daleko, coraz dalej... SKARBIE... (2)

Gość skarbek- inny skarbek zaproponował Panu UT pisanie pamietnika. Stąd ten pomysł. :-) UT policz ile kreseczek zgubiłam ;-) Milego popołudnia.

Mam ochotę poczytać ten pamiętnik.A kreseczke zgubiłaś we wpisie o żonie.-ze zdaniem"te uczucia są dla żony"

piszesz o niej dzien i w nocy, Ty naprawde kochasz te kobietę :(

Gdybym była dla Ciebie ważna.. wiedziałbyś czego potrzebuję teraz.. chciałbyś mi pomóc jakoś.. nic dla Ciebie nie znaczę...

Z kim poszłam??czego mam sobie nie żałować?Nic mnie juz z nim nie laczy i nigdy nie łączyło.Kwestia papierkowa...w dodatku na siłę nic więcej.Nasze rande vou?A ja zapytam"Gdzie Jesteś dziś"?pamietasz jak nam przygrywała ta piosenka..ten jeden dzien jest dla mnie najcenniejszy..ze wszystkich.Kochanie??nigdy nie odwazyłby sie pan do mnie powiedzieć "kochanie"o ile wirtual..pedzi do przodu o tyle real sti w miejscu.Czas ..czas sie dla nas zatrzymał ..w 2013..w kwietniu..gdy sciskając dłoń zobaczyłam tą obrączkę.:-(

z białego złota.Pan przynajmniej ją nosi,moj nie nosi nigdy ani razu od dnia slubu jej nie załozył.Moja obrączka??miał pan rację kiedyś-"to nie jest wcale obrączka"to fikcja od początku.Brak uczuc brak wiernosci brak fundamentow brak szacunku..wszystkiego mi odmowił.

12.09, 12.25 Ut nie pisze pamiętnika, manipuluje wami bo lubi gdy "kochają" go inne skarby."Swojego" SKARBIE nie może mieć,dlatego wy jesteście tylko kiepskim zastępstwem. Nieprawdaż ut?

Mateusz czy Anna oboje uzywacie słowa "nieprawdaż"wiec na nic te wasze denne wpisy i próby ciągnięcia za jezyk.!Od dzis zacznę na maxa spotykac sie z utem bez zadnych ograniczen i konwenansy i bede robic z nim co tylko chcę.Czara sie przelała.Sama jestem kowalem swojego losu.Utek szykuj sie .Pkt.1 przejscie na Ty..pkt 2 i wszystkie następne za Twoją zgodą:-)

Ps.a wam radzę moze idzcie sobie razem do łożka skoro tylko sex wam w głowie.My z utem żywimy się energią miłosci czystej i nieskalanej:-)

sie wie, masz to!

Co mam?

Wię zgadzasz się?:-)bedę mogła raz jeszcze spojrzeć w Twoje oczy i....

No wiem -"Dla kogoś kto ma to coś.-Bezsenni."Dziękuję.

tak...pocałuj mnie.:)

https://youtu.be/bHdutRjXPVE

Czytam i czytam i widzę to tak: Cudowne nieplanowane uczucie pojawiło sie między nimi w nieodpowiednim czasie Nikt nie jest winny natomiast obydwoje są skrzywdzeni nie przez siebie tylko przez przypadek Ona chciała go chronić On nie chciał jej przeszkadzać Chcieli dobrze dla drugiej strony Tylko co to tak właściwie oznacza To Coś nie jest zarezerwowane tylko dla wolnych osób - o ironio losu I nie sposób się od tego uwolnić

w tylek moge cie pocalowac bylebys wyprowadzil sie stad ze swoja pelagia na drugi kraniec kontynentu...wchodzisz w to Misiu?

Nie wiem czy mam dość odwagi i czy nie uciekniesz.:-)

Nie ucieknę Piękna...:) Kto nie ryzykuje nie pije szampana.

15.00 Pięknie ujęte .Niczego dodawać więcej nie trzeba.Nie uwolnimy się od tego .Czuję się jak zrosnięta z Nim jakąś nadludzką niewytłumaczalną mocą.Jak drzewo ktorej galęzie wyrastają z jednego pnia .Żyjemy w symbiozie na odległość.Wewnętrznie identyczne dwie istoty.Tak czuję.Nie jestem w stanie tego zmienić i nic na to nie poradzę.Przed chwilą znowu polały się łzy wruszenia.Takie emocje we mnie wyzwala mysl o Nim.Sprobujcie sobie wyobrazic co by było gdyby stał koło mnie.Tego nie da się opisać.

Gość powyżej - niepotrzebnie tak to analizujesz. Sprawa jest o wiele prostsza. :-) UT wam kiedys napisze i temat będzie zakończony. :-) Skarbek , dziewczyno nie wkręcaj sie tak w te gre. Masz czas-baw sie! Rzuć na luz. :-) UT-ku tez rzuć na luz :-)

zaryzykuj to będziesz wiedziała:)

Ostatnio Piękny..nawet nie powiedziałeś mi dzień -dobry,uciekłeś byleby tylko być z dala od emocji ktore Tobą targają.Bronisz się przed tym CZYMŚ czego nie potrafimy pojąć,tak samo jak ja..się bronię.Stale siebie oszukujemy chcąc zachować twarz.Dla mnie nie umarłeś..to ja jestem martwa ..

Mam zaryzykować??jak ?,kiedy?.Wiesz że nigdy nie bedzie takich okolicznosci ku temu..sprzyjających.

15.00 dokładnie każde słowo pasuje idealnie.Dzieki za analizę.

..dobrze wiesz" utek" ze nie zrobię tego do póki nie uporządkuję swojego życia.Ja tak nie potrafię,to nie w moim stylu.

albo ryzykujesz...albo spadaj na zawsze...ma mnie kto kochać.

trzeba bydz dziadem skonczonym zeby przedkladac swoje dobro nad dobro zony ktorej sie przysiegalo wiernosc i dzieci niedawno urodzonych. tfu!

Kocham Cię jak nikogo na świecie.Nie pisz mi spadaj bo to rani.Mam zły dzień .Mam zaryzykować??.Ok.Dla Ciebie wszystko..nawet nerke Ci oddam.Gr krwi O rh- :-).Mnie nie ma kto kochać.Przegrałam..o nie to sie nie mogło udać..to było z gory spisane na straty.Jak moglam sie tak łudzić.:-(

hahaha ut skoro ma cię kto kochać to po co ciągle zawracasz innym dupę twoim durnym tematem o pewnej dziewoi która ma cię głęboko w czterech literach? zajmij się swoją żoną która cię tak kocha że ma w dupie co wypisujesz na babskim forum...