Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

toksoplazmoza pomóżcie

Polecane posty

Gość gość

Witam dziś 17+0 tydzień ciąży, powtórzyłam badania na toksoplazmozę i jestem zdenerwowana, powtarzałam w tym samym labolatorium... badania z 29.02.2016 igg<0,130 czyli ujemny - od 1 do 3 wynik watpliwy od 3 i powyzej dodatni igm- 0,250 czyli ujemny - wynik wątpliwy od 0,8 od 1 dodatni wyniki z wczoraj igg- 1,01 czyli wątpliwy igm-0,178 ujemny minęło około 7 tyg martwi mnie ten wzrost igg nie wiem co mysleć pokazałam wyniki ginekologowi i dał mi skierowanie do poradni chorób zakaźnych ale mówi, zebym się nie denerwowała jutro idę do zakaźnika martwię się:(czy ktoś miał taką sytuację? mam najgorsze myśli i chce mi się płakać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie dobrze, nie martw się. Spokojnie i idź do lekarza. Masz kota w domu? Sama planuje wziąć koty a jednocześnie starać się o dziecko i nie wiem, czy to dobry pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w ciąży i myłam ręce dokładnie po zabawie z kotem, wybieraniu z kuwety, więc nic mi się nie stało. Kot nie był nosicielem. Trzeba mieć kontakt z kocimi odchodami, jakieś niedomyte warzywa, osiedlowa piaskownica i te klimaty. Nie bójcie się, nie ma czego. Własnego kota można przebadać, z tymi, które nam srają w ogródku to już gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez tak miałam podwyższaony poziom tej toksolpazmozy .Lekarz skierowal mnie na dokładniejsze badania na wolską w warszawy. Tam wyszlo że to przebyte kiedyś kiedyś ( całe życie miałam koty) wiec to działało jak szczepionka. Ale co człowiek nerwów zjadł to jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój lekarz ginekolog z inter medu też mi tak mowił jak zrobiłam badania....ale jednak skierował do specialstycznej przychodni na dokładniejsze badania. Wszystko wyszło okej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×