Gość gość Napisano Maj 3, 2016 Czy on naprawde jest zajęty- no ok, bo pracuje ostatnio duzo, wlasciwie cale dni wieczory (nieraz do 20, nieraz do 22 od 7). Czy po prostu broni się przed uczuciem, które zaczyna się między nami, bojąc się angażować na odległość i mnie unika? dystansuje się? Bo na moje pytania odpowiada, że przeprasza, że całe dni pracuje, a wieczorami juz nieraz zasypia, że o nic się nie obrazil itd.itp. Chłodnik zaczął się odkąd "myśli" co dalej(ma niepewną przyszłość, nie widać końca tej odleglosci). A z drugiej strony coraz blizsi sobie jesteśmy. Nie wiem co robic- czy on się dystansuje i olać to, czy może faktycznie jest przepracowany(no bo wiem, że jest) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach