Wojas praca opinie

Czy ktoś z was pracował może kiedyś w jakimś salonie wojas? Jakie tam mają warunki? Trzeba mieć doświadczenie żeby do nich startować?

Ja wiem tylko tyle że panie które tam pracują są zawsze uśmiechnięte , pomocne i mają ładne buty na nogach ;) Pewnie nie jest tak źle, może ktoś inny się wypowie :)

Ja pracowalam tam podczas studiow, potem wkrecilam tez moje kolezanki i w sumie wszystkie trzy bylysmy z tej pracy zadowlone. Kasa nie byla zla, umowa taka jaka nam odpowiadala, do tego prowizje. Czasami bylo wiecej czasami mniej roboty, ale ogolnie na plus. nie zaluje ze sie tam zatrudnilam. Doswiadczenia akurat nie mialam ale tez pokazalam na rozmowie kwalifikacyjnej ze jestem w stanie sie uczyc i wszystko w miare szybko ogarnac

Czyli doświadczenie jednak konieczne nie jest. To już coś

Kilka moich znajomych pracowało w sklepach Wojasa i w sumie z tego co pamiętam chwaliły sobie. niektóre na cały etat, niektóre w weekendy. W weendy bywało podobno hardcorowo, ale w tygodniu jest troche mniej pracy. No i doświadczenie rzeczywiście nie jest potrzebne. Nie robi się tam niczego czego nie dałoby się nauczyć

a jak się w takim razie przygotować do rozmowy?

na pewno warto przejrzeć sobie stronę wojasa, najnowszą kolekcję itp. żeby być na bieżąco. poza tym doczytaj w ogłoszeniu jakie dokładnie mają wymagania i się do nich ustosunkuj. na pewno będą padać o nie pytania i na każde powinnaś sensownie i rzeczowo odpowiedzieć

No tak, to wszystko bardzo dobre rady, ale tak ogólnie się nie stresuj, bo w stresie zawsze wypada się gorzej. Złóż cv, czekaj aż się odezwą, a na rozmowę przyjdź w miarę elegancko i schludnie ubrana i wyspana, żebyś wiedziała co mówisz

no ok, to będę się do tych rad stosować :) trzajcie kciuki :)

a jakie pytania moga zadac w wojasie na rozmowie kwalifikacyjnej? bo mnie zaprosili i sie troche boje :(

Pewnie zapytają ogólnie o pojęcie o butach, o najnowszą kolekcję, może wymyślą jakiegoś klienta, który chce kupić określony but i masz mu doradzić - trudno powiedzieć, pewnie dowiesz się dopiero na miejscu. Ale nie martw się, ja kiedyś byłam na rozmowie w agencji marketingowej, w której prosili mnie o sprzedanie porwanej kartki. Według mnie to bzdura, ale widocznie pracodawcy uważają inaczej :p Jeżeli chodzi o sprzedawanie butów to nie powinno być takich głupich sytuacji :p

Poważnie zapytali cię o takie rzeczy? :O

Nie u wojasa - w agencji, ale raczej nie była zbyt poważną firmą ;)

Czyli iść spróbować? Właśnie się zastanawiam nad podjęciem tam pracy. Wprawdzie w październiku wracam na studia, ale to chyba nie powinien być problem..? Da się tam pracować i studiować jednocześnie?

W takich sklepach zawsze się da ;) Trzeba sobie odpowiednio grafik dopasować i już. W wojasie szefostwo jest raczej przychylne co do ruchomych godzin. grunt, żeby miał kto w sklepie pracować ;)

Tylko musisz szukać ofert pracy, nie wiem czy tak "z buta" cie przyjmą. Chociaż w sumie jak nie ma ofert to najlepiej chodzić po sklepach i zostawiać swoje cv. Zawsze jest jakaś szansa.

No ja załapałam sie do pracy z ich ogłoszenia. Skontaktowali się ze mną telefonicznie. Ale w tej branży to często wyskakują różne oferty pracy. Trzeba po prostu obserwować różne portale ;)

a powiedzcie mi proszę jak ktoś pracował w wojasie: ile pracujecie, ile pracowałyście i czy same się zwolniłyscie czy ktoś was zwolnił?

Nie wiem czemu ktoś tam miałby w ogóle zwalniać. Ja pracowałam tam pół roku i zwolniłam się sama - praca była fajna, przyjemna, z jedną koleżanką ze sklepu do teraz się przyjaźnię, no ale dostałam naprawdę fajną propozycję pracy bliżej swojego mieszkania i stwierdziłam, że jednak zrezygnuje. Czasami żałuję, bo w wojasie jednak było o wiele mniej stresu, chociaz wiadomo, że czasami jak się trafił klient to się było mnóstwo stresu, bo to mógł być na przykład tajny klient - szczególnie jak wypytywał o jakieś rzeczy, o które właściwie zwykle nikt nie pyta typu wkłady do butów, jakieś preparaty. Ale nie zaliczylam tam ani jednej wpadki i w sumie pewnie chcieli, żebym tam dalej pracowała, no ale zrezygnowałam ;) Czasami tak bywa ;)

Ja właśnie też idę na rozmowę kwalifikacyjną i się stresuje trochę, ale najważniejsze to się nie bać i nie stać w miejscu chyba, a przez ostatni czas nie pracowałam i trochę stałam, nie mogłam znaleźć pracy w zawodzie to teraz może się uda

Napisz jak było na rozmowie. Dużo dobrego słyszałam o wojasie jako pracodawcy i też mam ochotę się tam wybrać. Sam sklep mi się kojarzy jako coś więcej niż sprzedawanie butów, dlatego chętnie dowiem się co i jak.

Atmosfera wydaje się ok, przynajmniej czytając opinie. Zresztą jak jesteś w sklepie to możesz się zapytać dziewczyn jak im się pracuje, przecież Ci powiedzą. Moim zdaniem wszystko jest tam ok, ale jak pójdziesz na rozmowę to się dowiesz i już :)

Dokładnie, nie ma się czego bać praca jak praca. Poza tym to nie jest żadne ciężkie zajęcie a jak masz jeszcze dobrze zarobić to czemu nie. Ja szanuję wojasa jako markę i myślę, że jako pracodawca jest tak samo dobry.

Miałam koleżankę na studiach, która tam pracowała i bez problemu umiała wynająć mieszkanie, utrzymać się, jeszcze mieć na imprezę, co świadczy o tym, że źle tam nie płacą. Nie wiem jaka atmosfera, ale podeślę jej ten wątek to może się wypowie.

Pracuję od kilku miesięcy i nie mogą narzekać:) Mam blisko do pracy i atmosfera jest bardzo fajna. Czasem można liczyć tez na premię:)

A są standardowo jakieś zniżki na buty? :D

Słyszałam że są ale to chyba standard w takich sklepach. W ten sposób sprzedawczynie są reklamą takiego wojasa nawet po pracy ;)

Moja kuzynka pracowała w wojasie i sobie chwaliła. Też się kiedyś starałam ale mnie nie przyjęli więc nie biorą wszystkich jak leci

A wiecie może jakie tam są mniej więcej zarobki?

właśnie też się zastanawiam. Słyszałam póki co od koleżanki że praca bardzo spoko. Na początku jest szkolenie więc wiadomo co i jak i nie trzeba się stresować że nie wiemy co mamy robić. Są jakieś opcje awansu ale to po jakimś dłuższym okresie. No i te zniżki na buty o których pisałyście kuszą :)