Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy na czerwiec 2016 cz.2

Polecane posty

Kochane jeszcze nic nie wiem dopiero jutro bądź pojutrze będę miała konkretną konsultacje i się dowiem co i jak. Skierowana zostalam bo i ta szyjka i skaczące ciśnienie ,a jeszcze takie dziedziczne wskazania mam do skonsultowania żeby wybrać bezpieczniejsza drogę przyjścia na świat dla dzidziusia więc leże na patologii ciąży i czekam . po dzisiejszych badaniach jeszcze plamienia dostalam echhh :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie 39tc a mały ciągle w poprzek ułożony. Zazdroszczę wam że maluchy już główka w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Açai91
Mila to faktycznie ci się kochana porobilo. Może jakiś antybiotyk ci dadzą... Oby szybko minelo i nie martw się - wszystko będzie ok. Ja nadal zdycham - jak leże mala tlucze mnie po żebrach i glowa w pęcherz a jak siędze/ stoje/ nie daj boże się schylam to brzuch boli jak w okess i kluje szyjka. Super życie. Wybaczcie ze tak wam marudze ale jak je że mężowi to mnie chce zawozic do szpitala:-) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola0806
Dzis Dzien Mamy- wszyscy o tym pamietamy. Zycze wszystkim obecnym i przyszlym mamom jak najwiecej pociechy z ich dzieciaczkow przez cale zycie.... Ciekawe czy ktorejs z nas jest pisane urodzic w tym wyjatkowym dniu? Napewno dla kazdej z nas wyjatkowym dniem bedzie ten w ktorym narodza sie nasze pociechy ale czy mozna wyobrazic sobie dzis piekniejszy prezent? :) Trzymajcie sie naprawde juz finisz i coraz ciezej ale nagroda jest juz na wyciagniecie reki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest lepiej bo nie ma gorączki ale gdzieś stan zapalny jest a antybiotyk dostaje nawet dwa jeden w kroplowce a drugi tez dożylnie ale w zastrzyku Mila0256

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mila ty piszesz również w lipcowych mamach! To na kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozefi ciekawe co Ci lekarze powiedzą, czy będziesz rodzic naturalnie. Nikola ja jeszcze Dnia Matki nie obchodzilam ale juz wkrótce, dziwne uczucie.. :) Acai ja tez moge sie skarżyć na rozne dolegliwości, mala rozciaga sie niemiłosiernie. Ostatnio upodobala sobie jeden ruch, gdzie nozkami wciska sie w zebra i jednocześnie wyciaga na dół na jajniki, jajby chciala sie wyprostować a nie miala miejsca. Nie ma dla mnie litości ;) Dzis mialam koszmarna noc, mało spalam. Od wczoraj mam nudnosci i ciezko strasznie na żołądku. Zasnac nie moglam bo wszystko cofalo sie do przelyku. Do 4-tej nad ranem przemeczylam sie na kanapie w pozycji polsiedzacej, pozniej dopiero przenioslam sie na lozko i dospalam do 8-ej.. ech ciezkie te noce, moj zoladek chyba nie wyrabia i trawienie padło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz po prostu zgagę jak każda na tym etapie ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gajazmaja
dziewczyny,od jutra bede przenoszona..no nie spodziewalam sie tego! ciekawe,czy rozw.sie do pon.,czy czeka mnie oxy. Ale to juz tylko 4 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Gajazmaja to chyba jest najbardziej irytujące po tygodniach obaw przed przedwczesnym porodem. Próbowałaś naturalnych metod na przyspieszenie porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różefi
Dziś wizyta była ekspresowa Lekarz tylko przeleciał przez sale i tyle to chyba z racji swieta. Oddałam do badania mocz i 4 fiołki krwi może jutro mi już coś powiedzą. Bezzka to rzeczywiście ciekawa noc :/ Mila zdrowiej kochana :* Gajazmaja mam nadzieję że się sama rozpakujesz ;) bo wywoływany poród ponoć bardzo boli. Widziałam dziś kilka noworodków i tu już bym bardzo chciała mieć swojego,a z drugiej strony mógłby jeszcze że dwa tygodnie poczekać w brzuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Różefi - to weź teraz sobie jakiegoś, czekając na swojego, a co ;D;D;D ja dostałam dziś bukiet kwiatków od synka, choć w jego imieniu wręczał mój chłopak ;D Jejku, pierwszy dzień matki za mną, w wieku 21lat <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gajazmaja
kolejna noc za mna i cisza,szkoda. To jakis paradoks-od 7 lezalam w stresie,ze urodze, od 37 chodze z rozwarciem..i ..przeterminowalam sie :( eh,zycie ciezarnej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gajazmaja
od 7 mca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozefi trochę się napatrzysz w szpitalu na gorsze ale i na takie mile momenty :) juz niedlugo i my będziemy tuliły nasze pociechy :) Gajazmaja nie zazdroszczę, chyba nie jest to łatwe gdy sie denerwujesz i czekasz. Moze jeszcze maluch zdecyduje sie sam przyjsc na świat i nie będą musieli wywoływać, trzymam kciuki Kochana! U nas dzis kończą remonty, jak się panowie zbiora to my zabieramy sie wreszcie za sprzątanie generalne. Głównie zadanie to będzie spoczywac na mężu, sama bym chciala zrobić jak najwiecej ale boje sie zeby nie wywolac porodu, a chcialabym jeszcze tydzień wytrzymać. No coz, będę ogarniać lżejsze rzeczy. Ale bardzo sie ciesze ze wreszcie ruszylo i mieszkanko lafa chwila będzie gotowe na przyjscie córeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
Hej dziewczyny :) Ja jutro zaczynam 38tydz. Przez cala diete cukrzycowa chcialam urodzic wczesniej. A teraz mam ogromna nadzieje ze urodze w terminie. Zakichany remont jeszcze nie skonczony bo drzwi wejsciowe poszly do reklamacji ktora miala trwac 2 tyg a prawdopodobnie bedzie trwac 3 czyli dopiero w przyszłą sobote bylyby wstawiane. A na dodatek meble do kuchni mialy byc za 3-4 tyg (tak jest nawet na umowie) a trzeba bedzie czekac 5. Gościu mowil ze beda pod koniec przyszłego tygodnia. Niestety bez drzwi i mebli remont stoi w miejscu bo nie da sie pewnych rzeczy bez tego wykonczyc. Sprzatac tez nie ma jeszcze co po remoncie bo duzy pokoj caly zagracony starymi meblami i innymi bibelotami z kuchni. Jestem wsciekla bo termin z usg mam na 14.06 i poprostu sie boje ze sie nie wyrobie ze wszystkim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gajazmaja
remont na koncowce ciazy to wyzwanie! no ja przenosze juz 2x. Najgorszy stres to dla mnie nieobecn.meza..a mam nie zwlekac z przyjazdem do szpitala. Na szcz.szwagier bierze mnie dzis do siebie pod opieke,ale ok 12..wiec leze i nie ruszam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TPM3
Hej,wiedzę,że sobie jeszcze czekacie.No i dobrze.O wcześniaczka się jednak strasznie drży -przynajamniej ja tak mam.Radość miesza się z obawami .Dzis byliśmy na kontroli i na szczeście wszystko jest ok-zółtaczka spada,waga rośnie.Helenka wyszła z wagą 2460,teraz ma 2750 po 6 dniach.Karmie ja tylko piersią na żądania.Ostanie dni były trudne,bo przyplątrał jej się katar i lekarka postraszyła mnie,że mam byc gotowa na powrót do szpitala,bo takie infekcje się na ogół rozwijają ,a takich maluszków się w domu nie leczy.Dziś jechałam tam spakowana,ale jednocześnie z nadzieją,bo miałam wrażenie,że ta infekcja wcale się nie rozwija.Cały czas nawilżam jej nosek,często przystawiam,robię inhalacje.No i lekarka stwierdziła,że faktycznie nie rozwinęło się ,że być może mała to zwalczy.Nawet był zdziwiona,bo w środę postawiła juz chyba na nas krzyżyk.Jakby co,w czwartek idę znów do lekarza,tym razem naszego.Jest trochę tych badań z takim maluszkiem.Na szczęście wszystkie na razie zaliczamy na 5 i kończy się na strachu.Tak więc u mnie całkiem inne problemy.Pozdrawiam i życzę wszystkim pomyślnych rozwiązań.PS-ja prócz zmęczenia,czuję się całkiem dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Açai91
Ja juz po wizycie. Zaczelam dziś 38tydzien, z Natalka wszystko jak najlepiej. Rośnie jak na drożdżach - na dzień dzisiejszy 3100 czyli ksiazkowo :-) na USG szalala mala wariatka myslalam ze nie wysiedze. 9.06mamy się zglosic do szpitala, dzień później cięcie. Okazuje się ze wszystkie skurcze, bóle, klucie to nic nadzwyczajnego, nawet rozwarcie się nie zwiekszylo od 2miesiecy czyli jest na jeden palec ale szyjka twarda. Pani doktor powiedziala ze muszę wytrzymać i ze ona pracowala w moim stanie jeszcze. Generalnie wszystko super poza tym ze jakies żoladkowe cholerstwo chyba mnie dopada. Zobaczymy jak się rozwinie. Pozdrawiam Was Kochane, dziś naprawdę piękny dzień i dodatkowo powoli dochodzi do mnie myśl ze zostaly niecale dwa tygodnie <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex nic z tego cierpliwie czekam na swojego brzdaca ;) Gajazmaja może cię jeszcze złapie cierpliwości . Mam nadzieję ... Wspolczuje z tym remontem ,kiepsko że musicie tyle czekać :( TPM3 fajnie ,że masz swoją małą - życzę wam duuuuuuuuzo zdrowia,niech się mała dobrze rozwija i szybko przybiera mae wadze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz coś od nas :) dziś odstawili mi luteine i uwaga uwaga wyciągnęli pessar , w poniedziałek mam być na czczo i będą decydować co dalej. Wolałabym jeszcze chociaż tydzień być w ciąży ,bo to jeszcze trochę wcześnie wg mnie :/ niby om wskazuje że już skończone 37 tygodni ale z USG wychodzi o tydzień mniej,niech jeszcze podrośnie troszkę mój maluszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny, jak to miło, że już tak blisko końca :) Uważajcie tylko przy tych remontach i pracach domowych. Ja dziś wbiłam sobie gwóźdź w stopę ;/ Nigdy nie byłam aż tak gapowata jak teraz :( Zeberka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pan szanowny rzeczywiście łaskawie się przefikał główką w dół. Ulżyło mi, bo to najwyższy czas. Wydaje mi się, że machał nam na usg. <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola0806
Tpm gratulacje, super, ze Helenka juz z Toba niech rosnie duza. Bezka u mnie tez remont moze w przysz tyg skonczymy...we wtorek zaczynam 39 tydz Rozefi trzymaj sie dzielnie a malenstwo niech sie nie spieszy.. Gajazmaja maj sie konczy a malenstwu nie spieszno, ale nie martw sie bo to natura decyduje kiedy wydac "plon" ;) Alex to mlody jeszcze Ci fikolasy robi? Maly akrobata ;) Zeberko Acai Kawusi4 pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gajazmaja
fajnie czytac,ze i wy dobilyscie do bezp.etapu-zlecialo... Ja pojechalam wczoraj do szpit.bo napierniczal mnie brzuch,choc nie skurcze. Ale uspok.sie,ktg,usg ok,mala ok 3500, pogadalam z lek.,poleca sex ale opory mam w tej ciazy...no i leci,laseczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem jak można się brać za remont na ostatnią chwilę a potem narzekania czy wyrobie się czy nie? Trzeba było 2 mięs temu zaplanować i byłby spokoj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 8.18 wez pod uwage, ze nie kazdy moze wczesniej robic remonty bo mezowie biora wolne okolo ter.porodu i wtedy maja czas badz tez wieksza motywacje, ze to juz ostatni dzwonek. A my pozniej sie martwimy czy zdazymy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
Gosc 8.18. Akurat remont zaczelam nawet ponad 2 miesiace temu :) I gdyby nie rekamacja drzwi wejsciowych ktore zamawialam w 1 polowie marca i oczekiwanie na meble kuchenne ktore mialy byc w zeszlym tyg to juz dawni byłoby po remoncie :) Takze troche ci nie poszlo trollu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ tu cicho... Dzień się strasznie dłuży ,a jutro powtórka z rozrywki na pewno no przecież niedziela ,za oknem tak pięknie wyszłoby się na spacer ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gajazmaja
mi tez sie dluzy,do tego ogarnal mnie mega stres. Brzuch boli jak na okres,taki ciagly bol. Maz dopiero o 21 wroci. Bez niego chce mi sie plakac, czuje mega niepokoj. Kazdy dzien po terminie dluzy sie strasznie...nie zycze Wam tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×