Czy bezpłodna kobieta ma szanse na związek ?

Jestem bezpłodna.. Próbuję ułożyć sobie życie, ale nie chce żeby facet mnie zostawił bo nie mogę dać mu dziecka. Czy mam szanse na związek (poważny) ? Myślałam nad poznaniem rozwodników z dziećmi lub wdowców ,ale nie znam takich osób, zostaje mi tylko internet.

Oczywiście ze ma szansę, nie każdy facet chce mieć dzieci to raz... a dwa... przecież można dziecko adoptować, mnóstwo maluszków tylko czeka na dom.

Przepraszam że pytam ale na 100 % jesteś pewna że to bezpłodność a nie niepłodność?

Moja koleżanka też nie szans na dziecko, a chłopaka ma :) Także jak najbardziej jest to możliwe, najważniejsze jest to aby dwoje ludzi się kochało i rozumiało, a dziecko to żaden problem i w ostateczności można jakieś zaadoptować.

Nie potrzebnie o tym myślisz. Skup się na znalezieniu chłopaka gdy już cię pokocha wtedy mu powiesz na 100% cię nie zostawi. Adoptujecie zobaczysz będzie dobrze. Aha i my nie myślimy o kobietach jak o "workach do produkcji dzieci" bezpłodna nie znaczy gorsza.

Dla faceta i tak to jego kobieta będzie ważniejsza, nawet jeśli dzieci już są, bo dziecko to etap przejściowy (po kilkunastu latach ma już swoje życie i sprawy i rodziców nie potrzebuje), a z kobietą teoretycznie chce się spędzić całe życie, tak więc bezpłodność nie jest żadnym problemem jeśli między ludźmi jest prawdziwe uczucie i jak ktoś pisał wyżej zawsze można je adoptować jeśli bardzo chce się je mieć.

Dla mnie byłabyś idealna - nie chcę mieć dzieci.