Chłopak z internetu...

Wiecie dziewczyny jak wygląda znajmość z zainteresowanym facetem? Wiecie wtedy i czujecie że mu zależy, bo on zabiega o spotkania chce jak najczęstszego kontaktu, dotrzymuje słowa, po randce pisze miłe smsy i często do Ciebie dzowni. Jeśli facet jest wycofany, umawia się z toba tylko raz na tydzień a mógłby częściej to znaczy jedno=MA CIE W D. A zawieszenie kontaktu z powodu krótkiego wyjazdu jak w przypadku autorki to tylko głupi pretekst. gdyby on się zauroczył to czekałaby jak pies na nią.

woli szukać 10 lat niż zaryzykować i spróbować stworzyć związek - No oczywiście,że woli!!! Co chwile ma inna cizię, z którą moze mu sie uda pójść do lóżka - i nie smędzi mu nad głowa o związkach, dzieciach itp ślubach...po co mu to? a za miesiąc, pol roku, jak mu sie znudzi jedna, poszuka kolejnej - i tak muzycie przeleci. po co mu więcej? jak ma po 30 stce- to pewnie rozwodnik albo w separacji- zasadniczo żone juz miał ( ma) , dzieci ma- tylko seksu mu brakuje, a na d***** skąpi- no to zakłada profil na sympatii - i ma zdjęcie sprzed 15 kilo i dwidziestu lat i mysli,że jedna z druga sie nie zorientuje... Na seks zgodzi sie jedna na 10, 20 - ale on i tak wygrał - dobry bajer pół roboty, a kasa na d***** została w portfelu.. Tacy to przeważnie potem pisza,że kobiety takie materialistki- nawet ich na kawe nie stać, no nie dziwne, jeśli panowie maja po 5 randek na tydzień - z czego wyjdzie mu parę spotkań na seks w miesiącu, i tak pan jest na wygranej pozycji....

Tam dużo panów po 30-tce co nawet w rocznym związku nie byli a nie tylko rozwodnicy . Ale już nie wiem co gorsze.

gość dziś - popieram w całej rozciągłości. NIE TŁUMACZYĆ i nie usprawiedliwiac palantów i dupków - jak mamusia nie nauczyła zachowania, to trudno, najwyższy czas, żeby pan po 20 stce czy 30 NAUCZYŁ sie zachowania. facet o was nie zabiega- to znaczy że ma was w 4 literach!!! odzywa się po miesiącach milczenia bez wyjaśnienia przedtem, ze nie bedzie osiągalny - JEGO STRATA

A ja miałam tak że dałam facetowi druga szanse jak mnie raz olał i zapadł się pod ziemię i wiecie jak to się skończyło? Bardzo szybko znowu mnie olał w ten sam kulturalny sposób:-D

Chyba nie ma nic gorszego jak facet który olał odzywa się po czasie a ty naiwnie wierzysz że on zrozumiał ze kocha:-D

A tam internetowi Romeo maja to do siebie, ze zawsze znajduja sobie kogos kto jest zapchaj dziura...Ja tez rozmawialam z kolesiem czarowal, bajerowal, mowil, ze kocha i znalazl sobie inna ewentualnie umarl bo zapadl sie pod ziemie, ale to, ze umarl to zart bo wiem, ze zyje czyli pierwsza opcja. Znalazl inna i pewnie ja bajerowal juz wczesniej to mu napisalam Zegnam i tyle. W doopie go miej zobaczysz jeszcze tamta go kopnie w tylek i przyjdzie do Cb w laske by sobie poplakac w rekaw. Ewentualnie porozmawiaj z nim, ze Cie irytuje cala sytuacja i tyle.

Nie mam zamiaru nic wyjaśniać i rozmawiać z nim. Zniknał to niech spada, mam swoją godność. poza tym nienawidzę takiego zachowania, bo wystarczyło nawet napisać jak nie miał odwagi ze jednak on szuka dalej

w necie trzeba mieć wielkie szczęście, tam siedza odpady najczesciej

najgorsze jest to,że oni nie potrafią być szczerzy tylko kłamią ,wymyślają i bajerują bo tak jest im chyba łatwiej.Po co to grać ,oszukiwać ale wiadać faceci tak mają ,tchórze i tyle.

8.14 -> świętę słowa!