Mimo wszystko nie potrafilbym zostawic zony..

gość dziś X Jesli myslisz, ze tylko nieuki wyjechali z Pl w zeszlym tygodniu to juz nie moj problem. W kazdym badz razie nie zamiatam ulicy i nie pracuje na zmywaku. A dzieci po wyzszych szkolach pracuja w firmach ktore czuwaja nad tym abys Ty mogla bezpiecznie kupowac w sieci.

Porozmawiaj z nią szczerze, powiedz ze Ci sie to nie podoba, i ze dluzej tak juz nie mozesz, albo niech wezmie sie do pracy i zajmie sie niektorymi sprawami albo koniec.....

Przykra sprawa, porozmawiaj z żoną i zastanów se czy tak chcesz spędzić swoje życie. Z kobietą która świadomie chce być od Ciebie uzależniona.

gość dziś X Mialem nadzieje, ze trafilem na ambitna dziewczyne i taka wydawala sie na poczatku. Ale piszac z Wam uswiadamiam sobie, ze Jej zachowanie nie wynikalo z szacunku dla mnie jako meza, chociaz w jakims stopniu tez, ale ze siedzi w niej jakas blokada psychiczna ktora teraz sie nasila, tak mysle. Moge sie mylic.

myślę, że twoja żona ma depresję. wszystko na to wskazuje.

nikt nie pisze o nieukach!co sie rzucasz?zmywak to tez praca!cos sie w dupce poprzerwacalo panu. Jesli ty samodzielnością nazywasz dzieciaki,bo się wyksztalcily to na innym swiecie zyjemy.Samodzielne dziecko wtedy,gdy ma gdzie mieszkac i ma prace.Co?domy im w UK pokupowaleś? Te 40+ to ile?sześcdziesiąt? Bezpiecznie w sieci kupować?haha. Jak ta twoje zona tak nic nie robi to co ty tu tyle czasu robisz?obiad ugotowales?posprzatales?pozmywales?

Ile jeszcze będziesz w necie piertolil o jakiejs jej blokadzie?!flaki sie przewracają. Bukuje się wizytę lekarską,wiezie zonkę do lekarza,pilnuje by sustematycznie brała leki,chodzi na terapię a nie ględzi na necie o blokadach.Czlowieku,ogarnij się .

Zostaw starą brzydką kuchwe! Zostanie sama i pewnie żaden facet jej nie tknie kijem z metra. A ty se znajdziesz młodszą suczkę i bedziesz mogl sie ruhac.

SlodkaPaskuda dziś X Rozmawiam z nia szczerze az do bolu, za kazdym razem mowi ze chce wyzdrowiec i prowadzic normalne zycie, ale co sie poprawi to cos innego sie pojawia i tak juz od jakiegos czasu. A teraz wylewam sie przed Wami jako ludzi doswiadczonych przez zycie i chetnie slucham co mi radzicie.

W necie szukasz porady,dobre sobie:( Od porad są lekarze,nie wirtualny świat.

gość dziś X Co wiesz o moim zyciu? Zrobilem dokladnie tak jak piszesz, bo jestem ambitny i nigdy nie uchylalem sie od ciezkiej pracy. I prosze nie podwazaj mojej osoby i tak dosyc cierpie.

Jak juz odpowiadasz,to choc na temat,vide ostatni twój post.

Autor prowo tak tu glosi cieżką pracę a ona wcale nie świadczy o wysokich zarobkach.Na tyle,by przy nie pracującej żonie wyksztalcić za granicą dzieci i usamodzielnić-jak pisze-ekonomicznie.Rozumiem,że mieszkaniowo. No tak nie da się nawet za granicą,nigdzie tzw.manna z nieba nie pada.

gość dziś Byles/as wszedzie i znasz wszystko? Nie chce mi sie niczego udowadniac ani tlumaczyc. Nie trzeba byc bogatym aby dzieci na studia wyslac. I rzecz najwazniejsza pensja pracodawcy znacznie rozni sie od pracobiorcy. Zamykam temat i dziekuj***ardzo zyczliwym, dzieki ktorym spojrzalem na sprawe z innej perspektywy.

ch/u/j kogo to obchodzi

tu nie ma innej perspektywy tylko terapia u lekarzy,w tym terapeutów.Na to nie trzeba tematów zakładać. Poza tym mowa byla o usamodzielnieniu dzieci a to jest np wlasne mieszkanie.Wyksztalcenie wyzsze to dzis pikus.O takim usamodzielnieniu mówisz?dzis młodzi uczą sie i pracują i rodzic jest im malo potrzebny w tej kwestii więc nie masz się czym przechwalać. Ty czytasz i piszesz jak ci wygodnie autorze.

Żałosna sfrustrowana kochanico warująca latami przy cudzym mężu widać, że ostro nudziło ci się wczoraj :D

do kogo(tego pana,ktory opisuje swoją historię?)kierujesz ten post?latasz latami po topikach i kazdemu,nawet facetowi wmawiasz sfrustrowana istoto,ze jest kochanką. Tu tez ją widzisz haha,gdzie?

dziś latami to ty tu bredzisz desperatko i histerycznie reagujesz na wszystko o kochankach, bo jesteś sfrustrowaną kochanką :D

Ostatni gościu:coś ci się myli-piszący facet z długim małżeńskim stazem to tez kochanka?!wez ty się ogarnij.

Pamietacie moj temat? Napisze co sie wydarzylo Spotykam sie ze studentka w innym miescie, daje mi wszystko czego pragne, spelniamy fantazje ktore zawsze chcialem sprobowac z zona, wiem ze to nie bedzie trwac wiecznie, chwytam chwile i sie nia ciesze.

I bardzo dobrze! Żyj człowieku. Jestem pewna ze ona dodaci odwagi i odejdziesz od żony, z którą jesteś z przyzwyczajenia

Oo,ckliwe prowo kreci sie dalej?

Czyli wyszło ze kawał k****a z Ciebie. Zamiast pomoc żonie spelniasz swoje fantazje. Bo dla faceta to najważniejsze żeby spełniać fantazje. Obrzydliwosc.

mnie sie tu nie podoba to,że żona boi sie powiedzieć o co chodzi...znając Cie tyle lat powinna Ci przecież ufać. Sama sie borykam z fobią społeczną przez co myślę,że to u niej jakaś skrajna odmiana..skoro nawet sie śmieci boi wynieść. Współczuje jej bo to straszna choroba :( Jak ma iść do pracy skoro sie nawet boi iść do sklepu. Te wszystkie wymówki są ze strachu. Do lekarza też boi sie pójść. Zresztą taki lekarz często nie pomaga - te wszystkie leki i terapie można sobie wsadzić.. na dodatek może była zgwałcona i to ją zniszczyło? i dlatego seksu unika. Bo ja nie chciałabym unikać seksu. No i z bliską osobą rozmawia sie o wszystkim bez obaw,ja nie zatajam przed bliskimi osobami co jest nie tak.

Z kobietą która świadomie chce być od Ciebie uzależniona. - na pewno tego nie chce,tylko nie umie inaczej,nie ma za bardzo wyjścia ani wyboru niestety..a w każdym razie ona go nie widzi. Nikt przecież nie chce być nieudacznikiem..ale niektórzy nimi są,tak po prostu tak jak niektórzy nie mają nogi i też woleliby mieć

moim zdaniem twoja zona jest chora po prostu tyczysie to jakiejs fobii spolecznej, depresji itp koniecznie pojdz z nia do lekarza. boi sie ludzi i wszystkiego moim zdaniem to nie jest jej wina i potrzebuje pomocy a nie karcenia. jej wydaje sie ze jest wszystko ok, w koncu nie kazdy chcialby byc postzegany jako chory psychicznie. musisz jej pomoc bo jak sam piszesz jest uzalezniona od ciebie, a jesli ja zostawisz lub skoczysz w bok to moze byc jeszcze gorzej. Facet

gość dziś Pamiętam Twój wątek, nawet się w nim udzielałam. Dałeś mi taką nadzieję, ze są jeszcze porządni mężczyźni, dla których przysięga, to przysięga, a nie pierwsza lepsza formułka na odwal się. A tu proszę, jednak kochanka.

Strasznie smutna historia, ale są różne choroby na tym świecie i niestety te psychiczne tez potrafią być bardzo dokuczliwe. Czy twoja żona zawsze była taką kobietą stroniacą od ludzi czy to się pojawiło od jakiegoś czasu? Bo w sumie tak nie pracowac tylko non stop siedziec w domu to mozna zwariowac. Ja jak jeden dzien z domu nie wyjdę to czuję sie jakoś beznadzejnie wiec nie wyobrazam sobie zeby ciągle w domu siedziec i nie miec potrzeby wyjśc na powietrze. Przyroda jest taka piekna, teraz mamy maj , najładniejszy miesiac w roku. Pełno kwiatów, ptaki spiewaja az żal w domu siedziec. Wiec pytanie czy ona ma taką dziwną osobowość czy jest to problem natury psychicznej i tu trzeba szukac pomocy. A co lubi twoja żona oprócz internetu?

Ktos tu nie doczytal ze zona ma wszystko zapewnione z mojej strony gość wczoraj jesli uwazasz ze jestem kawal ......to zyczyc wiecej takich co dbaja i spelniaja kazda zachcianke zony a sam nie dostaje wiele, nie musze ci sie tlumaczyc ludzie robia gorsze rzeczy i mi sie tez cos nalezy