nowy temat

wnikanie też bywa chorobogenne ze szczególnym uwzględnieniem przypadków chirurgicznych

myśle, że spokojnie nadmierną xle ukierunkowana ciekawośc mozna wpisac na liste szkodliwych uzależnień i pobierać dodatkową opłate w składkach na ubezpieczenie ewentualnie na polise na zycie. ogólnie ciekawość jak wskazują statystyki to przypadłosc dziedziczna i należałoby ją leczyc genetycznie

mona też profilaktycznie w celu zmniejszenia smiertelności noworodków przeprowadzać u nich lobotomie oczywiście zaraz po osiemsetnej szczepionce na pingwinią grype

albo kreci katar cokolwiek wiadomo, ze im wiecej tym lepiej:) krótko mówiąc lobotomia i szczepionkarstwo plus plasteliniarstwo wyczynowo rekreacyjne. żaba? zyjesz? a może ty masz żabią odre?

" gość dziś wnikanie też bywa chorobogenne ze szczególnym uwzględnieniem przypadków chirurgicznych " X dlatego nie dam się ciąć. pojadę do jakiegoś świętego miejsca licząc na cud ;)

przyjedź do mnie jak nie uciekniesz zaraz po przyjeździe to bedzie taki cud, ze od razu wyzdrowiejesz:D

też kasujesz 150 zł za wizytę? :D

no ale to jakby wynika ze świętosci miejsca z szacunku dla której nie waże sie go bezcześcić sprzątaniem;)

jak się uleczę, to skończę medycynę i będę udzielać porad za 140 zł. dycha na ulicy nie leży, będę miała furę klientów

jak to nie lezy ostatnio kumple przyszli do mnie z dycha zebym im ja osuszyl nad gazem:)

medycyna to c***jowy kierunek lepsze jest cudolecznictwo albo nawet samo cudotwórswo:) ale to tylko w miejscach świętych tego ucza;)

powiedz to małym dzieciom z nowotworami, specjalisto od wszystkiego. > raczej im matkom w ciązy trzeba było mówić, poza tym defekty moga zawsze zajść, komórka musi się uszkodzi, po prostu jak jest stara to wieksze ryzyko. sa dzieci które rodzą się z miażdzyca ja nie wiem dlaczego, ale to fakt . normalnie miażdzyca pojawia się w zaawansowanym wieku to samo pewnie z nowotworami. co do tych zmarszczek etc. eM nie masz racji moga sie pojawić wypustki i inne deformacje. podam ci przykład z zycia. kiedyś używałem to co przed chwilą komus poleciłem na azs chociaz nie mam azs, ale mniesza o to.lek immunosupresyjny który znosi barierę ochronną organizmu dlatego jest dobry gdy organizm atakuje własne komórki(azs). substancją czynną jest to samo co podaje się ludziom po przeszczepach tylko protopic działa miejscowo wiec po tym protopicku którym sobie posmarowałem czoło uderzyłem się lekko o szafkę normalnie bym miał tam delikatna rysę, może rozciecie,nawet nie blizne a w wyniku działania tego leku wyrosło mi tam nie wiadomo co tak się komórki zmodyfikowały bo takrolimus modyfikuje działanie limfocytów że nie wiedziałem co to jest dobrze że mialo to rozmiar 2 milimetrów i jest w niewidocznym miejscu. lekarz sam nie był w stanie stwierdzić co to jest i jak to powstało na pewno w wyniku modyfikacji komórki.wyglada jak jakaś wypustka właśnie i powstało kilka h po uderzeniu w to miejsce. lek ten powoduje chłoniaka dlatego własnie że rozregulowuje odporność komuś może coś innego rozregulowac odpornośc i też dostanie chłoniaka nawet dziecko. nie ma tu żadnej czarnej magii czy spisku ogólnoświatowego po prostu nikt nie docieka dlaczego ktoś zachorował bo przyczyn może być milion to nie oznacza że nikt nie wie skad sie bierze rak. nie da się go wyleczyć żadnym uniwersalnym lekiem i nigdy takiego leku nie będzie.żadne suplementy nie pomagają bo są raki które leczy się podnosząc odpornośc ale sa też takie które się leczy obniżając odpornośc wieć jesli jakis suplement ja wzmacnia to w jednym przypadku pomoże ale w drugim zaszkodzi. nie żabo nie wymądrzam sie pisze o tym o czym mam jakies pojęcie. gwarantuje ci że o niektorych lekach wiem więcej niż farmaceuta. brałem takie o których niektórzy lekarze nawet nie słyszeli i wiem że dobry lekarz nigdy nie ma pretensji jak sie go pyta o to co się przeczytało, wręcz mu to czasu oszczędza na tłumaczenie co i jak. większośc lekarzy jednak edukację zakończyło na tym co ich na studiach nauczyli a później kierują sie rutyna i tymi samymi schematami leczenia przepisując leki sprzed ćwierćwiecza albo takie za które dostają prowizje. pytasz go o coś o czym nie ma pojecia to się denerwuje.

pojadę do jakiegoś świętego miejsca licząc na cud > cudownie pozbędziesz sie kasy :D te miejsca nie powstały po to aby leczyć tylko zarabiac :D

pojadę do jakiegoś świętego miejsca licząc na cud x Nie zapomnij,że bez koperty na cud nie masz co liczyć :D

jasne, ze nie ma zadnego spisku to nie jest żaden spisek tylko normalne mechanizmy wolnorynkowe. leczenie to biznes wiec choroby też sa biznesem to zwykła działalnośc usługowo handlowa. gdzie ja mówiłem cos o spiskach? popyt podaz. sa choroby mozna leczyc. nie ma chorób zmieniamy branże o ile nie zbankrutowalismy. jaki spisek? za kogo ty mnie masz? za komuniste?:D

wyobraź sobie ilu ludzi straciłoby prace i zdrowie gdyby chorób nie było...to nierealna mrzonka. to tak samo jak z przemysłem zbrojeniowym. jest wojna jest robota jest popyt na broń a jak nie ma to sie robi deficyt zapaść gospodarcza rozruchy na tle wselakim, zagrozenie demokracji co wywołuje wojne to normalne mechanizmy gospodarcze i ekonomiczne jaki spisek kobito oszalałas:P

pewnie cie to przerasta ale mądrzy ludzie po uniwersytetach (najczęściej prywatnych) wiedzą, ze to kwestia cykli.... cykle odpowiadają za wszystko. to jak w przyrodzie: wiosna lato jesień zima (no chyba, że to akurat rejony równikowe) czas wzrostu i czas bzykania na sianie czas siania i czas zbierania. zapamiętaj: CYKLE cykle ekonomiczne cykle i rytmy rythm,n,bluess, tetno, cykle iesiaczkowe. zapamiętasz? CYKLE

przemysł zbrojeniowy mógłby być zbędny a farmaceutyczny nie. popadasz w absurdy weź ty sie rozglądnij za jakimiś lekami bo ewidentnie masz jakaś psychoze czy paranoję nie znam się na chorobach psychicznych ale myśle że coś ci dolega i leki pomogą :D

a wszyscy ludzie równiez ci najbogatsi bezwolnie krecimy się na tych ogromnych kołowych cyklach niczym na karuzeli w wesołym miasteczku nie majac na nic wpływu. dlatego również np taki rak jest cykliczny z samej natury cyklicznosci świata: raz jest raz go ni ma. CYKL

rozumiesz? to jest istota wiedzy wszelakiej podstawowa cecha wszystkiego. jak nic o czyms nie wiadomo to wiadomo jedno, ze jest to cykliczne i dlatego nie da sie tego uniknąć:)

ale przemysł farmaceutyczny bez zbrojeniowego mocno by podupadł. armia to niezawodny klient:) już nie mówac o mozliwosci przeprowadzania masowych testów na żołnierzach:) to wpłynełoby tragicznie na możliwości przystosowawcze medycyny. taki brak realnego ffrontu walki z chorobą, na którym można przećwiczyc różne manewry:)

poza tym wojny nie wybuchaja bez powodu. a jak już wybuchną to często szerzą sie rózne epidemie i inne zyskowne tragedie. to jest ze sobą ściśle powiązane. gdyby nie było zbrojeniówki, która zresztą od zawsze macza paluchy w epidemiologii, trutologii jak równiez połozyła podwaliny pod chirurgie i transplantologie:) gdyby nie zbrojeniówka i wojny to współczesnej medycyny by nie buyło co swiadczy o ich ścisłym związku na każdym poziomie:) równiez finansowym

gdyby ktos nie wpadł na pomysl zeby truc szwejów gazami bojowymi nie wymyslono by masek gazowych bez nich nie byłoby respiratorów a może nawet urządzeń podtrzymujących zycie:) CYKLE:) rozumiesz?:)

gośćśmieszek - to po co latasz po tych lekarzach, skoro tacy źli? :P a latasz na pewno, bo leków na receptę z innego miejsca raczej nie masz.

dlatego mówi sie o zydach masonach i cyklistach;)

zaba może ci zrobić jakis masaz?

nie lubisz czuć nz ciele cyklicznych ruchow silnych meskich dłoni?;)

zaba?:( zyjesz...?

....zaba....

siostro kawy.....