problem w zwiazku pomocy

Czesć . mam problem mam 20 lat jestem ze swoją dziewczyną 3 lata przez ten czas przeszlismy wiele napoczątku jej matka manipulowala sterowala naszym związkiem surowo wychowywala swoją curke spotkania i wogule wszystko bylo zalezne od niej nawet po jej 18 do konca sie to nie zmienilo. puzniej ja wyjechalem do wujka bylem tam 2 lata przez ten czas bylismy razem przyjezdzalem raz na miesiąc na pare dni czasem dluzej przez ten czas rozstalismy sie powaznie raz na kilka miesięcy mialem nawet kogos w miedzy czasie ,,,,ale nie przestałem jej kochac do tego rozstania nie ukladalo sie nam idealnie po rozstaniu zeszlismy się i bylo dobrze nawet swietnie jak nigdy wkoncu wrucilem i mieszkalem juz niedaleko jej po powrocie widywalismy sie duuuzo czesciej ale zauwazylem ze od tego powrotu .. stopniowo .. przestawalem tesknik przestawalo mi zalezec .,... zrobilo sie sztwno nudno znow zaczelismy sie klucic o glupie pierdki robilismy powazną wojne na dodatek jak nigdy dotąd zaczelem zauwazac ze dosc duzo się jej przytylo i nie zamieza nic z tym robic jest coraz gozej szczeze jaki kolwiek ogien z mojej strony zniknol jak sciąga spodnie czasem wrecz czuje obrzydzenie.... gdy sie kochamy czasem zamykam oczy wole siedziec z kumplem wiecej przyjemnosci mi to sprawia niz spotkanie z nią czasami mam ochote poprostu byc sam isc nas impreze wyszalec sie !!!.....ale z drugiej strony gdy mysle ze miala by odejsc z mojego zycia nie wyobrazam sobie tego!!! boje sie marnowac 3 lata!!! tylerazem przeszlismy itp...chyba sam sie oszukuje ...lecz czuje ze to nie muj ideal ze czuje hlud ze nie wiem czy kocham czy jestem przywiązany ..... ;(nie chce jej zranic kocha mnie mocno wiem .... widze to zalezy jej a ja ... ja nie umie pow jej juz nawet komplementu jesli muwie to na sile kiedys przychodzilo mi to samo ... mam wrazenie ze jestesmy inni .. ona jest spokojna grzeczna ...uparta stanowcza ambitna ja jestem roztrzepoanym wariatem spontanem... co sie ze mną dzieje pomużcię doradzcię prosze......

gościu, a Ty wiesz, że istnieje coś takiego jak "ó"?

pomużcię? doradzcię? Ja pier/d/olę! Czy to pokolenie nie potrafi już pisać?

japiertole, to zart, prawda? pieprzony prymityw oderwany od pluga...

nie k***a nie potrafi , nie pisze tu po to by ktos sprawdzał mi ortografie !! wieć wyp....

sam wypier-da-laj- ye-b-a-n-y- -n-i-e-u-k-u-!!!

Prymityw to cierobił chyba.

ciebie najwyrazniej nie dorobil, bo wyszlo takie gooofno nieumiejace sklecic zdania w ojczystym jezyku :O nikt ci nie pomoze bo jestes sterta goofna

Wiesz co mam racje , w*********m nie bedę tracił nerwów na jakiego euro cwela . i złamanego frajera który włazi na forum po to by krytykować .....

krytykowac to mozna przeciwnika na poziomie, ty jestes czyms pomiedzy biala mazia, zbierajaca sie rano w kacikach ust, a ciecza, wydobywajaca sie pod koniec s-r-a-n-i-a... pewnie potomek zlomiarza i osiedlowej lampucery, rodzice nie zdazyli nauczyc pisowni bo sie gzili i loili wode :D S-P-I-E-R-D-A-L-A-Y- S-M-I-E-C-I-U-

Fakt faktem z ortografią w tym wieku to kiepsko.Co do związku,to myślę,ze powinieneś to zakończyć.Życie nie po to jest by się męczyć. Sama kończyłam związek,bo 2 latach uznałam,ze po prostu do siebie nie pasujemy.Bolało chwilę ale potem pojawiła sie ulga.

Pewnie sam czujesz sie jak g***o nazywając mnie tak pewnie podnosisz swoją niską samo ocenę wiesz wspułczuję ci ;) nie mam aż tak niskiego mniemania o sobie . ale powodzenia nie będę juz marnować swojego czasu

wspolczuj sobie, ze nie potrafisz poprawnie napisac slowa "wspolczuje" :D

wkoncu kto normalny ;) P.S Ty długo szukales tego tekstu w google ;) ?nie będe poniżał się do twojego pedalskiego poziomu ;) powodzenia ..

ponizyles sie przy urodzeniu- tak prymitywny okaz nie powinien marnowac tlenu :O

Nie rozumie k***a jeżeli gryzie cię brak 'ó' to nikt nie kazuję ci czytać dalej tego postu zadałem konkretne pytanie i chciałem konkretnej odpowiedzi na owo zapytanie a nie k***a krytyki na temat mojej pisowni !!!!!więc każdy komu się nie podoba moja pisownia proszę uprzejmie WY PIER DA LAĆ

kazuje? a coz to za osobliwy twor jezykowy? :D jeszcze raz, bo nie dotarlo do pustej, pozbawionej istoty szarej makowy: WY -PIER-DA-LAJ, nikt nie pomoze takiego prostakowi!

Weźcie ... Koleś napisał,bo ma problem.Rozumiem,że te błędy rażą,ale nie wszyscy jesteśmy idealni,też popełniamy błędy takie,czy inne...

Kurde, jesteś dorosłym mężczyzną. Ludzie w twoim wieku studiują. A ty robisz błędy na poziomie podstawówki i jeszcze się oburzasz. Poważnie, 10-12 latek by wyśmiał te błędy!

prostak to cie robil k***a w lesie tępą dzidą a w********ac to ty możesz do wc robic loda koledze albo cwelić się pod latarnią a teraz ja idę spać ;) a ty w**********z słodkich snów frajerze którym byłes jestes i zapewne dalej będziesz do czasu aż powiesz komus tak w twarz i ci zaj***e a ty się nakryjesz jajami o ile w ogóle je masz ;) narka zamykam temat.

hhahahah zamknac to mozesz co najwyzej swoja parszywa gebe z czarnymi pienkami zebow i cuchnacym oddechem :D pyeprzony tlumoku, paszol won na pastwisko

Tacy wartościowi ludzie? To ci wy tu robicie? Siedzicie żeby błędy wytykać. PS nie jestem autorem.