Mądra katolicka nauka dotycząca karania kobiet za aborcję

http://brawario.pl/2016/04/10/czy-kobieta-powinna-byc-karana-za-aborcje/ Jak również - http://brawario.pl/2016/04/03/czy-dozwolona-jest-aborcja-w-sytuacji-zagrozenia-zycia-matki/ Warto przeczytać i mieć jasny obraz, jak Katolik postąpić powinien.

Ale katolicy chyba mają jasny obraz? A jak mają wątpliwości, powinni z księdzem porozmawiać?

dobrze że napisałeś "KATOLIK" - ja katoliczką nie jestem więc ode mnie i od innych niewierzących proszę się odpieprzyć i nie narzucać nam waszych praw i przepisów!

gość dziś Oczywiście, że możemy. Jest nas większość i chcemy żyć w kraju, gdzie nie morduje się dzieci, jak w III Rzeszy. I nie zamierzamy patrzeć, jak inni dewianci to robią. Jest was garstka, więc grzecznie mordka w ciup.

Stul morde zacofany katolu. Wejdz z powrotem do swojej dziury.

gość dziś Jedyne, co możesz, marginalny i ateistycznych zwolenniku mordowania niewinnych dzieci, to sobie troszkę poujadać. Nareszcie mamy rząd pro-life, który nie toleruje tego, że zabija się bezbronnych ludzi, jak w niemieckiej "sonderaktion".

15:32 raczej to was już została garstka. Gołym okiem widac , ze ludzie maja wyje...ane na kościół i tych cholernych księży. Niech robią tak dalej, to niedługo będą cieniutko piszczeć. Kilka dni temu czytałam, ze ksiądz najechał w kościele na matkę niepełnosprawnego dziecka, że powinna wyjść z nim z kościoła. fajnie, co? Masz rodzić dzieci z wadami , ale do kościoła nie waż się z takim przychodzić:O

Kolega od "stulania" to jak widać klasyczny przedstawiciel oświeconej lewicy :) Tryskający kulturą, elokwencją, istna ejakulacja savoir vivre'u :) Każdy ateista tak ma, czy tylko wybrani? :)

gość dziś 15:32 raczej to was już została garstka. Gołym okiem widac , ze ludzie maja wyje...ane na kościół i tych cholernych księży. X Tak, ponad miliard katolików to garstka. A co do cholernych księży - a ty kim jesteś? Kimś lepszym? Otóż nie, jesteś małym, zakompleksionym, furiackim przedstawicielem konsumentów pasztetowej z papierem toaletowym :D

gość dziś Po wypowiedzi wnoszę, że jesteś neurotyczną "mamusią" albo lewackim elementem. Otóż dziecko takie ma prawo przychodzić, a jego rodzice wręcz obowiązek go przyprowadzać, natomiast nie może zakłócać Liturgii. Można z nim wejść na chwilę, a jak przeszkadza, to wyjść, bo wtedy wierni nie mogą się skupić. W klasie, gdy dziecko hałasuje, też nie można prowadzić lekcji. Natomiast Jezus powiedział "pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie" i każdy może dziecko do kościoła przyprowadzić, należy tylko mieć odrobinę kultury wobec innych (wiem, rzecz obca ateiście i lewakowi). Tym dzieciom, które chcecie mordować niczym naziści - biedne bezbronne dzieci, na których rozrywanie na kawałki, albo zostawianie by się udusiło (jak ostatnio - dziecko umierało kilka godzin w asyście nieomal nazistowskich paralekarzy) potrzebujecie pełnej zgody.

A najlepsza była ta tępa lewaczka z serduszkiem na głowie (objaw choroby?), która tak się zaperzyła, że nawet prowadzący program w TVN (sic!!!) ją wyrzucił :D Lewactwo jest tak totalnie głupie i nieudolne, że aż nie do wiary. Tępe rozebrane feministki albo inne dzidy zakłócające przebieg mszy świętej... Wy się rodzicie tacy głupi, czy to efekt jakiejś chemii czy wilgotnych wiatrów? :D:D:D:D:D

Rozwala mnie ta troska o kilkutygodniowe ciąże. Na świecie zyje w chujjjj duzo dzieci chorym , biednych ,głodujących i to im należy pomoc a nie wielki lament bo jakaś tam baba chce usunąć ciąże.

Jak to mówią póki coś cię nie dotyczy to tego nie ma. Skoro jesteście za aborcja to proponuję się zacząć modlić, aby w najbliższej rodzinie nie było potrzeby przygotowania się na pogrzeb matki i dziecka. Nie zawsze ciąża jest stanem błogosławionym. Amen.

gość dziś Czyli jedno dziecko ma prawo żyć, a drugie nie tak? Nazistowska retoryka - i to nie jest argumentum ad Hitlerum, tylko stwierdzenie faktu. Poza tym twój język i sposób wysławiania się wskazuje na niziny społeczne, a zatem nie jesteś partnerem do dyskusji.

Ale katolikom przecież żadne prawne uregulowania nie są potrzebne, mają przykazania, mają stanowisko władz kościelnych ładnie wyłuszczone. A jak ci "lewacy" nie będą się rozmnażać, to dla was chyba lepiej, będzie więcej porządnych katolików, prawda? I może po wsiach gdzieś jeszcze ten katoland króluje, w mojej kamienicy na 25 mieszkań, 3 (jedna rodzina z dziećmi i dwie staruszki) przyjmują księdza po kolędzie. W moim domu rodzinnym na czworo rodzeństwa jedno brało ślub kościelny i chrzciło dzieci, głównie ze względu na partnera. I tak jest coraz częściej. W przedszkolu synka religii nie ma, chociaż pani dyrektor zaznaczała że jeśli zbierze się grupa chętnych na religię to takie zajęcia będą dla tych dzieci, osobno, w ramach zajęć dodatkowych- nie zebrało się, było troje takich rodziców na 45 osób. Że 98% dzisiejszych dorosłych ludzi było ochrzczonych i liczą się w statystykach, nijak nie przekłada się na katolików którzy są wierzący, praktykujący i żyją według wytycznych kk. A nawet ta garstka która żyje według wytycznych kk, nie zawsze uważa że nie-katolików trzeba siłą zmuszać do życia według ich zasad. Żeby nie było- nic do kk nie mam, wprost przeciwnie, spotkałam przynajmniej dwukrotnie tak pozytywnych przedstawicieli tej instytucji, którzy wsparli mnie bez względu na moje poglądy, że byłabym ostatnią osobą rzucającą kamieniem. Ale musi być obustronny szacunek.

Aborcja była. Jest. I będzie. Ciąża pozamaciczna, gwałt, choroba to wystarczające powody, żeby ją przeprowadzać.

Większość naszych matek i ciotek ma conajmniej jedna aborcje za sobą , Jeszcze 30 lat temu aborcja byla na porządku dziennym . Bez problemu można bylo usunąć ciąże niemal w każdym ośrodku . Chcesz kogos oceniać , zjechać od morderczyni to idz do swojej matki albo zapytaj sie babci jak dawniej kobity na własna reke pozbywały sie ciąży .,

Mialiard katolików- owszem, ale na świecie. Mnie interesuje Polska. Już dwa lata temu opublikowano, że spośrod 92% zdeklarowanych katolików, do kościola chodzi nieco ponad 30%, więc jednak garstka , czy to ci się podoba czy nie. Ja tez oficjalnie widnieję w aktach parafialnych jako katolik, bo matka zaniosla mnie do chrztu i puściła do komunii, ale na tym moja przygoda z kościołem się zakończyła i kosciół omijam szerokim łukiem.

16:04 To prawda. Ponadto matka natura sama usuwa co drugi zarodek - po to by częściej rodziły się zdrowe dzieci.

"gość dziś gość dziś Czyli jedno dziecko ma prawo żyć, a drugie nie tak? Nazistowska retoryka - i to nie jest argumentum ad Hitlerum, tylko stwierdzenie faktu." hehe kochanie :)) idz z tymi poglądami do swojej matki , cioci. babci niech ci opowiedzą jak to było kiedys czy ja mam to zrobic ??:)))

Bardzo bym chciała, żeby nasz "rząd" pochylił się nad żywymi. Moja mama umiera na raka, niestety zatroskani katotalibowie pochylają się nad zygotą zamiast refundować leki nowej generacji dla tych co jeszcze żyją.

gość dziś Moja rodzina nie była lewacką patologią, jak twoja. U nas nie mordowano, nie mamy ubeckich ani nazistowskich tradycji. Ale ja tu gadu gadu, a tymczasem i tak - wasza neonazistowska retoryka mordowania dzieci nie ma żadnej racji bytu. I nic nie wskóracie. Ani wasze żałosne podrygi, profanacja mszy świętej (za to - prokurator i odsiadka), ani pyskowanie na forach. Nie możecie nic zrobić i to jest cudowne. Skończy się mordowanie dzieci. Co do katolików i prawa - nie, prawdziwy Katolik nie zamorduje bezbronnego dziecka. Prawo ma być dla lewackich potomków Bermanna i Berii.

Do czego to doszło żeby kościół i politycy interesowali się moim życiem.Dawniej kobieta mogła sama decydować o sobie, a dziś decydują za mnie oni! Dajcie mi zarobić,żebym miała dobrze płatną płacę i doskonałe warunki i wtedy będę rodzić.Mam ukończone studia i dwa fakultety z tytułem magistra.I co?????? Zarabia 2 tysiące i mam dwoje dzieci.Na szczęście mąż dobrze zarabia,gdybym była sama przymierała bym głodem w tym katolickim kraju!

A ja usunelam niechciany zarodek i co mi prolajfy zrobia? Moga mnie w tylek pocałować. I jak bede chciala to sobie i jeszcze 10 razy usune, a wy prolajfy katolickie mozecie co najwyżej pokrzyczeć hahaha.

Autorko, odniesiesz się do postu z 16:06 ?

dokładnie, ja nie katoliczka i wasze wymyślone prawo boskie mam w .....

Do autorki jak realizujesz w czynie swą wiare i swoje przekonania?Dałas kiedys jakiejs matce kaleki pare groszy czy moze poszład biedaczke odciązyc i w domu jej pomogłas?A moze stanełas w obronie honoru zgwałconej bo oddała owoc tego czynu ?A moze jakiegos owoca gwałtu obroniłas przed napietnowaniem,bo ojciec nieznany albo w kryminale bo matke zgwałcono?A masz odwage spojrzec facetowi ktoremu kobieta umarła z powodu ciązy i powiedziec TAK MUSI BYC?Zapewne nie!Napewno dasz czasem pare groszy oby ratowac malucha chorego na raka bo zadna ustawa tego narodzonego i odchowanego zycia nie choni,i poczułas sie dobrym człowiekiem!Proponuje obys odwiedziła osrodek gdzie wegetują umysłowo i fizycznie chorzy.Otepieni lekami,zlane pampersy,dziwacznie ubrani pensjonariusze i znerwicowany personel Bądz tak dobra i idz pomoz,to ludzie juz zyjący pozbawieni godnosci i miłosci!!?Czy fakt ze zyją to niewazny,nie byli abortowani.Dziecko moze zapytaj sie proboszcza jak mozecie razem pomoc

Ja katoliczka, ale... Miałam kuzynkę pracującą wśród dzieci odrzuconych przez rodziny z różnych względów, najczęściej materialnych. To zakład w Miłkowie koło Karpacza. Byłam, widziałam jak siostry zakonne po pysku te dzieci prały; oblewały dzieci lodowatą wodą jak na coś nie miały ochoty... Pokazywały ciastko i pozwoliły dzieciom[dzieci tak, ale niektóre z tych dzieci to osoby po 30] skomleć na jego widok, na koniec ciastka nie dały -ćwiczyły wolę Wolę usunąć, dziecko mniej będzie się męczyło niż pod opieką zakonnic. Na razie nie usunęłam i mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby.

Jedynaczka4 dziś Naprawdę jesteś takim nieudacznikiem? :D:D:D BUehehehe, zarabiać poniżej 3k netto to naprawdę trzeba być albo robolem bez szkoły, bo nawet ROBOTNIK potrafi zarobić więcej, albo nieudacznikiem jedynaczkiem wychuchanym przez mamusie :D I piszę to nie jako katolik, mam ich w tyłku, śmieszy mnie tylko twoje jojczenie. widocznie masz fakultet ze smażenia frytek w McD :D

gość dziś Czyli popierasz mordowanie ludzi, i to ludzi bezbronnych - dzieci. I na szczęście tacy jak ty, którzy dopuścili się zabójstwa niewinnego, bezbronnego niedługo będą siedzieć w więzieniach z mocy prawa. Chociaż ja jestem zwolennikiem kary ostatecznej i przepadkiem majątku. Uważam, że powinno się publikować nazwiska morderców dzieci tak, jak publikuje się nazwiska gwałcicieli dzieci - pedofilów. Ale spokojnie, dojdziemy i do tego.