Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wyszła któraś za bogacza? Ankieta: wyobrażenia a rzeczywistość.

Polecane posty

Gość gość
Jaka jest różnica między bogaczem a biedakiem? Biedak gdy wygra Milion natychmiast go przeszasta na głupoty i dalej będzie biedakiem Bogacz gdy nawet zbiednieje ma setki pomysłów żeby z powrotem zarobić duże pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bogacz utrzyma rodzinę bez konieczności pracowania. Pracuje by zachować czy podwyższyć swój status. Ale temat nie o tym. Piszcie o historiach małżeństw czy związków z bogaczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bogacz utrzyma rodzinę bez konieczności pracowania. Pracuje by zachować czy podwyższyć swój status. x dla ciebie praca oznacza tylko jedno, kopanie dołów łopatą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja znam cztery przypadki 1. znajoma materialistka ogólnie miła itd. nie powala urodą ale zgrabna chuda z wielkimi cycami podejrzewam że mąż jej zafundował operacje bo jakoś jej te cyce urosły tak czy siak ochajtała się z pierwszym mając 18 z tego co wiem to go nie kochała tylko zazdrosna była i odbiła koleżance :P ona po prostu taki charakter ma :D tak czy siak zdradzała go on miał to gdzieś bo ogólnie chyba też jej nie kochał bo ona złapała go na dzieciaka mieli jedno rozwiedli się w przyjaźni krótko przed ślubem z bogaczem ona ogólnie to szukała sobie bogatego znalazła facet ma firmę nie brzydki ma dzieci z inną babą ale kawalerem był no i się ochajtali facet nie ma zbyt fajnego charakteru taki buc ponoć ciągle się kłócą o kase bo ta dużo wydaje :D 2. para wyjechała za granice razem biedni byli i się dorabiali facet założył firmę i bogaczem się stał a żonę traktuje jak g****o nie wiem czy ją zdradza ale pewnie tak 3. to znajoma wyjechała zagranice zatrudniła się w polskiej firmie jako sekretarka no i się chajtnęła ze swoim szefem :D oboje młodzi ładni chyba są zgodnym małżeństwem 4. tym razem kobita bogata facet gołod***ec a raczej bogaci rodzice lubej niż ona sama no ale głupi że szok przed ślubem zapisali zięciowi swoją firmę po latach żona mu zbrzydła i ją zostawił dla jakieś młodej ukrainki kobieta została z niczym ani grosza z majątku rodziców nie dostała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyszłam za bogatego faceta. Wyobrazenia: - o nic się nie musisz martwić - stały Cię na wszystko co do życia pptrzebne - spokój i luz Rzeczywistość. - martwisz się ze zbiedniejesz, że inwestycje nie wypala, że będziesz stratny - stać mnie na wszystko o czym kiedyś myślałam że jest mi potrzebne ale okazuje się ze nagle potrzebne jest Ci więcej. Kiedyś chciałam po prostu samochód, teraz jeśli to nie suv to obciach, jeśli nie pojedziesz do Kenii czy Brazylii na wycieczkę to też obciach. Więc mimo że mam dużo ciągle jest presją żeby mieć więcej - brak czasu, będąc zwykła osoba pracując N zwykłym etacie czujesz się jak kopciuszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- stać mnie na wszystko o czym kiedyś myślałam że jest mi potrzebne ale okazuje się ze nagle potrzebne jest Ci więcej. Kiedyś chciałam po prostu samochód, teraz jeśli to nie suv to obciach, jeśli nie pojedziesz do Kenii czy Brazylii na wycieczkę to też obciach. Więc mimo że mam dużo ciągle jest presją żeby mieć więcej X Ale kto tę presję narzuca? Znajomi, rodzina, mąż czy Ty sama? Oraz: gdzie poznałaś męża i jak doprowadziłaś do ślubu? Z jakiej jesteś rodziny? Jak jego rodzina i znajomi Cię przyjęli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Presją otoczenia, znajomych rodziny itd. To nawet nie presja ale jak przy stole wigilijnym wszyscy mówią o egzotycznych wycieczkach to przecież nie będę mówiła o Kołobrzegu. Żeby mieć wspólne tematy trzeba robić to co oni. Ja poznałam swojego męża jak on już miał 32 lata i bardzo długo nie znałam jego rodziców. Nawet jak z nim mieszkałam. Mąż był już wtedy samodzielny więc pewnie nie przejmował się co powiedzą rodzice. Teść lubi mnie bardzo teściowa chyba mniej ale ona ogólnie jest mniej wylewna. Z tego co wiem to martwili się zw majątek zostanie przebalowany przez męża, a ze ja chciałam ślubu, dzieci itp to chyba im się podoba. Są wnuczki są spadkobiercy. Tesciowie to dosyć prości ludzie i bogaci od dawna, jeszcze z czasów komuny. Meza poznałam w klubie w Warszawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poznałam swojego męża jak on już miał 32 lata i bardzo długo nie znałam jego rodziców. Nawet jak z nim mieszkałam. Mąż był już wtedy samodzielny więc pewnie nie przejmował się co powiedzą rodzice. X Czy to znaczy, że trochę ukrywał, że są bogaci? Czy raczej był jakiś inny powód? X Teść lubi mnie bardzo teściowa chyba mniej ale ona ogólnie jest mniej wylewna. Z tego co wiem to martwili się zw majątek zostanie przebalowany przez męża, a ze ja chciałam ślubu, dzieci itp to chyba im się podoba. Są wnuczki są spadkobiercy. Tesciowie to dosyć prości ludzie i bogaci od dawna, jeszcze z czasów komuny. X Pytali Cię o Twoją rodzinę? W sensie czy oceniali ją pod kątem statusu itp? Jak to wyglądało? Czułaś, że Cię oceniają pod jakimś kątem? X Meza poznałam w klubie w Warszawie. X Czy myślisz, że był balangowiczem, który stwierdził, że czas na rodzinę i szukał docelowej partnerki czy bardziej chodziło o Ciebie, że się zakochał i chciał Cię "usidlić"? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od tego lekarza. Tamta b sie wpychala, ciagle nawijala o weselu itd. Za to jej nie lubili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn znajomych, wżenił się w bogatą rodzinę, tylko, że nic nie jest jego. Dom na teściów, auta też, firma na synów i wnuki. x Na wsi taka bogata rodzina. Bardzo bogata. Mieli syna niezbyt urodziwego. Ale ożenił się z biedną dziewczyną z sąsiedztwa. Jednak dziewczyna nie wytrzymała szykan z ich strony i się rozwiodła i nie chciała mieć z nimi nic wspólnego. Teraz syn spisał intercyzę i ochajtał się z jakąś młodszą o 15 lat. x Bliska znajoma wyszła za mąż za bardzo nadzianego faceta na wysokim stanowisku. Ale palma jej nie odbiła bo pracuje nadal tam gdzie pracowała, choć mogłaby mieć jakieś wysokie stanowisko, dalej jeździ swoim autem i mówi, że nic od niego nie chce bo wyszła za niego z miłości. On świata poza nią nie widzi i zapisał jej w testamencie cały dom (sama mi to mówiła).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wsi taka bogata rodzina. Bardzo bogata. Mieli syna niezbyt urodziwego. Ale ożenił się z biedną dziewczyną z sąsiedztwa. Jednak dziewczyna nie wytrzymała szykan z ich strony i się rozwiodła i nie chciała mieć z nimi nic wspólnego. Teraz syn spisał intercyzę i ochajtał się z jakąś młodszą o 15 lat. x Na czym polegały te szykany? Czy przy rozwodzie dostała połowę majątku i dlatego z następną podpisał intercyzę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bogacze się nie żenią z klasą przeciętniaczą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, oni się pobierają międzt sobą tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura. Chociażby taką Kulczykowa wyszła za pierwszego męża dla tytułu szlacheckiego bodajże za Czartoryskiego. Ale tak trochę na niższym poziomie też nie zawsze bogaci zenia się między sobą. Wielu bogaczy lat 90 doeobilo się na bazarach i teraz chcą aby ich dzieci wiązały się z inteligencją, poza tym niektórzy faceci chcą mieć cichą i potulnie żonę która niebędzie się wtracala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:48 Chyba nie było żadnego powodu. Ja sama uważam że rodzicom można przedstawić chłopaka czy dziewczyne jak już są poważne plany. O kolejnej przyjaciółce rodzice nie musza wiedziec;). Nigdy nie było mowy o tym czy jego rodzice są bogaci czy nie. Z resztą to pojęcie względne - nie nie oceniali mnie przez pryzmat rodziny, przynajmniej tego nie czułam, poza tym aż z tak biednej rodziny nie jestem - raczej chodziło mu o założenie rodziny. Nie była to miłość od pierwszego wejzenia. Przez pewien czas byliśmy Eee tak nie wiadomo kim dla siebie. Spotykaliśmy się z innymi ale jednocześnie był już sex więc sama nie wiem kim dla niego byłam. Później zaprosił mnie na wesele kolegi, później na długi weekend, później na każdy weekend az zaczęło być poważnie. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bogaczka wychodzi za arystokratę to ta sama sfera, bo oboje coś mają cennego. Tu chodzi o sytuację dysproporcji znacznej w statusie społeczno-ekonomicznym. I wtedy co taka dziewczyna z przeciętnej rodziny, nawet ładna i wykształcona, może wskórać by wyjść za bogacza i by jego rodzina ją zaakceptowała? Przecież to niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawy temat. Ja nie znam takiego przypadku niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wtedy co taka dziewczyna z przeciętnej rodziny, nawet ładna i wykształcona, może wskórać by wyjść za bogacza i by jego rodzina ją zaakceptowała? Przecież to niemożliwe. X Też tak myślę. Nawet jak by się facet zakochał to rodzina i przyjaciele mu wyperswadują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam przypadki - moja koleżanka wyszła za mąż za bogatego faceta.Sama biedna mieszkała z rodziną w brudnej obdartej kamienicy z tekturami w oknach na klatce schodowej .Pobrali się, zaszła w ciąże a teściowa zapytała ją czy oprócz brzucha wniesie coś jeszcze do ich rodziny ? Ogólnie była straszliwie upokarzana , jej teściowa nawet synowi podsuwała inne panny żeby się z nimi spotykał.Mieszkała w ich domu ale to co ona przeszła to ja bym nie chciała być w takiej bogatej rodzinie, wolałabym już kawalerkę ze starą wersalką do spania niż tak żyć.W końcu jej mąż nawiązał romans z jakąś lalą którą podsunęła mu matka a ta żona czyli moja koleżanka zaszła w ciążę z drugim dzieckiem i wyprowadziła się od nich .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny przypadek to bogata kobieta.Mam kuzyna który jest po 30tce , ogólnie ma charakter do du/py, jest bardzo samolubny i z nikim sie nie liczy, obraża ludzi, sprawia przykrość i jest wredny.Ale za to z wyglądu jest bardzo przystojny, wysoki, sylwetka bardzo zgrabna, dużo pływa i codziennie jeździ na rowerze po kilkadziesiąt kilometrów.Facet nie ma stałego zajęcia tylko jakieś dorywcze i od zawsze ma problemy z nawiązaniem stałego związku z kobietą. Ożenił się niedawno, jego żona ogólnie jest brzydka ,byłam u niej.Na prawdę jeśli chodzi o urodę to ja nie jestem jakaś krytyczna i rozumiem że każdy człowiek coś w sobie ma ale ona jest naprawdę brzydka - ma szczękę jak Gmoch ,jest przygarbiona,nogi chude jakieś oddalone od siebie że nie może ich złączyć, za to bardzo bogata.Byłam u niej w domu i po rpostu szczęka mi opadła, jej ojciec za czasów komuny był jakimś ważnym dygnitarzem i ma kontakty wszędzie do dziś , ona ma pracę jakąś w urzędzie za 7 tys i willę piętrową .Urządzona jest tak że widać tam pieniądz ,przepych, projektanta .Nie ma nic zrobione systemem oszczędnym tak jak zazwyczaj Polacy robią tylko wszystko jest z najwyższej półki sprowadzane w innych krajów marmury,granity, piaskowce, fontanny itd Rodzice jej mają inny dom też tak urządzony .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy z tym akceptowaniem przez rodzinę. Chyba jak mężczyzna jest dojrzały to żeni się z kim chce a nie z kim mu rodzice każą. Facet wnosi kasę Kobieta urodę, i pewne ciepło. Dla wielu mężczyzn to jest ważne u kobiety. On już nie musi patrzyc czy się utrzymają. Książę Karol i Diana - taki przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogólnie była straszliwie upokarzana , jej teściowa nawet synowi podsuwała inne panny żeby się z nimi spotykał.Mieszkała w ich domu ale to co ona przeszła to ja bym nie chciała być w takiej bogatej rodzinie, wolałabym już kawalerkę ze starą wersalką do spania niż tak żyć.W końcu jej mąż nawiązał romans z jakąś lalą którą podsunęła mu matka a ta żona czyli moja koleżanka zaszła w ciążę z drugim dzieckiem i wyprowadziła się od nich . X Masakra. Myślisz, że to przez to, że biedna jej rodzina czy niewpływowa czy niewyksxtałcona dziewczyna czy nie umiała się ubrać. Co ta lala podsunięta przez teściową takiego miała w sobie czego ona nie miała? X Co Wy z tym akceptowaniem przez rodzinę? X Jak jest bogaty dzięki rodzicom, to będzie liczył się z ich zdaniem, to chyba oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest bogaty dzięki rodzicom to będzie liczył się z ich zdaniem. Niby dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa posty wyżej dowiedziałem się ze bogacz to ktoś kto "ma pensje 7000 i dekoratora wnetrz". No sorry ale ja myslalem ze bogacz to tak od 50000 moesiecznie wzwyz. Wszyscy moi znajomi mieli dekoratorka wnętrz. To rabtem koszt 5000. 10000 pln

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak jest bogaty dzięki rodzicom to będzie liczył się z ich zdaniem. Niby dlaczego? X Bo jakby co może dostać ultimatum i zostanie z niczym. A komuś przyzwyczajonemu do bogactwa bez konieczności "normalnego pracowania" trudno się będzie utrzymać za 1500zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×