Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy na czerwiec 2016 cz.2

Polecane posty

Gość gość
Mnie ta duchowa dobija, nogi bolą i mecze się już okropnie.. leci 39 tc a na poród się nie zapowiada wogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Rozefi na dworze rzeczywiście przepięknie. Rozmawiałaś już w lekarzem? Chciałabyś rodzic naturalnie czy mieć cesarkę? Mam nadzieję przyszła mamo dobrze, że jest forum to możemy sobie pomarudzić i ponarzekać a przy okazji widać, że znaczna część nas ma teraz przeprowadzki lub remonty. Oby tylko nie wbijać sobie w nic gwoździ i innych sprzętów. Żeberka jak Twoja noga? Mila lepiej się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Gaja z maja może wreszcie coś ruszyło. Nie stresuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Açai91
Mi od wczoraj puchna nogi i bola. Poza tym czuje się dobrze. Wczorajsza wizyta mnie uspokoila i wiem ze wczesniej niż 9.06do szpitala mnie nie wezmą chyba ze cos się zacznie dziać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola0806
Oj gajazmaja biedna jestes ale jak faktycznie chcesz przyspieszyc to moze idz za rada pani doktor ;) nie martw sie juz godziny dziela Cie od trzymania w ramionach skarbu :)) U mnie malowania ciag dalszy ( gosc 8.18 :p )ale moze jutro moj to ogarnie do konca. Nie czuje objawow zblizajacego sie porodu czasami te skurcze przepowiadajace moge mylic z porodowymi ale zaraz przechodza, wiec bez wiekszej paniki. Za tydz moi tescie przyjezdzaja do pomocy poki co sie ciesze (rok sie nie widzielismy) a jak bedzie sie okaze ;) U mnie tez ladnie ale bez upalow wiec da sie zyc. Pokosilam ogrod z przodu i za domem. Obielilam sciany i na koniec wymylam podlogi po tym malowaniu jutro moj da kolor ogarniemy znowu bardziej szczegolowo i dzidzka moze sie rodzic :* Dobrej nocy dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@nikola - no wlasnie kilka dni temu fiknął tak, że się z bolu zwinęłam, i liczyłam, że to właśnie oznacza, że wreszcie główkę w dól sie ułożył, lekarz potwierdził. U mnie się już 36. tydzień zaczał, to trochę późno na akrobacje. -_- mi dzisiaj cały dzień jakoś duszno, taka pogoda. ; / jeszcze miesiąc, ech.. trzymajmy się wszystkie jakos ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gajazmaja i jak postępy? Alex to super ze maly wreszcie zdecydowal sie przekrecic, chcial Was troche potrzymac w niepewności, ciekawe co z niego wyrosnie za łobuz ;p Nikola jesteśmy na podobnym etapie. Nam zostaly tylko firanki i balkon, reszta ogarnieta uff.. jutro rozlozymy wreszcie lozeczko :) balam sie zeby nie przyspieszyc porodu ale mala siedzi grzecznie w srodku :) w sumie za tydzień ciaza będzie juz donoszona więc glowa spokojna :) Dziś ma być bardzo goraco, pewnie będę umierać na kanapie, po południu namówie męża na spacerek. A powiedzcie jak tam Wasze brzuszku i wagi? Bo ja jestem zdziwiona ze w sumie brzuch nie jest za duzy i zdecydowanie nie wygladam na 9 miesiac a teraz dziecko jyz tak nie rosnie. Przybylo mi 10,5kg wiec spoko, nie będzie duzo zrzucania po porodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny! Gajazmaja, współczuję Ci tej niepewnośc****ewnie każdy "inny" niż do tej pory ból bierzesz za rozpoczynający się poród... Ja wczoraj podczas jazdy samochodem miałam mdłości i ból brzucha - zestresowałam się strasznie, ale minęło po odpoczynku (na szczęście). Już też się powoli nastawiam, że wszystko się może zdarzyć, tym bardziej, że w sobotę rozpoczęliśmy 38 tydzień, więc w każdej chwili poród może się rozpocząć. Kawusia, noga nie boli już tak bardzo, trochę spuchła mi tylko stopa - trochę z powodu tego gwoździa, a trochę chyba z zatrzymywania wody w organizmie, bo miałam nogi wczoraj jak banie ;/ Piłam dużo, mało co siusiałam, więc ta woda musiała się gdzieś nazbierać. Dziś mamy jeszcze zapowiedzianych gości i urządzamy grilla. Obawiam się trochę tego, bo zapowiadają na dziś 28 stopni i nie wiem czy dam radę tyle wysiedzieć. Najlepiej mi jest na kanapie i z wiatraczkiem :) Alex, u mnie 38 tydz. leci a mała jak była ułożona pupą w dół, tak siedzi sobie nadal. Chyba jednak cesarka mnie czeka, ale z tą myślą już się pogodziłam :) Oby maleństwo było zdrowe! :) Bezzka, mój brzuch według ludzi nie jest duży :) Dawno się nie ważyłam, ale dwa tygodnie temu waga utrzymywała się od czasu ostatniej wizyty u lekarza (tj. 4 tyg. wcześniej) :) Już się nie mogę doczekać porodu! Chciałabym już móc utulić moje maleństwo :D :D :D Życzę wszystkim miłej niedzieli! Zeberka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewcxyny jak sie czujecie czy moze ktoras urodzilabo ja narazie samiutenka a czekam na dobre wiesci pomalu sie zaczna jak narazie moja slicznotka spi je i kupki robi corcia zakivhana maz tez ja sie napatrzec nie moge mowie wam warto pocierpiec dla takiego skarbka trzymam za was kciuki i dawac znac moja wazy 3kg 30 gram i ma 48 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia 4
Justynka cieszę się,że u Was wszystko dobrze. Mam nadzieję, ze Gajazmaja tuli juz swojego malucha. Zaszaleliśmy dziś i kupiliśmy kwiaty balkonowe i ogrodowe. Ale nie mam sił zabrać się za cokolwiek. Starałam się nie wchodzić do szklarni, a i tak słoneczko daje we znaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie poddaje. Cala ciaze sama jestem wszystkimi problemami. Dzis wybuchla awantura z powodu szwagra starego kawalera ktory do nas przychodzi na obiadki niedzielne. Len i smierdziel. Nawet grosza jie da za obiad. Ja nie akceptuje tego maz jest za nim. Dowiedzialam sie od meza ze jestem .......... Wyzwisk w moim kierunku padlo z jego ust. Nawet mi powiedzial ze ma mnie w d***e i do szpitala mnie noe zawiezie. No i ok noe musi. I tak mi grozi krwotok . wiec po sprawie i mnie nie bedzie. Za dwa tyg moze juz byc dzidzia a ja moge miec ostatnie dwa tyg. Swojego zycia wiec po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawusi4 wolałabym rodzić naturalnie ale niestety nie ode mnie to zależy ,jutro będzie konkretna wizyta mam nadzieję się czegoś dowiedzieć . Justynkaa1986 nie jesteś sama bo jeszcze TPM3 urodziła :) Dziś na szczęście dzień mija szybko, pewnie dlatego że miałam mile odwiedziny :) przyjechali do mnie rodzice i mój facet przywieźli trochę smakołyków ,a jutro mam być na czczo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Açai91
Niech juz minie te kilka dni do 9.06bo się wykoncze... boli mnie brzuch i kluj***ardzo jak zmienia pozycje,duszno gorąco nie do wytrzymania. Przede mnie najgorsze 1,5 tygodnia i z glowy :-) a może udaloby się cos szybciej w te upaly haha :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Rozefi wcinaj bo jutro nie pojesz ;) i daj znac co lekarze zdecyduja. Açai 1,5 tyg to juz tak malo! Ja dzisiaj te zle sie poczulam. Zjedlismy obiad i poszlismy na spacer. Co jakis czas musieliśmy przysiadac na lawce bo nie bylam w stanie isc. To brzuch sie mocno napinal, zaczela mnie bolec cala miednica, kosc ogonowa, krzyz, klucie w pachwinach.. normalnie szlam jak kaleka. Przestraszylam sie ze cos zaczyna sie dziac a z tydzien jeszcze chce wytrzymac. Ale przyszlam do domu , polozylam się i trochę lepiej. W czwartek mam wizyte, ciekawa jestem co lekarz powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gajazmaja
nie tule...morduje sie w domu..ruchy mam tak bolesne,ze lozko gryze..pomijam inne czesci ciala..rano sprobowalam met.pani dr..albo chwyci mnie w nocy albo o 6.30 wyjazd do szpitala na test oxy. Chyba troszke czopu mi odeszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Zeberka - może jeszcze się malutka przekręci ; ) mój to będzie łobuziak, tego jestem pewna od kiedy zobaczyłam dwie kreski.. ;p @Bezzka - ja mam wrażenie, że brzuch jest wielki, kołyszę się jak pingwin, ledwo siadam, ale wszyscy mówią, że nie, wcale nie jest wielki. jestem niecałe 8 kg na plusie. Ale u mnie jeszcze miesiąc może być... @Różefi, to napisz, co po wizyice! ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola0806
Hejka, w nocy odeszly mi wody, mam skurcze ale niezbyt regularne tak co 7mins i za godz mam sie stawic w szpitalu. Rozwarcia poki co nie mam. Chyba, ze nieduze. Chyba sie zaczelo....trzymajcie kciuki. Odezwe sie jak cos sie dowiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracjana090515
Cześć dziewczyny! :) Uhh... Jaki gorąc :/ Co tam u was słychać? Jak sie czujecie? U nas wszystko ok. Dzisiaj badania, jutro wizyta u lekarza. Ciekawe co i jak z mala? moze dowiem sie czwgos konkretnego o porodzie. Wczoraj myślałam ze to juz bo miałam skurcze ale niestety przeszły :/ -justynka1986 super ze u was wszystko ok! :) bardzo ci zazdroszczę tego ze masz mała juz ze sobą na świecie! :) -gajazmaja jak tam kochana u ciebie? Urodziłas juz czy jeszcze nie? -nicola0806 kochana no to trzymamy kciuki!!! Życzymy szczęśliwego porodu! Odezwie sie pózniej co i jak :) -Bezzka mi kochana przybyło 5,5kg przez cała ciaże. To na szczescie nie dużo. Każdy mówi ze wyglądam jak w 6 miesiącu bo mam mały brzuch? :/ (ja tego nie zauważam :p) -żeberka bidulko jak tam noga? -ROZEFI jak tam po wizycie? Daj znać, odezwie sie. Masakra.... Dziewczyny jak ja bym chciała juz urodzić! Normalnie nie mam siły. Ten upał mnie wykancza. Jak jest chłodniej to jest spoko, a jak jest gorąco to najchętniej siedzialabym cały dzien pod zimnym prysznicem... Normalnie nic nie robię w upał. A o obiedzie to juz całkiem musiałam zapomnieć bo tak mi gorąca... Dobrze ze teściowa coś podsyla i dokarmia meza, albo mąż coś ugotuje bo byśmy z głodu umarli :/ heh... To tyle z mojego narzekania. Życzę wam miłego dnia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikola trzymamy kciuki Kochana! i czekamy na dobre wiadomości :)) Gajazmaja ciekawa jestem co tam u Ciebie? Czy w koncu porod się zaczal czy jednak będą musieli wywolywac. Gracjana ja tez ledwo żyje w te upaly, kanapa i wiatraczek to jest to ;) dzis rano poszlam na badania, ledwo sie doczlapalam, nie dosc ze goraco to wszystko mnie boli u dolu. Czuje wszystkie kosci jakby sie rozchodzily, pachwiny ciagna okropnie, nacisk na dol, normalnie jakby mała już się pchala na swiat. Ciekawe czy to zwiastuny niedlugiego porodu. Wieszamy dzis firanki i mieszkanko z glowy :) ulga ogromna.. Milego dnia dziewczyny i niezbyt gorącego! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny! Gracjana - noga już lepiej, mogę sobie brykać prawie jak przed przed incydentem z gwoździem :) Alex - moja będzie uparta, bo nadal główkę czuję na górze ;) Jestem na etapie pakowania torby do szpitala. Jaki rozmiar pieluch będzie najlepszy do zabrania? Zakupiłam pampersy w rozmiarze 0 do 2,5kg. Nie pomyślałam o tym, że dziecko będzie ważyło więcej ;) Myślicie, że wykorzystam te pieluchy jakoś? Czy zabrać ze sobą rozmiar 1? Zeberka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Żeberka jak masz 0 to weź je do szpitala, bo później tym bardziej nie nałożysz. Nikola, Gajazmaja co u Was słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różefi
Jestem dziś mega wkurzona bo z oddziału patologii przenieśli mnie na trakt porodowy - będę rodziła naturalnie do terminu według om mam z dzisiejszym dniem łącznie 19 dni, badania wszystkie wyszły mi pięknie,nic złego się nie dzieje ,jedynie mam rozwarcie na palec ale ono jest w sumie od 33 tc,a stwierdzili że wywołają indukcję porodu przez cewnik foleya , po co ja się pytam???? Z dzieckiem jest wszystko w najlepszym porządku . Nie wyraziłam zgody i teraz będę kwitła na łóżku porodowym aż coś się zacznie dziać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kawusia, a jest szansa, że dziecko się w nie nie zmieści? Zielona jestem w tych tematach ;) Różefi, postąpiłabym na Twoim miejscu podobnie. Jednak wizja leżenia tak długo w szpitalu jest przygnębiająca... :( Nie mogą wypuścić Cię do domu na ten czas oczekiwania? Zeberka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to fajnie tpm3 urodziła super nikola trzymam kiukasy dasz rade kochana ale fajnie nedługo po koleji beda same dobre wiadomosci buzki dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola0806
Dziekuje Wam kochane za otuche i kciuki. W szpitalu sprawdzili, ze to faktycznie wody mi odchodza z krwia. Skurcze mam co 5-7 mins (boli) i wypuscili do domu bo jest to poczatkowa faza porodu. Stwierdzili, ze nawet chocbym miala tylko dojechac do domu i wracac to mnie puszcza bo nie ma sensu siedziec nadaremno :/ Mam wrocic najpozniej przed polnoca i zobaczymy co dalej (cesarka, oxy) bo 24 godz bez wod plodowych zagraza dziecku i mi infekcja. Takze odezwe sie jak nabiore sil. Tak mi sie spac chce a budze sie z kazdym skurczem. Wiec poki mozecie spac to spijcie bo ja nie wiem kiedy odespie. Pozdrawiam cieplo i za Was rowniez trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezzka
Rozefi i moim zdaniem powinni wypuscic Cie do domu skoro badania są ok. Przeciez bez sensu zebys tam lezala i czekala 3 tygodnie! W razie czego przyjedziesz. No ale mądrzejsza od lekarzy nie jestem ;) Nikola dziwne ze Cie wypuscili, zreszta w domu moze troche szybciej czas zleci. Trzymaj sie Kochana, oby skurcze byly jak najmniej bolesne a porod szybki! Ja oficjalnie moge oglosic ze sprzątanie zakonczone, łóżeczko juz stoi, tylko malenstwa w nim brak :) nie wiem jak tu doczekać do konca, jyz jestem tak niecierpliwa! ;) Dzisiaj zdenerwowalam sie, bo pierwszy raz w ciazy wyszly mi zle wyniki moczu :/ wyszly leukocyty, liczne nablonki, bakterie i drożdże..dzwonilam do mojej gin bi sie wystraszylam jakby teraz mala przyszla na swiat czy nic by jej nie grozilo. Ale pocieszyla mnie ze to czesti wychodzi u kobiet w ciąży. Mam wizyte w czwartek, jutro mam zrobić posiew moczu i pojechalismy od razu odebrac recepte na globulki clotrimazol. Przynajmniej taka zaleta wizyt prywatnych, ze od ręki ci pomoga. Ech mam nadzieje ze będzie wynik do czwartku i oby szybko dali się to wyleczyc bo to juz polowa 37 tyg..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doris2250
Witam . widze ze wszystkie mamy juz finisz prawie. Ja poleguje od wczoraj. Boli mnie co chwile. Brzuch mam twardy. Malutki sie wierci. 13 dni do konca ale nie wiem jak wytrwac. Dzis zrobilam wypad po kapcie kocyk i dwie pieluszki flanelowe. Teraz mam juz wsztstko ale na sama mysl o szpitalu wolalabym chodzic w ciazy do konca swiata. Z drugiej strony jak patrze na wyprawke i kolyseczke dla dzidzinki to juz chce go tulic i calowac. Kolyseczke zrobil dla mnie moj dziadek jak sie urodzilam . wychusiala ponad 20 dzieci. Jest sliczna i ma to cos. Pozdrawiam i trzymam za kazda z Was kciuki. Obysmy mogly wkrotce przekaxywac sobie pozytywne wiesci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaaga83
Cześć, jestem tu nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gajazmaja
Dziewczyny,juz po wszystkim mój Skarbek jest ze mną :-) ma3.400 i 54 długa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaaga83
Tyle się o sobie napisałam, a tu mi wszystko ucieło. A więc od początku, jestem w 41 tygodniu ciąży. Teoretycznie miałam być majową mamą, ale moje dziecię nie pcha się na ten świat i wszystko wskazuje na to że będę czerwcówką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×