Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odszedłem od chorej na depresje zony wiec wyobcowano mnie

Polecane posty

Gość Mariusz3232
Moja zona od 12 lat choruje na schizofrenie paranoidalno depresyjna. Moge smialo powiedziec ze przez te wszystkie lata przeszlem przez prawdziwe pieklo, momentami sam zaczynalem watpic w swoje zdrowie psychiczne. Wspomnienia odwiedzn w szpitalu w ktorych moja zona spedzala dlugie miesiace poddajac sie roznym terapia, do dnia dzisiejszego wywoluja u mnie niepokuj i smutek. Na dzien dzisiejszy stan zdrowia mojej zony jest (jak to lekarze mowia) stabilny, zona chodzi regularnie do pracy i udalo nam sie odzyskac starych dobrych znajomych. Zona doskonale wie ze w walce o nia stracilem czesc samego siebie, nie jestem juz tym kim bylem przed wybuchem jej choroby. Mysle ze to sprawia ze czuje sie w jakis sposob winna i stara mi sie wynagrodzic te wszystkie lata podczas ktorych jej poprostu nie bylo. Ale tak naprawde jedyne co dla mnie sie liczy, to fakt ze w koncu sie "obudzila" z tego koszmaru i wrucila do mnie, dokladnie taka jaka ja pamietalem. Czasami warto wlczyc o to, co jest dla nas naprawde wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on nie chce zawalczyc o zone, ma nowa c***, wiec po co sie ma meczyc cest la vie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylem dzis i pytalem...dostanie pomoc, a raczej dostalaby,bo najpierw musi znalezc dla siebie mieszkanie...a to graniczy z cudem. Takze wyglada na to,ze zostanie w Pl. Ja nie bardzo moge pomoc. Ona nie pracuje,nie ma dochodu,nikt jej nie wynajmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z twojej winy jest taka sytuacja. Poza tym czepiasz się o zakupy dla dziecka; to chyba dobrze o niej świadczy,że kupuje mu dobre jakościowo rzeczy,a nie jakiś szajs za 50 zł z bazarku,który się rozleci po 2 tygodniach???? Widać właśnie jak ci na dziecku zależy,masz je kompletnie gdzieś. Biedne dziecko,mieć za ojca takiego buca, to już chyba lepiej go w ogóle nie mieć.:( Ona nie wydaje na imprezy z koleżankami i tipsy,tylko na dziecko,sam napisałeś,że po przylocie pierwsze co zrobiła,to zakupy DLA DZIECKA, nie dla siebie. Swoją drogą,świetny z ciebie tatuś,skoro własnemu dziecku nawet butów nie możesz kupić i żona musi to robić w Polsce,za takie ceny. Pamiętasz w ogóle imię swojego dziecka czy w ogóle jest ci obojętne? Boże,dlaczego takie coś jak autor się rozmnaża....krzywdzi tym innych ludzi. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak Ta zachoruje to bedzie mial kolejna,na stare lata bedziesz pisal na forach jakis ty biedny bo dzieci Cie nie kochaja. Zostawic zone w chorobie z malym dzieckiem i jeszcze mu buty wypominac. O qrva ale tempak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nuuuda, bajkopisarko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takich cweli jak autor to nawet strach wyr00chać żeby się głupotą nie zarazić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylem w tym urzedzie,zapytalem,ale mieszkania jej szukac nie bede. Ma sobie znalezc sama, sa rozne organizacje,moze jej pomoga. Z nia nie da sie niczego uzgodnic. Z jednej tr zostaje w Pl,z drugiej wymaga pomocy tam,a jak jej mowie,ze chyba sie jej pogorszylo,to ona,ze to mi sie nie polepszylo a nie jej pogorszylo,bo im dalej ode mnie tym lepiej,ale boi sie,co sie stanie jesli tu nie znajdzie pracy i co z dzieckiem,bo na ojca nie ma co liczyc.Obwinia mnie o swoj stan psychiczny,ze przed naszym slubem byla normalna,a teraz ja i moja rodzina ja ponizalismy,izolowalem ja od znajomych itp itd..litosci..od 2 lat zachcecalem,zeby wyszla gdzies na silownie itp..ona jets zmeczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wysyla mi pelne emocji,wyzwisk pod adresem partnerki i mojej rodziny dlugie meile, po 5 za jednym razem....pokaze je wkoncu komus,bo to nie jest normalne,ze ktos tak pisze i nie moze sie pogodzic jak otwarcie mowie,ze jst taka a nie inna sytuacja i musi ja zaakeptowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja zona od 12 lat choruje na schizofrenie paranoidalno depresyjna. Moge smialo powiedziec ze przez te wszystkie lata przeszlem przez prawdziwe pieklo, momentami sam zaczynalem watpic w swoje zdrowie psychiczne. Wspomnienia odwiedzn w szpitalu w ktorych moja zona spedzala dlugie miesiace poddajac sie roznym terapia, do dnia dzisiejszego wywoluja u mnie niepokuj i smutek. Na dzien dzisiejszy stan zdrowia mojej zony jest (jak to lekarze mowia) stabilny, zona chodzi regularnie do pracy i udalo nam sie odzyskac starych dobrych znajomych. Zona doskonale wie ze w walce o nia stracilem czesc samego siebie, nie jestem juz tym kim bylem przed wybuchem jej choroby. Mysle ze to sprawia ze czuje sie w jakis sposob winna i stara mi sie wynagrodzic te wszystkie lata podczas ktorych jej poprostu nie bylo. Ale tak naprawde jedyne co dla mnie sie liczy, to fakt ze w koncu sie "obudzila" z tego koszmaru i wrucila do mnie, dokladnie taka jaka ja pamietalem. Czasami warto wlczyc o to, co jest dla nas naprawde wazne. xx Do tego trzeba mieć jaja, a autor ma tylko fjuta, którego moczy u nowej flądry, ale przyjdzie czas, gdy sam będzie potrzebował pomocy i jej nie dostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze-zamilcz już, resztek sumienia nie uciszysz. Nawet jedna wypowiadająca się osoba ciebie nie poparła, co więcej w każdym wzbudzasz pogardę, nawet w internetowych gościach, więc daj już spokój, miej tę odwagę powiedzieć prawdę-jesteś nikim i żadne tłumaczenia tego nie zmienią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona nie potrafi podjąć decyzji. Raz mowi,ze zostaje,raz,ze wraca, jest kompletnie nie zrownowazona. Jak to mowie,to kaze powiedziec znajomym,ze jest psychiczna,bo w 3 tyg nie moze zorganizowac nowego zycia w Polsce bedac z alym dzieckie,a ja mma tego dosc,Jest w Polsce juz w sumie 3 tygodnie(albo i dluzej) i nie znalazla mieszkania, nie szuka pracy,jedyne co to udalo jej sie zapisac dziecko do publiznego zlobka,co nazywa ogromnym szczesciem,bo nawet w prywatnym ponoc nie bylo miejsc. Chwile potem pisze,ze ma prawo wrocic, wypisuje co jej prawnik poradzil,ile kasy od panstwa dostanie,ze jesi jej nie pomoge,,ona pokaze moje meile i,ze jeszcze jedna wycieczka do jakiegos jej lekarza albo instytucji,to dostane od niego list ( po kolejnym ataku nerwicy "bolu brzucha" poprosilem w szpitalu,zeby ja zamkneli ,opisalem,ze jest psychiczna, kazdej pielegniarce z osobna,zeby nie miala opcji odwrotu).Niestety,mimo,ze niemal naskoczono na nia,ze ma isc do psychatryka,to odmowila i probowala mowic,ze to moja wina.Nikt jej nie wierzyl,tez nie zna ejzyka,ale fakt faktem nie poszla. Potem uciekla do Polski( co wkoncu jest jakims progresem). No i na dzien dzisiejszy nie umie podjac decyzji. Raz zostaje, raz wraca. Mowi,ze ja zniszczylem, zlamalem serce,nigdy nie kochalem,rzucilem jak smiecia,gdy zachorowala. I,ze gdybym najperw byl kochany przez kogos kogo kocham,a potem ponizej gowna,to tez bym mial depresje.Na fejsie udostepnia jakies smutne piosenki milosne. No jednym slowem, nie polepsza sie jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malo tego,wyzywa mnie od psycholi. Mam kota, jest moj,na mnie umowa. Moja ukochana ma alergie,wiec musze go oddac. Ona mowi,zebym go nie oddawal do schroniska ani nie sprzedawal,a oddal jej,bo jej bratowa kocha koty i chetnie go przyjmie, bedzie mial znajomych(2 inne koty), ogrodek, duzy dom,ale ja nie chce miec z jej rodzina nic wspolnego i to ja zdecyduje. Kot wycowywal sie z psem,ktorego zona zabrala i ona chciala,zeby mieli ze soba kontakt i zadne tlumaczenia,odmowy nie docieraja,jest histeria,placze,wyzwiska od psycholi bez uczuc itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wiadomosc od niej " Zrozumiałe,ze jesli ma alergie,to nie powinna mieszkac z kotem,ale tylko psychopata bez uczuc wyzszych bylby w stanie oddac swojeo wieloletniego przyjaciela do klatki w schronisku! Jestes dla mie smieciem, nie mam slow. Potraktowales go tak samo jak mnie i swoje wlasne dziecko!!! Oddaj tego kota do M. na wieś,ona uwielbia koty, wie jak o nie dbac i tam bedzie szczesliwy. Czy wziales pod uwage to,ze sie wychowywal z Tofim?! czy twoj p******y czerep nie ogarnia tego,ze nie dosc,ze go porzucasz,to pozbawiasz jego otoczenia w 100 procentach?! I to ja mam isc do psychiatryka?! Ty jestes psychopata, manipulujesz otoczeniem,nie jestes zdolny do milosi, do wspolczucia,kochasz tylko siebie i co jakis czas wielbisz swoje nowe zabawki,ktore jak sie popsuja,to rzucasz w kat.S******l z ciebie i mam nadzieje,ze ci, przed ktorymi tak dbasz o image wkoncu dojda jaka byla prawda"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja była ma 100 % racji zapleśniały cwelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brawa dla bylej, celnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor to dzivvka bez honoru i godności. Coraz więcej takich szmat, a ciapaci dzięki nim nas zaleją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że ciebie ktoś tak kiedyś potraktuje, wyrzuci, zdepcze i opluje. Nie zasługujesz na nic, nawet na pogardę. Żona ma 100% racji, jesteś pozbawiony empatii i zepsuty do szpiku kości, dobrze że wyjechała, nie musi już patrzeć na twoją zgniłą gębę. Jak ta nowa musi być zakompleksiona, ze spotyka się z tobą? Nie ma gdzie mieszkać, nie ma kasy, że leci na takie coś, jak ty? Oby cię wydymała bez mydła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież ta jego żona nie nadaje się do związku więc jasne że powinien ją zostawić. Po co się męczyć skoro ona nic nie robi żeby się wyleczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie nie leczy? Pisal,ze chodzi do psychiatry ,ale odmowila pojscia do szpitala ,kiedy maz chcial ja tam wsadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze, byla ma niestety racje, a nowej powinno dac to do myslenia...nikt nie wie co go czeka,czy bedzie zdrowy i jak sie w zyciu ulozy....moze jednak juz byc pewna,ze w razie problemow znikniesz jak kamfora i jeszcze ja sponiewierasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wkoncu podjela decyzje. Zostaje w Polsce. Wynajela nawet mieszkanie,ale co z tgeo jak zasypuje mnie mailami z wyrzutami i wyzwiskami. Jak sie dowiedziala,ze moja ukochana sie wprowadzila,to wpadla w szal,zagrozila,ze pojdzie do jej pracy,ze ja zniszczy bo jest k*******. nie wiem co robic. Domaga sie pieniedzy na umeblowanie mieszkania, kontaktow z nia i dzieckiem. Jak dowiedziala sie,ze nie bede sam mieszkac,to cos w nia wstapilo. Najpierw powiedzialem,ze to moja wspollokatorka,przypakowa z netu,ale nie uwierzyla i robi pieklo. Grozi,ze przyjedzie, ze ma klucze,a jak zmienione zamki to wezwie policje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym samym czasie dodaje jakies smuty na facebooku u zlamanym sercu,smutne piosenki,pisze,ze ja zostawilem,wyrzucilem jak smiecia ...nie wiem co mam robic. Boje sie,ze ona przyjedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to nie prowo to cóż.....jestes zwykłym śmieciem, nic nie wartym egoistą i zakompleksionym żałosnym dupkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie prowo....ja jestem smieciem,a ona zachowuje sie normalnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze a czego ty oczekujesz od swojej ex? mamy pisać ze ty jesteś poszkodowany a ona ta bardzo zła? Wiesz ja to widzę tak ze jesteś skończonym hujem który robi z siebie ofiarę i sie usprawiedliwia gorzej niż skończona p***a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak się teraz ona zachowuje to jest wynik tego jak ją traktowałeś, przez Ciebie wpadła w nerwicę i depresję. Byłeś k*****m i nikim więcej i nadal jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U żony podejrzewano w listopadzie sm po zapaleniu nerwu wzrokowego(ale nie potwierdzono,bo wynik miala dobre), i teraz mnie tym szantazuje,ze wykopalem ja na wszelki wypadek bo moze zostanie kaleka i musialbym sie nia opiekowac,ze jej zlamalem serce, ze jest taka samotna,ze czuje sie jak smiec, wyrzucony kiedy zostal bezuzyteczny i tak kilka razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze jesteś tak p******y, że aż wykresu dla Ciebie zabrakło. Zwykła spedalona p***a z Ciebie nie facet. Takich jak Ty to powinni lwom na pożarcie rzucić albo jakimś innym wilkom. Gdybym ja miała takiego ex jak Ty to zrobiłabym tak, że bał by się wyjść do kibla :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozumiem,ze to kafe i tu jest chamstwo i jazda po autorze,ale czy to dla was normalne,ze ktos mowi,e was nienawidzi,ze zniszczyliscie mu zycie, ze porzuciliscie w chorobie, a tym samym pisze,ze zlamaliscie mu serce,ze nadal was kocha,zawsze kochal,ale byl niekochany(zarzuca mi,ze poslubilem ja,bo byla moim zdaniem ladna,nie miala problemow,byla zdrowa itp). Napisala ,ze nigdy jej nie kochalem,a to ona kochala mnie,ze kiedy bylismt para spala z moja koszulka,gy nie mogla mnie widziec,ze kiedy bylo nawet bardzo zle, to patrzyla jak spie obok, a nagle jej wbilem nie noz,ale po prostu sztylet. No to sa wyznania zrownowazonej osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×