Co się dzieje z moim dzieckiem? Chyba zwariuję!

Ale po co jakies badania moczu i lekarz?? Lekarz w niczym ci nie pomoze. W tym wieku to normalne, ze dziecko jeszcze nie zawsze radzi sobie z wstrzymywaniem moczu! W Polsca panuje od zawsze straszny nacisk na to, zeby dziecko jak najwczesniej przestalo robic w majtki. To jeszcze myslenie z za czasow komuny, bo kobiety mialy dosyc prania pieluch tetrowych i zmuszaly dzieci to siadania na nocniku juz w wieku roku!!! To jest poprostu psychiczny terror.

z nastawieniem i wrzaskiem, nerwami do dzieci trzeba spokojnie, grzecznie jak się nie udaje, odczekać, a nie wyścigi, bo inne już sikają do nocnika, bo inne już to i tamto dziecko na wasze krzyki reaguje krzykiem, i jeszcze ma przepraszać no czegoś takiego w zyciu nie słyszałam biedne dzieciątko

a badanie moczu zrobiłabym jednak profilaktycznie, to nie boli, a może coś na rzeczy być jak nie będzie to się cieszyć czasem baterie mogą wnikac do krwi, a wtedy urosepsa nie starsze, ale to jest możliwe, w porę wyłapane całkowicie wyleczalne

Przestańcie czytać między wierszami. Powtarzam, ja na dziecko nie krzyczę i jej nie terroryzuję. Jak mąż zaczął krzyczeć i ją karać to dostał ode mnie reprymendę i obrażony wyszedł z domu. Druga sprawa że zaniepokoiło mnie że po miesiącu korzystania z nocnika nastąpił regres i nie rozumiem jakiś głupich i bezpodstawnych zarzutów że mam przerost ambicji zmuszając dziecko do korzystania z nocnika.

Autorko zamiast tu biadolić, powinnas prasować majtki dziecku dotad aż nie będą suche. Ale lepiej pieluchę założyc.

Wyobraź sobie że nie pomyślałam o tym. Taka jestem rozbita ostatnimi dniami. Ale dzięki za sugestie, na pewno skorzystam.

Żal.

Przeciez wszyscy ci autorko tlumacza, ze taki regres, przy nauce korzystania z nocnika, jest NORMALNY. A ty dalej swoje. Duzo dzieci tak ma. To, ze przez miesiac wszystko funkcjonowalo, tak jak ty chcesz, o niczym nie swiadczy. Raz bedzie lepiej, a raz gorzej. Moj syn ma 3,5 lat, i do dzis zadaza mu sie w przedszkolu zesikac sie do majtek, bo zapomina, ze chce siku, albo nie zdazy dobiec. Dziecko to nie maszyna, zeby funkcjonowalo, tak jak TY i Twoj MAZ chcecie.