Śmiertelnie obrażony facet, co robić?

Jak postępować z facetem, który obraża się na śmierć i życie? Mieliśmy ostatnio kłótnie - z naszej wspólnej winy, mnie jak zwykle nerwy z dnia na dzień przeszły, a on jest ciągle wielce obrażony. Odzywa się do mnie sam z siebie, ale w trakcie rozmowy/spotkania burczy, jest bardzo niemiły - wręcz wredny i traktuje mnie jak wroga.. Nawet powiedziałam mu wczoraj "sprawiasz, że czuję się jak twój wróg", to nie zaprzeczył :O Jak postępować z takim obrażonym facetem? Odsunąć się od niego, żeby w samotności mu przeszło czy może nie zwracać na to uwagi? Rozmawiać już próbowałam, rozmowy na niego nie działają..

kopnąc go w zad i uciekać jak najdalej... dopóki nie jest za pożno...

Tak, najlepiej od razu uciekać, co za brednie jakiejś debilki. Wystarczy poważna rozmowa.

Pewnie jest skorpionem?

ty tez badz obrazona i olewaj go ,po co ci taki d**ek?

Kto sie gniewa, ten sie gniewa. Niech przystawi nos do drzewa Niech go nosi, niech go nosi Dopoki sie nie przeprosi ...albo na zawsze ;) Babcia mnie tego nauczyla i w sumie racja

o tego c/i/p/k/a poszło?

Jak postępować z takim obrażonym facetem? Odsunąć się od niego, żeby w samotności mu przeszło czy może nie zwracać na to uwagi? xxx szmacić się dalej! włazić mu w tyłek, udawać że się nic nie stało - byle by był, byle nie odszedł, byle by żyć w iluzji że jest się w związku, prawda?

o p*****l p*****l a ja poslucham

Szmacenie się to dawanie takich "porad" jak ta tępa idiotka powyżej.