STYCZNIÓWKI 2017

Lekarz jest dobry akurat, nawet gdzies w recepcji widzialam Jego zdjecie z J. Kwasniewska i jakies tam wyroznienie dla Niego. Przyziernosc karkowa jest akurat bardzo niska, serduszko troszke szybsze, ale akurat u dzieci z zespolem downa powinno byc nizsze (jesli dobrze zapamietalam z poprzedniej wizyty). BMO ciekawe wlasnie jak to jest, ze u Was nie badaja tego noska. Moze to faktycznie jest troszke za wczesnie. Mam nadzieje, ze okaze sie, ze Nasz dzidzius ma po prostu malutki i sliczny nosek i nic poza tym. Asia

Asiu nie martw się. To jest kość nosowa i z tego co mówił mi lekarz na usg genetycznym, to na tym etapie ważne jest czy jest wogóle wykształcona i czy ten nosek widać. Tak jak pisała BMO przezierność karkowa jest na tym etapie najważniejsza! Ja z kolei dzisiaj mam tak "mokro" w majtkach, że już się stresuję czy to np. nie wody się sączą :-/

Uznaje sie ze dzieci na takim etapie rozwoju rozwija sie rożnie jedne szybciej drugie wolniej dlatego inne pomiary nie maja sensu. Najbardziej miarodajne jest usg w 20 tyg wtedy juz wszystko jest na tyle wykształcone iż mozna wiele rzeczy wychwycić, wczesniej to nie ma sensu i ja w to wierze.

Asiu nie martw się. Na usg prenatalnym lekarz tłumaczył mi, że na tym etapie jest najważniejsze czy ten nosek jest wogóle wykształcony i czy jest widoczny. A najważniejsza jest przezierność karkowa, u znajomej np dziecko było tak obrócone, że lekarz nie dał rady wogóle zmierzyć noska czy był źle widoczny (nie jestem pewna o co tam chodziło) i kazał się tym nie przejmować i czekać na usg połówkowe, bo przezierność była ok...

Dziewczyny pocieszylyscie mnie, dziekuje!<3 Nosek jest na pewno, bo sama na zdjeciu go widze:) Asia

BMO fajna ta kamerka:) ale droga:p a Wy ile zaplaciliscie?:) Asia

Asia Zapłaciliśmy 65 funtow. Dzisiaj wlasnie em próbował. Siedział na dole a my do góry i sobie normalnie sterował z komórki góra, dol, prawo, lewo, włączał muzyczkę i mówił do nas. Czasami obraz czy głos jest z 1-2 sekundowym opóźnieniem ale ogolnie mega fajna sprawa. Chyba nawet moja mama bedzie mogła sobie przez aplikacje popatrzeć na bobo kiedy bedzie chciała.

Bardzo fajna sprawa:) szkoda, ze w PL to wszystko drożej:p Asia

Hej. Jestem w 11tyg. To moja czwarta ciaza. Mam jedno dziecko i w ubieglym roku poronilam 2x - raz w 9tyg przestalo bic serce a drugi raz w 7. Mam nadzieje ze tym razem bedzie ok. Biore duphaston i eutyrox25 bo tsh wyszlo mi 2.7. W czw. Wizyta. Juz sie stresuje. Musze umowic sie na prenetalne. Moja ginka robi usg ale na prenetalne kazala isc do innego ktorego polecila. Czy kazdy musi placic za to? Tzn wiem ze po 35roku jest za free ale moja ginka kaze kazdej osobie to robic pryw. Jak bylam w ciazy z pierwszym dzieckiem to wszystkie usg mialam na nfz u tego samego lekarza

Powyzej 35 roku takie badania naleza sie na NFZ. Sama mialam takie skierowanie, choc akurat jestem duzo mlodsza, ale na takim skierowaniu sa zalecenia do przeprowadzenia takiego badania i m.in. jest wiek powyzej 35 lat, wiec jesli tyle masz to powinnas dostac takie skierowanie:) Asia

ja płaciłam za takie badanie 250zł, moje koleżanki też podobnie, a z nfz to tak jak Asia pisze po 35 roku życia

Mam 28 lat. U mnie 150zll u lekarza ktorego nie lubie. W innych przychodniach 250 i 300. Moja gin zaleca wszystkim wiec pojde.

Tam, gdzie ja chodzę to za usg jest 200 zl plus 180 za biochemie. Ja sie "niestety" załapałam na bezpłatne badania. Asia

Karolina jeśli jesteś po 2 poronieniach, to należy Ci się na NFZ. Moja przyjaciółka aktualnie jest w ciąży i też jest po 2 poronieniach i dostała skierowanie na nfz. A ma 28 lat. Także zagadaj z ginką

Ja dostałam list ze szpitala, aż mi sie gorąco zrobiło. Bo w sobote tez dostałam ze poziom ferrytyny minimalnie za niski i kazali przyjechać po tabletki odebrac. Myślałam ze znów cos wykryli ale tym razem super wiadomość ze markery z krwi połączone z badaniem przyziernosci karkowej daja niskie ryzyko dziecka z choroba downa.

Gratuluje BMO!:)) Asia

Ja też dzisiaj dostałam wyniki badań prenatalnych, przeliczone jeszcze raz po wynikach z krwi. Ryzyka zeszły na jeszcze niższe (np. 1:6000) . A już całkiem stara jestem :D Ufff :) Co do obecności kości nosowej, aż sprawdziłam na moich wynikach. Jej się nie mierzy, ani nic, jej grubość, uwapnienie, czy co tam nie jest parametrem, parametrem jest: jest albo nie jest. Jak jest, to dobrze :) Głowa do góry więc, skoro kość nosowa była widoczna, to znaczy, że jest i nie ma się czym przejmować.

Ja sie bardzo cieszę ze wyniki moczu ok bo ja przez lata miałam problemy z zapaleniem pęcherza. Przed pierwsza ciąża miałam zapalenie minimum raz w miesiacu. Zaszłam w ciąże i nagle stał sie cud, mysle ze pH sie zmieniło i nie sprzyjało bakteria bo było ok jeszcze długo po narodzinach, chyba do dwoch lat. Potem niestety znów wróciło. Miałam nawet badania w szpitalu o co kaman z tym pęcherzem ale nic nie znaleźli.

Ach, ale jak tu sie nie martwic, skoro wg lekarza to nie jest calkiem normalne i wzroslo ryzyko bardzo wysyoko:( BMO, jak napisalas o swojej ferrytynie, to az musze zbadac swoja. Ja przed ciaza nawet mialam duzo mniej, niz minimum zaklada i bylam pod opieka hematologa. Biore zelazo, ale az z ciekawosci musze to sprawdzic. Asia

Asia Pomysl ze ja mam prawdopodobieństwo bardzo niskie a nikt bicia serca i noska nie brał pod uwagę.

BMO-ja wiem, ale co innego jest, jak nie biora pod uwage, a co innego, jak biora i dostajesz na papierze takie wysokie ryzyko, no nie da sie nie przejmowac:( Jesli dostane zle wyniki krwi, to zostaje mi tylko test NIFTY za jakies 2400 zl, bo na amniopunkcje na pewno sie nie zdecyduje... Asia

Dziewczyny ciesze sie ze u was genetyczne wyszly ok. Ja mam za 2.5 tyg usg genetyczne. Bede wtedy 12tydz 6 dni. Mam termin kolo 25.01. Powiedzcie mi jak u was z mdlosciami i wymiotami? Czy byly codziennie? U mnie np przedwczoraj 5x wymioty. Wczoraj i dzis tylko mdli. Dzis jest 10tyg 1 dz. Tak sie stresuje przed jutrzejsza wizyta czy wszystko ok. Po 2 poronieniach boje sie... Dlatego zajrzalam na forum dopiero teraz nie chcialam czytac o stratach innych dziewczyn zeby sie nie nakrecac. Mam syna 5 letniego

U mnie jednak nie do konca tak ok, ale mam nadzieje, ze wszystko się dobrze skończy:) To prawda, pare dziewczyn odeszli:( nie wyobrażam sobie nawet, żebym teraz miała stracić swoje dzieciątko. Co do wymiotów to ja mysle, zeubmnie bylo super. Miałam jeden ciezki dzień wymiotów połączony z biegunka, wiec nie wiem, czy to nie byla grypa żołądkowa i jeden wieczór, gdzie miałam migrenę i wymioty i to tyle:) mdlosci byly, ale bylo calkiem nieźle:) Asia

Witam i ja. Jako nowa stycznowka :) I mnie prawie wszystko tak jak u Karoliny 22. Termin na 23.01. Mam już synka 4 lata i jestem po 1 poronieniu. Dziś byłam na kolejnym usg. To jest 10+2 tyg . Usg robiłam dla własnego spokoju bo po poprzednim poronieniu zatrzymanym nie wiedziałam czy oby napewno nadal serce bije i jest wszystko ok. Po usg jestem trochę spojniejsza bo wszystko ok.

A no i też mam mega mdłości i rzygam i ten ból głowy - no nie jest fajnie narazie

Gosc na pewno bedzie dobrze trzeba byc dobrej mysli. Nowy goac witamy

Ja mam usg juttro. Zjadlo mi polowe posta. Gosc to jest tylko badanie i nie Musisz bycc akurat ta jedna na 690

Hej dziewczyny BMO mam pytanie do Ciebie jak długo czekałaś na wyniki badań na prawdopodobieństwo zespołu downa? Słyszałam ze czeka sie około 2 tygodni. Pozdrowienia

Badanie miałam 20 czerwca czyli zeszły poniedziałek a wyniki przyszły wczoraj poczta.

Ja nie miałam ani razu wymiotów, nawet nigdy mnie nie zemdlilo, samopoczucie mam świetne, tak jakbym wcale w ciązy nie była. ALEEE!!!!!!! Ostatnio zaobserowałam że mam żyłę pod kolanem bardziej widoczną i dzis byłam z mamą, upał i idziemy pod dużą górę, patrzę a ta żyła jest jakby delikatnie wystająca, moja mama mówi: żylaki ci sie robią. Załamka :( Moja mama dostała po porodzie żylaków w wieku 22 lat, operacje miała koło 30, ale co z tego jak powracają i ma okropne te nogi, chociaż tyle ze nie tak bardzo widac, bo opalone. Muszę zapytać ginekologa czy mogę jakoś temu zapobiec, tak martwiłam się o rozstępy, a tu prawdopodobnie będę miala żylaki :(:( Myślałam, że te wstretna genetyka mnie ominie, bo szczupła jestem, dużo ćwiczę. Mojej mamie zaraz po porodzie wyszlo, a ja już teraz mam zalążki na to, na pewno nie będę rodzić naturalnie, tylko cesarka mnie czeka, nie chce mieć takich nóg okropnych :( Operacja 6 tysiecy w klinice, ale co z tego jak za rok pewnie wrócą. Przepraszam że nieskadnie i nerwowo, ale na prawdę załamałam się