Brak szacunku w domu

Mam mały problem. Jestem 21 letnią mama 5 miesięcznej ślicznej córeczki, mam tez 5 letnia siostrę, mieszkam z mężem i córka u rodziców w jednym pokoju i to oni wybudowali ten dom. Problem polega na tym ze moja siostra jest nie dobra, robi mi na złość, kopie bije, krzyczy. Gdy moja córeczka spi to ona na to nie zwraca uwagi krzyczy i robi co chce, a mama nie specjalnie jej zwraca uwagę, gdy ja upomne i krzykne na nią to mama od razu kłótnia zemna. Tata jak przyjeżdża z pracy pozwala jej na wszystko, kupuje wszystko, bo ona ma 5 lat. Gdy mowie mu żeby ja nauczył żeby miała szacunek i nie krzyczala gdy moja córka spi to tata ze ona ma tylko 5 lat. To do cholery jej wszystko wolno bo ma 5 lat? Moja córeczka ma 5 miesięcy i co z tego? Ich to jakby nie obchodziło. Chciałam w weekend się wybrać z mężem na zakupy dla mnie dla niego i córki, chciałam pokupic jakieś ubrania bo ja po ciąży przytylam i w prawie nic się nie mieszcze. Mówiłam o tym mamie kilka dni wczesniej czy zostanie mi z mała bo nie chce ja brać bo ma katarek to tata sobie w ten dzin wymyślił jakąś prace to mój maz musiał pomoc i nie pojechalismy. Gdy siostra jest chora mowie jej żeby nie przychodziła do mnie do pokoju żeby mała nie była chora to ona i tak przychodzi, i wiadomo jest krzyk. Jak ją upomne to kopie mnie i bije a rodzice nic na to. Ciągle są kłótnie, tata kazuje mi się wynosić i spakowac, nieraz startował do mnie i chciał mnie uderzyć ale tego nie zrobił. Ja również mam ciężki charakter po nim i nie pozwole sobie w kasze dmuchac i bronie swoja coreczke,. Przeprowadzka nie wchodzi w gre ponieważ maz nie zarabia dużo a do teściowej ani tyle bo tam jest dużo ludzi w domu. Mojej mamie chodzi tez o to zapewne ze nie dokładam się do rachunków. Powiedziałam sobie ze jeśli oni faworyzują siostrę i nie szanują mnie ani nie liczą się z moim zdaniem to nie dam im ani grosza. Oczywiście na wydatku dla siebie męża i córeczki placimy sami. często zdarza się tez ze naczyń nie ujmuje czy coś w domu nie posprzatam bo zajmuje sie dzieckiem, ale dla nich opieka nad dzieckiem to jest lezenie., myślą ze ja leże, mam tego dość, ciągłego straszenia wyprowadzka i brakiem szacunku

Nieeeee. No nie ma AŻ tak głupich dziewuch, nawet w tym wieku.

Tak to sie kończy kiedy dzieci maja dzieci. Powinnaś sie wyprowadzić, masz swoją rodzine.

Dziecko bylo planowane, 20lat to nie 14, moja mama tez urodziła mnie w takim wieku a na poczatku tez mieszkała u swoich rodziców, a do swojego domu poszli po 11 latach.

i ty na złość mamie również zaplanowałaś sobie dziecko z gołodu/pcem i będziesz mieszkała u niej przez 11 lat, tak?

20.19 i do tego jak pasożyt nie dokłada się do niczego . Masakra że rodzice cie trzymają w domu jeszcze nie dość ze dali wam dach nad głową to jeszcze masz pretensje o wszystko

Ja jestem im wdzięczna za dach nad głową, i to nie jest golod,upiec tylko mój maz, w Polsce trudno o dobra prace, ale pracuje i zyc mamy za co, nie jest to tez najniższa, nie siedzi w domu przed TV , nie pije piwa nie szlaja się z kumplami nie jest leniwy ale mam problemy przez to ze rozpieszczaja moja siostrę nie patrzac na swoją jedyna wnuczke, kłótnie są przez nią a ja tylko przez to obrywam

Planowalas dziecko z facetem nierobem a uzgodniliscie to chociaż z twoimi rodzicami czy tak sobie w**********e się im na głowy? Nie wiem jak trzeba mieć nasrane żeby decydować się na dziecko bez warunków. A seks uprawiacie tez w tym pokoiku przy dziecku?

Niestety mieszkasz ze swoja rodziną w domu rodziców i to według ich zasad musicie nauczyć się żyć, jedyną najlepszą dla was rzeczą byłaby wyprowadzka " na swoje" , może sprobujcie wynająć chociaż mała tanią kawalerke i nie zapominaj że twoi rodzice mają też małe dziecko, bo 5 letnia dziewczynka to wciąż małe dziecko, które nie wszystko jest w stanie zrozumieć, do tej pory zapewne była oczkiem w głowie wszystkich, była tą najmłodsza a twoja córka trochę zburzyła jej ten świat, może czuć się zazdrosna i robić na złość i nie dziw się ze dla twoich rodziców ich dziecko będzie zawsze ważniejsze niż twoje bo ono również wymaga jeszcze dużo uwagi

Za hamskie odpowiedzi nie dziękuje, a sex mogę nawet na dachu samolotu uprawiac, nic Ci do tego, dobrze ze Ty masz milion m2 domu i masz salony ze codziennie możesz gdzie indziej, poza tym kto pyta rodziców czy może mieć dziecko? Zresztą może wczesniej miałam lepszą sytuacje finansowa skąd możesz wiedzieć i kim jesteś ze mnie krytykujesz?

Owszem to jest ich córka ale ja nią też jestem

No niestety dopoki nie mieszkasz na swoim to musisz tanczyc jak ci zagraja. I ciesz sie, ze wogole rodzice przyjeli was pod swoj dach. A siostra to 5 latka i trudno powiedziec malemu dziecku, zeby nagle nie wchodzilo do pokoju. A jak ci wszystko przeszkadza to sie wyprowadz i po klopocie.

Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

Autorko chamskie się pisze przez ch. Doradzacie autorce żeby wynajęła mieszkanie jak ten pasożyt razem z drugim pasożytem czyli mężem nie mają na to żeby się dołożyć rodzicom do czego kolwiek. Twój mąż ma jakieś ambicje czy jest tak pusty jak ty? Ze walnął się obcym ludziom na krzywy ryj i nie zamierza za nic płacić . Patologia

No ale planowaliscie dziecko nie mając własnego mieszkania? Zaplanowaliscie "oo ty zarabiasz 1600zł,ja nic, nie mamy mieszkania, ale zróbmy sobie dziecko, pójdziemy do moich rodziców". W takim wypadku wypadałoby poinformować rodziców o faktach starania się o dziecko bo może twoi rodzice nie życzyli sobie takiej sytuacji a wy postawiliscie Ich przed faktem dokonanym a teraz wielkie pretensje. Wolność Tomku w swoim domku, a nie u mamy na garnuszku. Jesteś ich córką ale jesteś dorosła kobietą od której wymaga się dorosłych decyzji. W wypadku wpadki rozumiem, trzeba pomóc, ale pisanie się na wagetacje na własne życzenie i teraz oczekiwanie od innych luksusow to przesada.

Luksus to szacunek? Jeśli dla Ciebie tak to tak oczekuje luksusow. Gość 22.42 umiesz czytać? Napisałam gdzieś że zarabia 1600?-NIe! Napisałam ze maz jest leniem ?-NIE! Napisała ze mu się robić nie chce?-NIE! Wręcz przeciwnie! Pracuje i stara się! Malo tego on ma dobry kontakt z moimi rodzicami, chce dawać pieniądze na prąd itd ale jak maja do mnie taki szacunek to nie zgodziłam się więc proszę nie obrażać nas od pasożytów Teraz piszecie ze jestem dorosła kobieta a wcześniej ze dzieci rodzą dzieci to jak w końcu?

Niestety nie masz żadnych praw. Dziecko ma 5 lat i psoci - jak każdy 5 latek. Jest bardziej "u siebie" niż dorosła starsza siostra z rodziną. Do tego ojciec "kazuje" (co to za określenie?!) ci się wynosić, a ty siedzisz dalej jak ten wrzód na d***e i jeszcze chcesz warunki stawiać? Za co ty chcesz tego szacunku? Za swoją i męża beznadziejność? za lenistwo? za zdzieranie kasy z rodziców? za zadrość o 5letnią siostrę?

Zdzieram pieniądze z rodziców? Napisalam ze zarabia na nas! I pewnie siostra ma 5 (no w tym roku6) lat to może mi wejść na głowę, skakać po mnie a może mnie zabić? No bo ona ma 5 lat! Później rodzice na starość beda pluc sobie w brode bo dziecko za bardzo rozpieszczone, i trudno się dziwić ze siostra gdzie wejdzie do jakiego sklepu to jest ryk bo zawsze coś chce

Jesteś dorosła ale zachowujesz się jak dziecko dlatego "dzieci rodzą dzieci". Twój facet zarabia trochę ponad najniższą krajową więc pewnie około 1600. Niestety musi być leniem skoro ma takie słabe ambicje pomijając fakt że decydowwnie się na dziecko w takiej sytuacji to niemal samobójstwo. Szanuj swoich rodziców, jesteś pełnoletnia i nie mają obowiązku cię utrzymywać. Skoro zwaliliscie im się na głowę to powinniście płacić a o 5latke nie mieć pretensji. To ona jest u siebie, a nie wy. Jeśli pragniesz szacunku to zasłuż sobie na niego i idź na swoje a nie żerujesz na rodzicach. Woda, jedzenie, prąd, rachunki to wszystko kosztuje, a twoi rodzice mają teraz małą córkę więc dodatkowe wydatki. Bądź cicho i żyj według ich zasad albo wyprowadz się - innych opcji niestety nie ma. Nie możesz tworzyć zasad nie będąc u siebie i na cudzej łasce.

Ojojoj jaka biedna, zazdrosna o 5 letnią siostrę :D Też jestem tą młodszą i miałam taką siostrę kretynkę co ty, rodzice po latach jak sie ona wyprowadzili sami powiedzieli, że nienormalna była z tą zazdrością o mnie :D Nic ci nie nie należy, żaden szacunek, jesteś pasożytem, wrzodem na d***e. Myślisz, że prąd i woda to za darmo są? Zwaliliście się twoim rodzicom na głowe i jeszcze zrobiłaś dzieciaka nie mając do tego warunków, a stawiasz wymagania wobec swoich rodziców? Mają przestać kochać te małą dziewczynkę i zająć sie twoim bachorem? :O To nie są twoje pieniądze, nie twoja sprawa co ta mała dostaje. Tobie od rodziców już się nic nie należy, wypad z domu stara krowo, zacznij dorosłe życie.

Twoi rodzice będą pluć sobie w brodę że rozpuscili córkę, a wy że nie stać was na własny "domek" i córka będzie się wstydzić za was.

Mieszkam tutaj 10 rok i to tez jest moj dom, zmartwie Cie zarabia więcej niż 1600 a nawet więcej niż 2000. Wiecie co? To jest żałosne nie wiecie jak jest serio, wnioskujecie tylko po notce, nie znacie mnie mojej siostry ani taty. Wymyslacie ze maz to len ze zarabia 1600, to są wasze wymysly, jakby był leniwy to by wcale nie robił a pracuje i się stara! Jakby siostrę inaczej wychowywali, trochę jej przykrucili to by było dobrze w domu ale jak takiej można na głowę mi wejść to się potem dziwić ze robi co chce, później sobie rady z nią nie dadzą a ja dostanie rozstroju nerwowego!

Twoi rodzice już teraz sobie plują w brodę, że wychowali takiero darmozjada który potrafi tylko łapy wyciągać bo mu się należy (nawet od 5 latki coś chcesz wymagać). Tobie się należy wystawienie za drzwi, a nie szacunek.

23.34 bachora to twoja mama urodziła! Od mojej cory wara!Jesteś bezczelna! Ciekawe czy ty masz miliony wille z basenem wakacje na kanarach i żadnej pomocy nie potrzebujesz! Nie zwalilam się im z dzieckiem bo tam już mieszkałam od 11 roku zycia!

No to skoro zgarnia takie kokosy i jest taki pracowity to może idźcie wreszcie na swoje żebyś nie dostała "rozstroju nerwowego", co? Byłaś wystarczająco samodzielna żeby zrobić sobie dzieciaka to teraz czas na samodzielne mieszkanie i życie. Ty się tak nie martw o swoją małą siostrę, że będzie rozmieszczona itp bo twoi rodzice są już dojrzali, ciebie JAKOŚ wychowali to i ją wychowają a tobie nic do ich sposobów wychowawczych. Zajmij się lepiej swoim dzieckiem i swoim życiem z dala od rodziców.

O co łapy wyciągam? Mleko pampersy ubrania wszystko za swoje! Oczekuje tylko jako takiego zrozumienia tym bardziej ze moja mama w moim wieku tez mieszkała u swojej mamy a bylo jeszcze ciasniej!

Aleś ty głupia. Każdy po kolei c***isze ze to ty jesteś problemem a ty zamiast to przemyśle dalej swoje chore teorie. Przyjmij do lba ze w 3 na pokoju u rodziców to nie sa warunki na zakładanie rodziny.

nie miałabyś się w czym umyć gdyby za ciebie nie płacili, darmozjadzie jeden. jakim trzeba być zerem, żeby rodzice kazali ci wypieprzać, a ty dalej siedzisz u nich w domu i jeszcze rachunków nie płacisz w ramach protestu?

A czy ja mowie ze będę mieszkac tam na zawsze? Dom wybudujemy jak odbijemy sie finansowo! Ale przez ten czas oczekuje szacunku do mnie jak i mojego dziecka w końcu nie jestem u obcych tylko u rodziny i to najbliższej

Po co Ci było dziecko w wieku 20 lat jeśli nie miałaś do tego warunków??? Teraz nawet do pracy Cię nikt nie przyjmie, bo pewnie nie masz ani wykształcenia, ani doświadczenia za to masz dzieciaka. Całe życie będziesz liczyć na to że facet będzie Cię utrzymywał a rodzice będą udostępniać Ci lokum???