Wezwanie do zapłaty

Witam. Będę pisał w skrócie. Mam nie typowa sprawę dostałem od mojej byłej dziewczyny od jej adwokata wezwanie do zapłaty na wysokość 11 tys złotych. Za dowody ma rozmowy przez fb, przelewy gdzie jeden się nie zgadza, i 3 świadków którzy nie byli przy danej sytuacji. Sprawa wygląda tak że przez 4 lata byliśmy razem i po czasie postanowiliśmy kupić samochód więc każdy się na niego złożył nie wspominając nic o spłacie drugiej osoby. Po czasie między nami zaczęło się psuć i powiedziałem jej ze spłace należność gdy się rozstaliamy tylko ze niech da mi czas bo taka kwota nie jest dla mnie mała zgodziła się. Ale po 2 miesiąca po rozstaniu dostałem list od jej adwokata że mam 14 dni na spłatę z ingrnorowalem ten list lecz teraz dostałem następny i zaczyna mnie to martwić. Moje pytanie jest proste czy dzięki takim faktem ma szansę wygrać w sądzie?

oczywiscie, ze ma. ewentualnie zabierze ci samochod (skoro polowa jest jej, a ty go nie splacasz] a sad ustali ile wyniosla amortyzacja podczas, ktorej uzytkowales ten samochod, tak ze koszta jej beda nizsze niz w jej pozwie.

Najlepiej zgłoś się z tym do Kancelarii Adwokackiej. Oni na pewno Ci doradzą jak tą sprawę załatwić. Jeżeli nie wiesz gdzie, to polecam Ci Kancelarię Adwokacką z Poznania Jaśkiewicz, Papierska - http://jp-adwokaci.pl/ zajmuję się takimi sprawami więc na pewno Ci pomogą!

Atsam dobrze radzi. Idz do adwokata. Masz moze gdzies np na fb ze uzgodniliscie splate w czasie ? Umowa slowna tez jest wazna,ale musisz miec swiadkow

oddaj jej pieniądze złodziejska świnio! przez dwa miesiące nie oddałeś ani grosza mendo i wcale nie miałeś zamiaru nic oddać! gdyby nie ten list od adwokata śmiałbyś się dziewczynie w nos - szmata nie facet!

Odpisz by wzięła połowę samochodu bo nie masz pieniędzy :D a przecież z własnej woli go kupiła a nie pożyczyłem od niej. 11 tys to nie mała kwota idź do adwokata niech napisze list ze będziesz spalać samochód w ratach na jakie Cię stać. I po zakupie i używaniu samochodu on napewno stracił na wartości a ze ona go też używała nie należy jej się kwotą którą na samochód dala. Niech wyceni ktoś samochód i oddaj jej ta część jaka wyjdzie. Bo nie wiem czy dala połowę czy tylko część jakaś. Oblicz procentowo i tyle oddaj z nowej wyceny.

A nie prościej sprzedać we dwoje samochód oddać jej procentową część i po kłopocie?? Nie wyc***asz jej jak miałeś chęć to zrobić A koszty sprawy i jej adwokata małe nie będą. Wpierw się umawiasz by ci dała czas A kaktus mi na dłoni wyrasta jeżeli przez te dwa miesiące dałeś jej chociaż złotówkę.

Ja też miałam podobny problem ale nie bałam się skorzystać z pomocy adwokata. Jak by ktoś chciał skorzystać z usług prawdziwego fachowca profesjonalisty to polecam ta kancelarie http://adwokat-chorzow.com.pl/

adwokat oskubie cię lepiej niż dziewczyna...

Sprawa trudna, więc masz namiar na adwokata od takich spraw - http://ozieblowski.pl.

Taka dość niełatwa sprawa, więc człowiek, którego mogę polecić od takich spraw to napewno http://ozieblowski.pl.

kiepski adwokat ktory oglasza sie na kafe