Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

paula80

Namowy propozycje męża

Polecane posty

Na sex 2M+ Ja .Pytanie czy któraś z was tak miała i czy to zrealizowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat walkowany 100 razy. Ja polecam z******ta zabawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz mężusia ze skłonnościami homo skoro chce patrzeć i brać udział w tym jak inny facet bzyka jego laskę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odrazu musi byc homo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no normalny tradycyjny nie jest !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie bo typowy hetero to tylko jak jest ciemno pod kocem i tylkonw celach prokreacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet hetero nigdy nie pozwoli na to aby inny samiec tknął jego kobietę i to nawet ne podlega dyskusji, tylko facetów ze skłonnościami homo takie zabawy kręcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a on aby nie pedzio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój nie jest homo ale jak popatrzy na innego na mnie to go potem z tydzień nie mogę zaciągnąć z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale nie jest homo, raczej zupełnie inny kierunek - jak u nas. Też namawiał, że będzie fajnie, że kupmel, że go rzuciła, że trzeba mu jakoś pomóc, wyciągnąć z dołka, zmienić negatywne nastawienie do kobiet. Ja nie nie nie, ale w końcu sytuacja + alkohol i doszło do takiej zabawy. Tamten najpierw zachowywał się dość powściągliwie, ale wkręcona sytuacją sama sprowokowałam żeby też wszedł we mnie. Nie powiem poczułam się w siódmym niebie dopieszczona w każdym momencie w każdym calu. Najfajniejszy był stan kiedy już nie kontrolowałam który w danym momencie gdzie jest, takie swobodne poddanie się czystej fizycznej rozkoszy. A tak naprawdę co się okazało - ten drugi facet był tylko etapem jaki miał mnie rozmiękczyć do zgody na drugą kobietę w naszym łóżku. Niedługo potem okazało się że jego koleżanka jest taka biedna opuszczona ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paula, chętnie był dołączył do Was. Dajcie jakieś namiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć Paula :-) Jestem w takiej samej sytuacji.Najpierw nie nie, ale z czasem zaczęłam się zastanawiać dlaczego nie ? Skoro jego to kręci, a ja uwielbiam seks to zgadzam się. Jesteśmy na etapie szukania " byka" ale wbrew pozorom nie jest to takie łatwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my mieliśmy proces decyzyjny jw. Okazja się trafiła przy okazji zjazdu maturalnego. Rozstałam się w jak najlepszej przyjaźni z moim chłopakiem bo wyjeźdźał na stałe do australii, ja takie coś wykluczałam i po prostu - over. Wtedy byliśmy przyzwoici i nie współżyliśmy ze sobą. Teraz w żartach stwiedziliśmy że bez sensu było powstrzymywanie się od takich przyjemności. Znaliśmy się we trójkę dobrze i ostatni weekend jego pobytu w Polsce spędziliśmy we trójkę w apartamencie w hotelu. Noc i pół dnia nie wychodziliśmy nawet do restauracji, jedzenie do pokoju, ja cały czas miałam być na golasa, dostępna na pieszczoty, oglądanie i na wszystko. Czułam się fantastycznie - rozluźniona, podziwiana i zaspokojona tak jak sama bym nie była w stanie pomyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest piękne! Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tylko boję się jednej rzeczy, że moje ciało nie spodoba się temu drugiemu. Że jak mnie zobaczy to mu klapnie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie piz/dy a nie facetów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie twój mężulek miałby ochotę possać jakąś pałkę, a może już to robi a ty o tym nie wiesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiem na to pytanie poważnie, chociaż kafeteria wg mnie schodzi na psy. Fantazje są po to by je realizować, i nie wierz w żadne bajki o ukrytym homoseksualizmie czy innych glupotach. Mój mąż zaproponował mi trojkat i w ramach "przetestowania" go zaproponowałem że może z facetem. I ku mojemu zdziwieniu się zgodził. Było z***biscie. Jedna z najlepszych nocy w moim życiu. Oprócz doznań czysto erotycznych bardzo to nas do siebie zbliżyła mamy swój mały sekret.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój napewno nie :-P U mnie pomysł na trójkąt wziął się z tego że jestem trudna do zaspokojenia a mój małżonek jest " sprinterem" w łóżku :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się zgodziła...tylko wiesz nigdy nie będzie wam tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:00 bo będzie lepiej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam zarówno 2M+K jak 2K+M. Najpierw - przy pierwszym razie zachwyt 2M+K - wszędzie byli jednocześnie, mega odczucia. Ale zauważyłam, że jestem w zasadzie obiektem na którym odbywa się ich rywalizacja, nie uczuciowa ale sportowa - kto głębiej wepchnie, od którego głośniej będę jęczeć itp. A z kobietą - delikatnie subtelnie dopieszczona, w każdym elemencie zaznaczała że jej rola jest pomocnicza, po prostu super. Na maksa mnie dopieściła - oczywiście do spółki z moim a zero rywalizacji. Nawet jak w nią wchodził to zaznaczała - że tylko pomocniczo - np. wypinając tyłeczek przy robieniu mi głębokiej wstępnej minety zaznaczyła - niech ten niecierpliwiec gdzieś się schowa i ogrzeje, żeby nie stał tak samotnie po próżnicy. Tak samo przy pieszczotach - jak miał łapać ją za cycki to opisywała sytuację jako prezentację dla mnie - np pokaż jej jak skaczą, pokaż jej sterczuszki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu się nie zgodzę na drugą babę. Mnie to nie jara.Jak on chce żeby mnie inny stukał to OK .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mnie namawiał, też się nie zgadzałam. W końcu powiedziałam, że nie ma mi zawracać głowy, zdaję się na niego, jak uważa że nie zepsuje to naszych relacji Zaangażował dziewczynę z agencji, ryzykownie bo dużo młodszą ode mnie. Żeby nie było wulgarnie spotkaliśmy ją w fitness w hotelu. Ja o niczym nie wiedziałam, niby spontan. Coś tam nas zagadnęła, wspólne ćwiczenia, ona niby czekała na chłopaka. Potem razem do pustego spa, zaproponowała toples w jacuzzi - że tu taki zwyczaj. W wodzie w pianie - ok, ale mój że wyglądamy tak uroczo żebyśmy tak zostały jeszcze chwilkę po wyjściu z wody. Jeszcze jakiś pretekst na pójście razem do pokoju, no i potem już poszło - toples przy napojach ostatecznie przełamał lody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my mieliśmy proces decyzyjny jw. Okazja się trafiła przy okazji zjazdu maturalnego. Rozstałam się w jak najlepszej przyjaźni z moim chłopakiem bo wyjeźdźał na stałe do australii, ja takie coś wykluczałam i po prostu - over. Wtedy byliśmy przyzwoici i nie współżyliśmy ze sobą. Teraz w żartach stwiedziliśmy że bez sensu było powstrzymywanie się od takich przyjemności. Znaliśmy się we trójkę dobrze i ostatni weekend jego pobytu w Polsce spędziliśmy we trójkę w apartamencie w hotelu. Noc i pół dnia nie wychodziliśmy nawet do restauracji, jedzenie do pokoju, ja cały czas miałam być na golasa, dostępna na pieszczoty, oglądanie i na wszystko. Czułam się fantastycznie - rozluźniona, podziwiana i zaspokojona tak jak sama bym nie była w stanie pomyśleć. x to byłas w 3 z K czy M?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
było oczywiście 2M+K. Po piątkowej imprezie w sobotę dochodzenie do siebie w spa - jeszcze w szerszym gronie, ale juz bardzo swobodne - wtedy właśnie był wniosek że bez sensu było zachowywać cnotę. 10 lat po maturze byliśmy już znacznie swobodniejsi. Ktoś rzucił, że okazja na nadrobienie zaległości, żeby zazdrości nie było to w trójkącie. To wszystko traktowałam ja frywolne żarty, ale we trójkę wylądowaliśmy w naszym pokoju. Drinki + komplementy dla seksownego wyglądu - przebrałam się na życzenie męża spowodowały takie rozluźnienie, że poddałam się nastrojowi chwili i zgodziłam na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"my mieliśmy proces decyzyjny jw. Okazja się trafiła przy okazji zjazdu maturalnego. Rozstałam się w jak najlepszej przyjaźni z moim chłopakiem bo wyjeźdźał na stałe do australii, ja takie coś wykluczałam i po prostu - over. Wtedy byliśmy przyzwoici i nie współżyliśmy ze sobą. Teraz w żartach stwiedziliśmy że bez sensu było powstrzymywanie się od takich przyjemności. Znaliśmy się we trójkę dobrze i ostatni weekend jego pobytu w Polsce spędziliśmy we trójkę w apartamencie w hotelu. Noc i pół dnia nie wychodziliśmy nawet do restauracji, jedzenie do pokoju, ja cały czas miałam być na golasa, dostępna na pieszczoty, oglądanie i na wszystko. Czułam się fantastycznie - rozluźniona, podziwiana i zaspokojona tak jak sama bym nie była w stanie pomyśleć." xxx "Po piątkowej imprezie w sobotę dochodzenie do siebie w spa - jeszcze w szerszym gronie, ale juz bardzo swobodne - wtedy właśnie był wniosek że bez sensu było zachowywać cnotę. 10 lat po maturze byliśmy już znacznie swobodniejsi. Ktoś rzucił, że okazja na nadrobienie zaległości, żeby zazdrości nie było to w trójkącie. To wszystko traktowałam ja frywolne żarty, ale we trójkę wylądowaliśmy w naszym pokoju. Drinki + komplementy dla seksownego wyglądu - przebrałam się na życzenie męża spowodowały takie rozluźnienie, że poddałam się nastrojowi chwili i zgodziłam na wszystko." xxx Czy ja dobrze widzę - w jednej osobie raz ex chłopak wyjeżdżający do Australii, raz mąż. Niezła ściema i bajeczka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×