do kogo podobna jest wasza córka????

moja ma oczy ojca , w sensie kształt, i oprawę i przez to mówią, że jest podobna do męża. moje ma nos i usta na resztę podobieństwa trzeba czekać bo jest mała, ale i tak mówią, że podobna do ojca. a ewidentnie jest wymieszana

Do ojca. zywa kopia bym powiedziała:)

Moja jest podobna do mnie, a jeszcze bardziej do babki :D Wzrost, figura, karnacja, kolor i struktura włosow, oczy, usta, nos , babcia jak malowanie :p Jedynie alergie i wielkie zeby w zbyt waskiej szczęce ma po ojcu i grupe krwi :D A i skrzywienie techniczne. Nawet charakterek ma po mojej mamie, taka sama jędza :P A syn to kopia ojca , jedynie kolor oczu ma mój ( dominujay gen ) i male zęby co go ustrzegło przed noszeniem aparatu.. A i tak wszyscy jak widza go ze mna mówia : jaki on do ciebie podobny : :P

Moja jest bardzo podobna do ojca, oczy, usta, nos, inne detale. Natomiast owal, proporcje upodabniają córę do mnie. Jest też bardzo podobna do obu swoich babć i trochę do jednego dziadka. Ogólnie spokojnie można by złożyć jej buźkę ze zdjęć fragmentów twarzy tych osób.

moja trochę do mnie trochę do byłego .po nim ma "puste"oczy i dołeczki teraz będę miała kolejna córke z innym partnerem zobaczymy

Na ten moment jak skora zdjęta ze mnie. Ostatnio znalazlam swoje zdjecia w wieku, w jakim jest teraz moja corka. Jak dwie krople wody. Kolor wlosow, oczu, ksztalt oczu i twarzy, maly nos, dołeczki w policzkach, ksztalt ust, usmiech.

Nie dokończyłam. Ja z kolei jestem podobna do ojca i kiedys jego kuzyn zobaczyl moja corke i pierwsze slowa "ooo maly Romek" . Takze corka jest kopia moja, a ja mojego ojca

moja do teściowej ......ale co zrobić byle zdrowa

Moja tak samo, identyczna teściowa, oby zdrowa była.Każdy kto zna teściową od razu mówi,że mała to jej kopia, sama to widzę, nie musze mnie już dobijać.Syna za to podobny jest do meża, też jak sklonowany.Do mnie podobne mają tylko detale, które giną w ogłnym podobieństwie, w sumie wyglądamy nie jak ich matka, tylko obca kobieta.Siostra meża, która jest do meża bardzo podoba bardzo często jest brana za matkę mojego synka.

Moja do swojego taty. Wszyscy mu mowia: "Kurde, nie wyparl bys sie za chiny ludowe" :-) Zrobilam corze zdj do dowodu i porownalam ze zdj meza z dziecinstwa do legitymacji i normalnie jedyna roznica to dlugosc wlosow. Nawet miny maja te same, te same gesty, tak samo smiesznie przezuwaja jedzenie, tak samo trzymaja dlugopis, tak samo sie usmiechaja... Moglabym tak caly dzien pisac. Jedyne co corka ma po mnie to plec i charakter :-) Mam mase zdj jak cos robia i tak samo sa ulozeni, tak samo siedza, tak samo np.kucaja z jedna noga pod posladkami przy wspolnym ukladaniu klockow, oboje maja odcisk na kostce od tego. To jest niesamowite, ze rodzic ma takie rzeczy nabyte a dziecko juz z tym sie rodzi.

Do listonosza

moja córka i syn sa podobni do męża. Są też podobni do siebie czyli córka do syna. No szkoda bo ja jestem ładniejsza od męża...

Moje dzieci- syn i córka sa podobni do męża i do siebie nawzajem tez. Chociaż moja rodzina twierdzi, ze synek jest tez trochę do mnie podobny, za to córka to cały tata i teściowa.. Genów nikt nie wybiera ☺️

Do ojca , nie wyparl by sie jej , oczy, uklad usta-nos to kopia