Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zachowalam sie nie w porzadku? Jak myslicie?

Polecane posty

Gość gość

Więc tak, mam na studiach takiego kolege ,który czasem cos tam do mnie zagadnie, nie wiem czy tylko mnie lubi czy mu sie podobam ostatnio, ale tak jakby nasze relacje sie ostatnio troche polepszyły, choc nigdzie po zajeciach mnie nie zapraszał itd, poprostu czasem zagaduje i jest mily. No i ostatnio szłam do takiego barku uczelnianego cos zjesc i on tez szedl to do mnie zagadnął , powiedzialam, ze biore kanapke , a on,ze tez wezmie chyba kanapke i zapytał, ze moze zjemy przy stoliku bo do zajec jeszcze 15 min. A ja ,ze nie wiem, ze to troche mało czasu ,ale nie byłam jakas niemiła, a ze mi sie spieszylo to nie poczekałam na niego az zamowi tylko poszłam na zajecia szybciej . A potem on juz do mnie nie zagadywał do konca dnia... Zrobilam cos nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obraziłaś jego uczucia. Zostawiłaś go na pastwę losu. Tylko on i jego kanapka. Jak mogłaś ty kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe :D ale ja sie pytam powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może miał nadzieję na coś więcej i zrozumiał, że nic z tego. Lub po prostu chce się kolegować i uznał, że go olałaś, a nikt tego nie lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×