśmy powstrzymać się od pisania nawet na chwilę. Teraz wszystko się zmieniło. Na moje pytania czy to koniec kontaktu, zawsze opisywała, że nie itd. Nie zrozumiesz kobiet, czy jej jednak zależy czy nie. U mnie jest tak jak u Ciebie, jeżeli inicjatywa kontaktu wychodzi tylko z mojej strony czuję się nachalny w stosunku do niej czy innej osoby. Też nie mogłem przeboleć nagłego ograniczenia kontaktu, za jakiś czas Ci przejdzie. Poczekaj tylko chwilę. Pomyśl o jej wadach i czy jednak chciałbyś z nią być, a odechce Ci się.

Nie odpisala mi nawet na sms-a... Koszmar

Jednak odpisala na sms-a! Zaczęła przepraszać i pisać, że całkowicie zapomniała wejść na Skype. To trochę dziwne. ale na sms-a odpisala od razu <3

Hahah jak typek przezywa.. :d