daleko, coraz dalej... SKARBIE... (2)

młoda ciasna szpara to jest to

a potem małe bobaski

oj tam od razu bobaski :-)

nie od razu tylko dopiero za 9 miesięcy :)

Będziesz zasikany i obsrany. W nagrodę dostaniesz 500zł na każde nie musisz pracować.

a tak... poszłaś z kimś innym... nasze randewu... tylko w wyobraźni...

UT prawdziwy czy fałszywy :-) Twoja wyobraźnia znów zawodzi :-) skąd ta zazdrość ? https://www.youtube.com/watch?v=n-L_vbdHak0

dawno temu poszłam... ..i Ty też...nawet pierwszy...

cóż Ci mogę powiedzieć kochanie... nie żałuj sobie... :p

Od imaginacji to aż się tutaj roi ..więc dokonuję tereportacji chwilowej do tamtych miejsc i tamtego czasu.Pamiętam jak ustawiałes te zjazdy i obawiałes sie ze kazda dluzsza przerwa oddali nas od siebie emocjonalnie i duchowo.Nie krzyczałam nigdy na Ciebie i nic takiego nie wiem ze to "dla Ciebie"..co takiego?.Nie nazywaj mnie kochanką bo nigdy nią nie byłam.Byłam Ci bliska ..bratnia dusza..wsparcie ..pomoc ..podpora ..pociecha ..i zrozumienie tak ja Ty moje ..ale kochanka??Nie Ty nigdy byś mnie tak nie nazwał.To COŚ jest zbyt subtelne..i czyste zeby je kalić takim słoaem.Zawsze byłam i zawsze jestem sobąMaska to tarcza obronna przed wyśmianiem i kompromitacją.Oboje wiemy co nam wolno .Wiosna..tam jest szczególnie piękna..

dla mojego ut-ka :) https://www.youtube.com/watch?v=9TgZXtOj3Wg&index=10&list=PL5F3C96E2A30BA25E

Ps.i zapewniam Cię że wsystkie inne wpisy bez "skarbek"nie są mojego autorstwa.Mam koszmarny dzień.pa.

wyrachowanie a nie miłość

tak proszę Pani... byłem zafascynowany... jestem... a nawet więcej... w innych okolicznościach... tak, na randkę... a nawet więcej... dostrzegła Pani zainteresowanie... i tylko tyle...

Tak..proszę Pana czytałam wpis o rzekomym zainteresowaniu..i powiem jedynie tyle że sama wiem lepiej co dostrzegłam w Panskich cudownych oczkach:-)..i nikomu nic di tego.Wszelkie dywagacje na ten temat są odbiegające od prawdy i mało trafne.:-)Tego nie da sie opisać .

A co do innych okolicznosci..to akurat prawda..i wzajemnie a nawet więcej:-)

więc... co Pani dostrzegła... proszę Pani...

Dostrzeglam..zrozumienie...troskę..wspołczucie..i wsparcie..tyle i aż tyle.

te uczucia są dla żony

I zapewniam że to więcej niż ktokolwiek i kiedykolwiek w życiu mi ofiarował.Niedalej jak wczoraj padłam łupem podłych intryg..w tych chwilach jedynie ktoś taki jak Pan potrafił mnie zrozumiec i doradzić..a teraz..:-(jest kiepsko.Ludzie są podli.

zapomniałaś o kreseczce nad c...

wracam do pamiętnika... pa, miłego popołudnia... ...

Wiem...wtedy nie było jeszcze żony ..zresztą to Pana wzrok mi to mowił i nie ja dyktowałam Panu te uczucia.Podobno serce nie sluga.Dlaczego wiec ten temat?

wypala się to we mnie... zdaję sobie sprawę z tej ułudy to nie ma sensu, nie ma racji bytu nie chcę trwać w zawieszeniu...

Jakiego pamiętnika??Skoro jest Pan nadal zafascynowany..choc ja bym tego tak nie nazwała raczej..(Fascynacja nie moze trwac tyle lat)To raczej coś więcej..Jakaś więz trzyma i nie pozwala nam o sobie zapomnieć.Uczucia dla żony jak się mają wobec tej fascynacji..Nie wierzę że to idzie w parze ,ja bym tak nie potrafiła.

co ci się wypala i gdzie cię zawiesili? dobra nie przeszkadzam a wtrąciłam 3 grosze by było wiadome że to nie moje wpisy, czesc

Moze to nie ma racji bytu ale dlaczegoz by nie??zyję w niesczesliwym zwiazku od zawsze zdradzana i oszukiwana.On niedlugo odejdzie..a ja ...nadal bede wzdychac do Pana wiedząc ze nie mozemy byc razem:-(Jedno jest pewne w moich uczuciach nie ma ułudy..i nigdy nie wypali się ten płomień..ktory czyni życie sensownym.Miłej niedzieli.ps wczraj stuknęła mi nasta rocznica ślubu..nawet nie wspomniał słowem.Nie pamięta.

Dokładnie osiemnasta.

11.45 Jakiego typu pamiętnika?

No wlasnie..jakiego pamietnika?