z normalnego chłopaka stałem się chory psychicznie

przez płeć żeńską

A ja dokladnie ODWROTNIE: z normalnej, rozsądnej kobiety stałam się rozchwianą emocjonalnie wariatką- przez płeć męską.

Ja tez bylam normalna i trzezwo myslaca, a po relacjach z mezczyznami uwazam, ze wszystko jest ze mna nie tak i mam nn stop dola.

czyście zwariowali wszyscy? przez faceta, przez babę "stać się chorym psychicznie"? nie ta/ten to będą inni. można poczuć się źle jeśli ktoś kogoś zdradził, nadużywał zaufania, był kłamcą i manipulantem, zerem, które o sobie mówiło zawsze dobrze, a o innych źle. jednak życie biegnie dalej i szkoda marnować go na wspominanie takich odchodów całe życie i przez nich cierpieć. to wasze myśli robią z was wariatów. zmieńcie je.

niektórzy to przez kafeterie haha!

ja tez, przez kilka lat stalkingu

Do autora Częste zmiany partnerek nie wpływają dobrze na psychikę ludzką.Z kazda zawsze będą problemy.Często ludzie którzy stale zmieniają partnerów potem pozostaja sami ,nie nadają sie juz do związku,nie chce im się lub są wypaleni emocjonalnie,dziwaczeja i głupieją,staja sie problemowi. Wiele jest takich osób a ludzie postronni sie dziwią ze taki przystojny/ładna ,tyle miał kobiet/mezczyzn a sie nie ożenił /nie wyszła za mąż.Właśnie dlatego. Nastąpił przesyt,przesada i koniec. Takie życie . Sam sobie zaszkodziłeś.

mądrze napisane, dokładnie tak jest.

tyle że tutaj nie o to chodzi

A o co chodzi?

Bo to było tak: ta taka,ta taka,ta siaka,ta nie,może tamta eeeee nie ,z ta juz konie inna mi sie podoba, może z ta ,nie a może z tamta , z ta juz koncze bo podoba mi sie jej kumpela itd itd . I z zadna nie wyszło.Teraz chory na głowę i pije i szaleje i załuje ze mogl inaczej postapic ale na żale za późno.Jest odpowiedni czas na cos potem czas nie wraca.I nastepna i nastepna i sie nie układa to zamiast pracować nad związkiem to olac i następna itd aż zdziwaczał i zglupiał.

bo to wszystko nie te,ta nie znika nie da rady to siła większa niż wasza wola i pomyłki

Jak to, ta nie znika nie da rady? zawłaszczyłeś całkowicie jej psychiką?

cipooo głupia jestem babą i napisałam o miłości

Nie przez plec żeńską tylko przez samego siebie .Gdybys wybrał jedna i z nią byl nie byloby problemu a tak kazda inna,inny charakter,inna mentalność,inne przyzwyczajenia,inne oczekiwania no doprawdy można psychicznie zachorować. Ludzie szczęśliwi od lat w stałych związkach z jedna partnerka nie maja takich problemów.