jakies dobre leki bez recepty na stany depresyjne?

witam, czy moze ktos mi polecic jakies lek dostepny bez recepty, ktory pomoze mi na stany depresyjne? ostatnio mam duzo stresu plus smierc mamy i jest mi po prostu zle :( najmniejsze rzeczy potrafia mnie wyprowadzic z rownowagi... kiedys kupilam jakies ziolowe tabletki, ale nic nie dawaly i trzeba bylo brac chyba 6 dziennie... opakowanie zawieralo jakies dwadziescia kilka tabletek... wiec mega nieoplacalny interes...

Extraspasmina jest dobra na nerwy, stres ale leków bez recepty na depresje nie ma, moja mama wydała kupe kasy na rozne suplementy, magnezy, witaminy, melisy i nic jej nie pomogło

likier czekoladowy, tylko tyle bez recepty mogę polecić

Bez recepty nie ma nic dobrego. Idź do psychiatry, nie czeka się zazwyczaj długo na wizytę, no może w jakimś dużym mieście, powiedz ze źle się czujesz, przepisze Ci leki, one zazwyczaj są tanie. Ale czy warto to brać, myśleć się nie da, jest się oglupialym.. Ja tam wolałam swoje przemyenia nawet jeśli bardzo smutne. Jak znam dziewczynę która leci tylko na tych lekach od paru lat i inaczej żyć nie umie to dla mnie laska jest zupełnie bez.. Nie wiem jak to ująć "wnętrza".

Revitasens ma dobry skład i poprawia nastrój . Ale jeżeli to poważniejsza sprawa to najlepiej skonsultować się z lekarzem .

Idź prosto do lekarza, nie zawiedziesz się, a lepiej wziąć już coś co na pewno pomoże.

Idź do lekarza ogólnego i poproś o Xanax - wystarczy najsłabsza dawka. To lek na receptę, z którym nie wolno przeholować, w dodatku może uzależniać, więc tym bardziej ostrożnie. Miałam ciężki okres w moim życiu i właśnie lekarz przepisał mi te tabletki. Spałam spokojnie całą noc, a w dzień w miarę normalnie funkcjonowałam, nie byłam otumaniona. Łykaj również tabletki z wiesiołkiem (np. Gal), bo one wzmacniają cały organizm, a teraz jest Ci to potrzebne. Raz jeszcze powiem - idź do lekarza, bo sama możesz sobie nie poradzić, a te wszystkie ziołowe tableteczki nie pomogą, gdyż emocje, które towarzyszą śmierci rodzica (też to przeżyłam w 2012 roku) to nie to samo co zły dzień w pracy :( Trzymaj się i powodzenia! Nadejdzie w końcu taki dzień, kiedy znowu będziesz się smiać!

Xanax to dobry lek...ale mozna zacząc od czegoś ziołowego ja to nie podziala to wtedy. Ja stosowałam te krople heel-ignatia-homaccord z pateki inter apteko .pl