Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przegrałem życie

Polecane posty

Gość maladuzaczlowieka
I nie rozumiem dlaczego nie mozna samemu isc do pubu. Ja jak nie mam z kim, to nawet na kolacje ide sama hahaha swieczke zapale, wino wypije i mam w nosie jak to wyglada. Najwazniejsze, ze ja dobrze sie z tym czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co będziesz w pubie sama drinki szczycie przy barze? Kino czy wystawa albo restauracja to zgoda,tam można iść samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maladuzaczlowieka
Nie chodze zbyt czesto do pubow, ale gdybym chciala isc, a nie miala z kim, to pewnie bym poszla sama. Mysle, ze kobiecie, mimo wszystko, jest trudniej bo samotny facet przy barze przywola pewnie inne skojarzenia, niz samotna kobieta. Autor jest wiec na uprzywilejowanej pozycji :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem zawsze na nie, np. w ostatnia sobotę byłem w klubie sam, możne wybiorę się jeszcze parę razy ( mimo ,że przesiedziałem cały ten czas tam spędzony sącząc piwo, nie nie upiłem się i nie stało koło mnie pełno butelek) akurat nie dzisiaj bo mnie przeziębienie bierze. Zapisany jestem na dwóch portalach randkowych. Ale czat, nawet nie mam pomysłu na jaki temat mógłbym się tam wypowiedzieć, do jakiej grupy dołączyć. K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze do tego ze tylko narzekam, dostałem maila od dziewczyny z forum i na niego odpisałem nawet dwukrotnie, dlaczego dwukrotnie bo pomyślałem ze mój mail tak samo jak jej mógł trafić do spamu. Nic więcej nie mogę zrobić, wiec nie tylko zanudzam jaki to ja pokrzywdzony przez los jestem. Jak umiem tak próbuje robić. K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E32
Konradzie, ja jednak uważam, że narzekasz i użalasz się nad sobą. Po Twoich wypowiedziach widać, że nie jesteś "pustakiem", ale dla mnie, jako pobocznego obserwatora, wygląda to tak, jakbyś chciał za wszelką cenę podkreślić swoją "beznadziejną" sytuację (ale"beznadziejną" tylko w Twojej głowie). Jeśli masz tyle lat, na ile wskazuje Twój e-mail to powinieneś już dojść do tego, że każdy ma jakieś swoje wady i olać to totalnie. 160-kilka cm wysokości - phi... i co z tego. Inny Ci powie, że łysieje. Inna Ci powie, że ma małe piersi. Itp., itd., etc. - i co z tego??? Każdy ma w sobie coś interesującego i nie wierzę, że z powodu 160-kilku cm można uważać swoje życie za "przegrane"- to jest jakiś totalny bulls**t. Ludzie mają dużo większe problemy, wyluzuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chciałem żeby to wyszło tak jak napisałaś ( że za wszelką cenę chce podkreślić swoją "beznadziejną" sytuację) rozumiem, mogło to zostać tak odebrane. Wiem, że ludzie mają dużo większe zmartwienia i problemy. K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do E32 Jako facet z 160cm wzrostu mogę ci powiedzieć, że to nie bulls**t problem jeżeli chodzi o poznawanie kobiet. I proszę cię nie porównuj tego do małych piersi czy innych wad w wyglądzie bo widać, że nie masz pojęcia jak to jest. Odrzucenie za małe piersi przez facetów to jest tylko urojenie kobiet bo może góra 10% facetów odrzuci laskę za małe piersi i też na pewno nie na wstępie. Za to za wzrost kobiety odrzucają w 98% i to nie jest odrzucenie po kilku spotkaniach, ale to jest odrzucenie na wstępie. W większości to nawet nie chodzi o to by być tego samego wzrostu, ale przynajmniej wzrostu po założeniu szpilek, nawet jak taka jedna z drugą szpilki zakłada od święta. I tutaj nie masz pola do jakiś logicznych tłumaczeń bo to jest jedna z tych rzeczy, która musi być spełniona bo musi i koniec, nie ma gadania, jesteś skreślony na wtępie i już. O ironio u tych właśnie niskich dziewczyn też nie masz szans bo te chyba, żeby zrekomensować sobie swój niski wzrost chcą bardzo wysokich facetów, taka 155cm chodzi z kolesiem 190cm i zawsze do tego jest jej komentarz bo mój miso lubi takie drobne kobitki i ona lubi czuć się taka drobna. A wygląda to dopiero komicznie, ale to szczegół. Dobrze rozumiem chłopaka bo jak masz 160 +/- jako facet to masz przesrane jeżeli chodzi o poznawanie kobiet. I tu nie chodzi o to, że ty jako facet masz z tym problem, ale to, że każdy wokół ciebie ma z tym problem. Trzeba chyba być chorym psychicznie, żeby jak każdy wytyka ci ten wzrost na każdym kroku uważać, że to nie jest realny problem. I jak masz jeszcze gorszy dzień nawet nie z tego względu to każdy ci jeszcze doklei łątkę, że jesteś zakompleksiony i dlatego masz zły humor. To jest dopiero paranoja. Nie to, że ci wtykną za każdym razem to, że jesteś niski czyli be i jeszcze wielkie zdziwienie, że czemu ty masz kompleks na tym punkcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konradzie, ponawiam moja wcześniej już wyrażona propozycje, żebyś zaangażowal się w jakiś wolontariat w swojej okolicy. Przy takiej pracy jest szansa na poznanie kogoś naprawdę wartościowego, a przy okazji na czynienie dobra. Tylko jeśli się zdecydujesz, podejdź do tematu z uśmiechem i zapałem. To ludzie tak cię odbiorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo małe kobietki lubią mężczyźn,a nie małe karakany:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie chyba się zastrzele, myślisz że słowa karakan jeszcze nie słyszałem. K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno bardzo niscy mężczyźni mają o wiele trudniej, ale.... Jacek Braciak: związek z dużo wyższą Mają Hirsch. Andrzej Krzywy, dużo wyższa żona. Że już nie wspomnę o Tyrionie czyli Peterze Dinklage, który jest karłem, a ma piękną i wysoką żonę. Jest trudniej, ale nie nie do przeskoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura z tym wzrostem u faceta. I mowie to jako kobieta, ktora ma 178 cm wzrostu. Wielu facetow jest ode mnie nizszych. U was przeszkoda nie jest wzrost a niska samoocena i masa kompleksow. Kobiety was unikaja, bo zwyczajnie nie macie im niczego do zaoferowania. Jak to sie mowi marnej baletnicy przeszkadza rabek u spodnicy. Moze nalezy zastanowic sie nad swoja osobowoscia? Nikt nie lubi ponurakow skupionych na sobie. Facet musi byc pewny siebie, miec poczucie humoru i jakas pasje w zyciu. Cos co sprawi, ze bedzie niepowtarzalny. Nie musi miec wygladu Adonisa i milionow na koncie. Moj tata jest duzo nizszy od mamy (ma 165cm, mama 173cm) ale jak byl mlody to czesto mial wieksze powodzenie u kobiet niz jego przystojni koledzy. To samo tyczy sie kobiet. Znam wiele malo urodziwych kobiet, ktore maja fajnych facetow. Nie tylko wyglad sie liczy, a charakter i to co jest w srodku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LE tam podales emaila, mialam dobre zamiary ,ale widze ze ty maly ludek jestes, ktory ma wysokie mniemanie w huj i szukasz ksiezniczki modelki, wlosy ma miec rozpuszczone ,no i wysokie dziewczyny skreslasz a sam uroda nie slyniesz, odstajace uszy jak mis uszatek i maly krasnalek, z metra ciety jestes a ja to mam figure modelki ,szukaj dalej jakiegos nie stworzonego idealu, ktorego nie ma i nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikogo nie skreśliłem za wzrost czy związane włosy, napisałem tylko że lubię jak dziewczyna ma rozpuszczone włosy. Nie zniżę się do twojego poziomu i nie będę Ciebie krytykował. Raczej będę życzył Ci obyś znalazła tą swoją drugą połówkę. Ps. tak jestem z metra cięty i mam odstające uszy mam jeszcze inne niedoskonałości :) K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
również potwierdzę, że wzrost u mężczyzny nie ma znaczenia, spotykałam się z mężczyznami w moim wzroście i nie miało dla mnie znaczenia, że nie są wysocy, jeśli mężczyzna jest interesujący, reszta schodzi na drugi plan. Trzeba tylko uwierzyć w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj autorze. Rozumiem Twój problem z niskim wzrostem, bo sama jestem niska kobietą (152 cm) i zawsze miałam kompleksy z tego powodu, ale z czasem się z tym po prostu pogodziłam (teraz mam 35 lat). Jednak wierz mi, że niski wzrost nie jest przeszkodą. Spotykałam się z rożnymi mężczyznami, od tych Twojego wzrostu do tych 1,90 nawet ( w tym mąż 1,78, teraz jestem w trakcie rozwodu) aby po wielu latach zakochać się w mężczyźnie Twojego wzrostu. Niestety to nierealna miłość, ale chodzi o to, że jego wzrost nie miał dla mnie znaczenia, podobał mi się właśnie taki, jaki był, mimo że zawsze raczej wolałam wyższych. Nie wzrost jest najważniejszy, ale to jakim się jest człowiekiem. Pamiętaj o tym. A poznać kogoś i pokochać można zawsze, zazwyczaj w najmniej spodziewanym momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00;26 Brzydki jesteś a sam księżniczki szukasz, szukaj twojego wzrostu i z rozpuszczonymi włosami ,trzeba być j********m żeby komuś kazać nosić rozpuszczone włosy, to moje włosy i mój gust co do fryzury.D**e tez trzeba ci nadstawiać na twoje życzenie ,tak samo jak nosić rozpuszczone włosy, bo masz jakieś specjalne życzenia nie dobitku, nie, mam cie w d***e!Dlatego jesteś sam, dobrze ci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikomu nic nie kazalem i nigdy nie bede:) :):) K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po jaki buc wymagasz rozpuszczonych włosów, wszystkie dziewczyny noszą rozpuszczone włosy? mali ludzie sa złośliwi.OJJ długo jeszcze będziesz sam, za te chore wymagania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna po mnie wyzywac krytykowac o jechac jak po psie, ale nigdy slowo lubie niebedzie sie rownalo wymagam, oraz nie mam zamiaru sie klucic. Prosze tylko o mniej wulgaryzmow :) K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubię, daje do zrozumienia wymagam bo lubię i tyle. Wymagasz tego, bo lubisz. Wiec jesteś głupi ,bo nie rozumiesz sam siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17;04 Gdybyś byl inteligentny, to byś zrozumiał co pisze i co ty piszesz, a widać jesteś kretynem, bez ambicji i inteligencji. a i jeszcze zapmniales dodać lubię panienki z metra ciete, jak ja czyli wymagasz, (lubisz) dziewczyny niskiego wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p.s skoro lubisz to znaczy wymagasz, by tak bylo jak ty chcesz, bo ty tak lubisz i juz a ja sie nie bede dla nikogo zmieniac, zmien ty sie, bo masz szanse mniejsze niz zerowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×