Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CZEMU CHOWACIE CIĄŻOWE BRZUCHY NA PLAŻY?

Polecane posty

Gość gość

Ciąża to stan wyjątkowy,ale i piękny.Wiadomo,nie każda kobieta wygląda wtedy idealnie,ale wyjaśnijcie mi czemu chowacie ciążowe brzuchy-te duże i te małe- pod jakimiś brzydkimi strojami jednoczęściowymi?? ja w obu ciążach chodziłam w strojach dwuczęściowych,tak było mi najwygodniej i świetnie się czułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi najwygodniej w jednoczęsciowym. Czy taka odpowiedź cię satysfakcjonuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo opalanie ciążowego brzucha jest zwyczajnie niezdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opalanie ciążowego brzucha jest niezdrowe. Również pod wpływem ciepła i opalania rozszerzają sie naczynia krwionośne można przez to poronić albo przyspieszyć niepotrzebnie poród .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś jakimś fetyszysta ciężarnych? O.o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta, bo u nas tropiki jak na Hawajach :D Ja rozmawiałam ze swoją gin przed urlopem, jechałam nad nasze polskie morze w 35 tygodniu. Powiedziała mi, że jeśli nie ma centralnych upałów, kiedy jest zero wiatru, a temp w cieniu sięga 30 stopni - nie ma najmniejszych przeciwwskazań do odsłonięcia brzucha. Wiadomo, że nie wystawiałam się z nim na ekspozycję słoneczną na 8h z rzędu. Wszystko jest dozwolone, byle z głową na karku! A odpowiadając na pytanie w temacie - domyślam się czemu. Ja, mimo bardzo zgrabnej sylwetki ciążowej (jestem b. szczupła i w sumie jedynie cycki i brzuch mi w ciąży urosły), byłam na plaży takim okazem, że szok. Wszyscy gapili sie na mnie jak na jakieś Lamborgini czy inny eksponat z muzeum. I faktycznie, inne babki w dużych ciążach jakie tam widziałam, chodziły w koszulkach, koszulach, sukienkach, w połowie sierpnia wyłącznie siebie tam widziałam w kostiumie spośród sporej ilości dziewczyn w ciąży. Dziwne. Mieszkałam 2 lata nad M. Śródziemnym - tam laseczki w ciąży to normalka, w ogóle nikt na nie uwagi nie zwraca, kiedy dumnie z brzuszkami sobie w bikini spacerują. A spacerują, każda jedna. U nas patrzą na ciebie jak na dziwadło. Ale w sumie na ulicach jest to samo, ot, polska mentalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ta, bo u nas tropiki jak na Hawajach smiech.gif X A co ma niby piernik do wiatraka? Tak jakby latem u nas nie było koszmarnych upałów... Nie neguję opinii Twojego lekarza, ale wybacz, dla mnie to tylko opinia Twojego lekarza, nie mojego. :) Moja lekarka nie zaleca wylegiwania się na plaży, a jeśli już to pod parasolem w przewiewnym miejscu. Brzuch by zasłaniała i chroniła przed ciepłem również po to aby zmniejszyć ryzyko rozstępów. Ty chcesz to się opalaj - Twoja sprawa. Ale nie rób z siebie wyzwolonej europejki (a z osób inaczej myślących zacofanych polaczków) tylko z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko bo większość ciążowatych to lochy i wstyd im założyć strój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja lekarka nie zaleca wylegiwania się na plaży, a jeśli już to pod parasolem w przewiewnym miejscu x Dokładnie to samo napisałam - nie pisałam, że się "wylegiwałam", bo zaznaczyłam, że nie piszę o wystawianiu się na słońce na kilka h z rzędu :o Napisałam też o tym, że nie wystawiałam się w sytuacji, kiedy powietrze stoi,a upał jest przeraźliwy. Czytaj między wierszami, napisałam dokładnie to samo tylko innymi słowami :o 🖐️ (i nie jestem wyzwoloną europejką, a nawet jeśli - hm, to podobnie jak tysiace kobiet żyjących u wybrzeży Hiszpanii, Włoch, Portugalii czy Grecji, nie wspominając o tych spoza naszego kontynentu :o )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo Polka w zdrowej ciąży autorko - nie wystawia się na słońce już od 21 stopni - nie chodzi na basen - nie uprawia sportu - nie je śledzi - nie chodzi na koncerty - nie jeździ samochodem i uprawia inne NIE. Polka w ciąży jest przewrażliwiona na swoim punkcie na 300%, wystarczy pojeździć po świecie, poobcować w innych krajach, kulturach żeby zobaczyć na pierwszy rzut oka tę kolosalną różnicę między nami a kobietami innych narodowości w ciąży. U nas z ciężarną obchodzi się jak z jajkiem (a właściwie same się tak ze sobą obchodzą): ciąża = dresy, ogrodniczki, +40kg, strój jednoczęściowy (a w ogóle to żadna plaża tylko mieszkanie i wiatrak ewentualnie), najlepiej w ogóle się chustą zawoalować i nie pokazywać swojego stanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:29, chyba piszesz o swoich znajomych, bo ja nie znam takich ciężarnych, jak opisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:29 - Wystawianie się na pełne słońce nie jest zdrowe, nawet dla nie ciężarnych - Część kobiet w ciąży miewa infekcje (osobiście leczyłam się z różnych infekcji przez 5 miesięcy w ciąży), a czystość na basenach nieraz pozostawia wiele do życzenia, nie każdy chce ryzykować. - jak ktoś uprawiał sport przed ciążą to i w czasie ciąży będzie uprawiał. - nie je surowych śledzi. SUROWYCH to na pewno. Pewnie nie wiesz, że marynowane = surowe. I takich nie powinno się niestety jeść. - Koncert metalu czy innej głośnej muzyki w ciąży? Tak jak normalnie lubię tak w ciąży nie bardzo miałabym ochotę. Poza tym tłum ludzi, ryzyko upadku lub "przyduszenia" w tłumie. Łokciem też nie chciałabym dostać od kogoś. Nie dziękuję... I tak, wolę być przewrażliwiona na swoim punkcie niż głupia. Wolę uważać niż potem płakać. Ciąża to nie choroba, ale to stan szczególny, kiedy nie wszystkie rzeczy będą służyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:29 A ja zauważyłam ostatnio odwrotną tendencję: wszystko na tak. Innymi słowy udaję, że nie jestem w ciąży, albo, że ciąża (a później dziecko) w żaden sposób nie zmieni mojego życia, bo w ciąży (i z dzieckiem) można wszystko i nic absolutnie nie zaszkodzi. I tak w ciąży można nawet skakać ze spadochronu. Choć nie, tego już nie można, bo jedna tak skakała i się spadochron nie otworzył, więc kolejne "mądre" na jakiś czas odpuszczą. Ale poza tym można wszystko inne, bo o przypadkach po których kobiety lądują ze skurczami (lub z pękniętym pęcherzem płodowym) słyszą tylko inne bywalczynie oddziału patologii ciąży...W gazetach się o tym nie pisze, ani w internecie, propaguje się za to podejście "w ciąży mogę robić wszystko to co robiłam do tej pory i nie muszę na siebie uważać". I póki nie takim paniom z podejściem "mogę wszystko" nie zdarzy się tragedia, albo nie zdarzy się komuś bliskiemu, to udajemy, że zagrożenia nie ma. Szkoda, że dopiero po fakcie wszystkie są takie mądre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego, że to jest NIEBEZPIECZNE dla dziecka. Ciążowego brzucha nie wolno nagrzewać, bo zwyczajnie można przez to poronić. Mnie wystarczyło, że posiedziałam na słońcu z zasłoniętym brzuchem i od razu dostałam plamień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chowałam, bo miałam wstrętne grube ciemne włosy na brzuchu. Na szczęście po ciąży stopniowo zmalały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ooo, już się tu przepióreczki będą zabijać o własną rację :D Powietrze też sobie zamieniacie i przez 9 miesięcy w izolatkach siedzicie, bo spaliny szkodzą, a dziura ozonowa też swoje robi? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra w ciąży po kąpieli słonecznej dostała koszmarnej wysypki. I wcale nie było gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale gdzie ty masz plaze teraz w takie zimno? skad się urwalas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chowamy m. in. dlatego, że ciązowy brzuch jest dla otoczenia BRZYDKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja normalnie byłam na wakacjach, kąpałam się i opalałam w kostiumie dwuczęściowym w 6 miesiącu. Oczywiście w granicach rozsądku, ale wyglądałam dobrze, a poza tym kocham lato i słońce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według mnie ciążowy brzuch wygląda paskudnie, szczególnie wywalony pępek, nawet jeżeli kobieta przytyła niewiele i można społeczeństwu zaoszczędzić tego widoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylo mi po prostu wygodniej w jednoczesciowym i tyle. Po co dorabiac teorie w stylu bo polki to polki tamto czy sramto. Kazda musi robic to co ty autorko. Ps. Opinie spoleczenstwa dotyczaco m.in. mojego brzucha mialam calkowicie w czterech literach. Normalnie w ciazy cwiczylam, chodzilam na basen, pracowalam i zylam wiec nie wiem jak sie to ma do tego ze wygodniej mi bylo w jednoczesciowym stroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja mogłabym tak samo napisać, że otyłość wygląda paskudnie. Albo starość. Albo panowie z wielkimi brzuszyskami w przyciasnych majtach. I że wstęp na plażę tylko dla ładnych i młodych. Żyj i daj żyć innym - taka moja rada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×