STYCZNIÓWKI 2017

Hej dziewczyny? Jak jest płatne l4 w ciąży? Jak mowilyscie lekarzowi ze chce sie iść na l4 bo było jakoś niezręcznie z nim o tym rozmawiać i odłożyłam to na kolejną wizytę (18 maja) ale wtedy to jua pewno musze przeprowadzić ta romijużtaNowę.No i głupio mi zanieść pracodawcy zaświadczenie o ciąży i od razu l4. P.

L4 w ciazy jest płatne 100%:) Asia

Paulina L4 w ciazyt platne jest 100 %

Wiedzialam juz w 3 tyg. Jak tylko lekaz zauwazyl endometrium 2 cm. Na tej podstawie stwierdzil ciaze i dal mi L4 bo ja duzo dzwigalam w pracy. 25kg kilka razy na godzine w dodatku to praca 3zmianowa.

Jade do gin prywatnie. Plamki kri od rana pojawiaja mi sie na wkladce.

mania w którym tyg jetes?

Mania-ja przez weekend zauważyłam jedna malutka kropeczke. Nie wiem nawet, czy to byla krew, dzis tez tyci tyci, ale taki jakby zolty kolor. Zobaczymy, co dzisiaj powie lekarz. A Ty tez na spokojnie jedz i daj znac:) Asia

Ja mam wizyte na 15 i wlasnie czekam.

5tydz.

Hej dziewczyny :) mogę dołączyć? wg wszelkich znaków na niebie i ziemi mam termin na 10.01., pierwszą wizytę mam 17 maja (będzie to 6t2d więc liczę, że będzie już można jednoznacznie stwierdzić/potwierdzić ciążę. To szczęście spotyka mnie po raz trzeci (latorośle mają 4 i 2 latka - obaj to chłopcy; po cichu liczę na dziewczynkę tym razem).

Mani_a - trzymam kciuki aby było OK. W drugiej ciąży podobnie jak Ty - w piątym tygodniu dostałam plamienia. Lekarz przepisał luteinę, brałam do końca pierwszego trymestru, urodziłam zdrowego synka. Wierzę, że i Tobie się uda :)

Duże masz te plamienia? Asia

Potrzykroć- to moja druga ciąża. Luteine pod jezyk mam od dwóch tyg ze względu na to że w pierwszej ciąży w 29tyg wystąpił u mnie poród przedwczesny który udało się zatrzymać.

Mani_a jest jeszcze taka możliwość, że normalnie o tej porze gdybyś nie była w ciąży miałabyś miesiączkę. Wtedy plamienie też jest dopuszczalne. Głowa do góry. Jakkolwiek górnolotnie to nie zabrzmi - dobre nastawienie naprawdę "robi robotę" ;)

U mnie niestety nie było widać jeszcze serduszka... I w dodatku okazalo się, ze mam jakiegoś torbiela jajniki. Mam nadzieje, ze są sie wchlonie, bo nie miałam nigdy takich dolegliwości:) aaa i dostałam jeszcze luteine, ale dopochwowa. Asia

Asia Moja siorka miala problem z torbielem, poprzez hormony ciazowe sie pojawil na jednym z jajnikow i byl bardzo duzy, do 12 tygodnia ladowala kilka razy w szpitalu ze wzgledu na bol gdyz ten torbiel zawijal sie dookola jajnika. No dla Was moja ciaza to jakas abstrakcja tak jak i dla mnie Wasze, no niestety wszystko jest inne wiec ani wy mnie pewnie nie zrozumiecie ani ja Was. U nas nie ma niestety l4 w ciazy, jesli sa problemy oczywiscie to mozna nie pracowac ale dostaje sie wtedy 85f na tydzien tak wiec jakies 30% zarobkow. Tak wiec sila rzeczy prawie kazda ciezarna pracuje do konca. Tak samo macierzynski zaczyna sie w momencie odejscia z pracy czyli jesli skoncze na miesiac przed czy dwa to automatycznie bede miesiac, dwa krocej z dzieckiem.....wiec ja niestety do grudnia bede pracowac o ile cos zlego sie nie wydarzy tfu, tfu Trzymam kciuki za wszystkie laski, ktore maja problemy

Asia wchłonie sie po luteinie, mnie sie torbiele zdarzały i tak mnie własnie luteina leczyli. Mania trzymam kciuki mocno!!!!!

po 12 tygodniu hormony juz tak nie przyrastaja i siorce torbiel sie wchlonela, wiec bedzie dobrze

No nic, tez mysle, ze sie wchlonie:) musze myśleć pozytywnie, bo inaczej bym zwariowała:) mam tylko nadzieje, ze za tydzień będzie juz widac serduszko:) Asia

Asiu, a ktory miałaś dokładnie tydzień ciąży ??

7 tydzień Asia

Asiu - w 7 tygodniu nie było widać serduszka? Ja umówiłam się na wizytę, która będzie przypadała na początku 7 tygodnia (6t2d) i miałam ogromną nadzieję, że zobaczę migającą plamkę. W poprzednich ciążach gdzieś w tych okolicach szłam na pierwsze usg i serduszko było (moja lekarka nie zakłada karty ciąży dopóki nie widzi serca). Ale wiele pewnie zależy od długości cykli. Moje były dosyć krótkie (25 dni) więc i o tych parę dni wcześniej dochodziło u mnie do owulacji.

No niestety nie bylo widac:( wszystko tez pewnie zalezy od tego, jakiej jakości jest sprzęt usg, a podejrzewam, ze nie jest jakiś rewelacyjny, bo to na nfz i moja przyjaciółka miała tam tak samo, wiec musze się uzbroić w cierpliwość i wytrzymać do poniedziałku:) Asia

A poza tym plamienie implantacyjne miałam 21 kwietnia, wiec dość późno i byc może tez dlatego:) Asia

Asiu - masz rację - jakość sprzętu robi kolosalną różnicę. A poza tym - jakikolwiek sprzęt by nie był - liczą się też umiejętności lekarza. Jest wiele czynników, które mogły wpłynąć na to, że lekarz nie dojrzał tej migającej plamki. Abstrahując od tego - sądzę, że w podobnym terminie mogło u nas dojść do zagnieżdżenia. Nie miałam co prawda plamienia implantacyjnego, ale jestem niemalże pewna, że do owulacji doszło 17 kwietnia. I teraz zobacz - ja mam krótkie cykle. U mnie wczoraj było 5t0d(czyli zaczynał mi się wczoraj szósty tydzień). A Ty pisałaś, że u Ciebie był to już 7tydzień. Dlatego nie przejmuj się tym, że nie było widać serduszka - to rzeczywiście jeszcze odrobinkę za wcześnie.

Ja ostatnia miesiączkę miałam 27 marca. Stosunek byl 9 kwietnia, a plamienie 21 kwietnia. Dzisiaj jest dokladnie 7 tydzień i 3 dzień:) Asia

Asia - czyli dziś masz dokładnie 6t2d (piszemy ukończone tygodnie). Ja taki osiąg będę mieć za tydzień - i wtedy mam umówioną wizytę. Jeśli do zagnieżdżenia doszło u nas w podobnym czasie - nasze zarodki są na podobnym etapie rozwoju - choć w rzeczywistości twoja ciąża jest o tydzień starsza niż moja, bo o tydzień wcześniej miałaś okres. Moja położna mówi, że właśnie stąd wynika zasada, że dzieci urodzone między 38 a 42 tygodniem uznaje się za urodzone w terminie.

6 tydzień skończył mi sie 8 maja, a teraz leci siodmy. Zle liczę? Asia

Aaaa ok:) chyba faktycznie masz racje:) Asia

Asia - dobrze liczysz :) leci ci siódmy tydzień, za Tobą sześć tygodni i dwa dni. Ale to tylko informacja teoretyczna. Na usg lekarz powinien zmierzyć pęcherzyk i zarodka. Na tej podstawie machina oblicza stopień zaawansowania ciąży i szacowany termin porodu. Większość lekarzy sugeruje się właśnie tą datą (a nie tą obliczoną wg terminu ostatniej miesiączki).