Wielkie halo o olej palmowy

Nie wiem czemu niektore mamuski robia taki raban o olej palmowy, ja lubie i nutelle i maslo orzechowe i nic mi nie przeszkadza ze jest tam ten skladnik, mojemu dziecku tez nie. Olej jak olej nic w nim nadzwyczajnego. Z reszta smiesza mnie ci wszyscy eko i bio wariaci, macie niezle nawalone pod kopulka.

W nadmiarze wszystko jest szkodliwe. Gdybyśmy wiedziały jak powstają poszczególne produkty żywieniowe nie jadłybyśmy nic.

Olej palmowy – brzmi naturalnie, nieszkodliwie, prawda? Przez lata producenci szukali niedrogiego zamiennika – odpowiednika dla tłuszczów trans. Na etykietach na liście składników nie znajdziemy wymienionego wprost sformułowania „tłuszcze trans”, ponieważ koncerny przeformułowały swoje listy składników tak, by etykiety brzmiały i wyglądały lepiej, a nie kojarzyły się ze szkodliwymi dla organizmu tłuszczami. W ten sposób tłuszcze nasycone na stałe zagościły w przepisach na słodkości, a te dzięki nim dłużej zachowują swój smak i konsystencję. olej palmowy to trucizna!

Olej palmowy zawiera do 45% niekorzystnych dla organizmu nasyconych kwasów tłuszczowych, sprzyjających otyłości, cukrzycy typu II i wzrostowi „złego” cholesterolu LDL we krwi.

W nadmiarze wszystko jest szkodliwe. Gdybyśmy wiedziały jak powstają poszczególne produkty żywieniowe nie jadłybyśmy nic. x z takim podejściem to od razu skocz z mostu bo przecież i tak każdy umrze :)

Badania przeprowadzone z udziałem dzieci wykazały, że kwas palmitynowy, mieszając się w jelitach z wapniem tworzy nierozpuszczalny związek, który jest wydalany z dziecka, tak dziecko zaczyna odczuwać niedobór wapnia, który jest niezbędny dla wzrostu i rozwoju. Naukowcy udowodnili, że olej palmowy w jedzeniu dla dzieci pogarsza mineralizację kości, co powoduje wzdęcia, odbijanie i pojawienie się kolki.

Francuscy deputowani debatują aktualnie nad projektem „podatku od Nutelli”, który planuje nałożenie na olej palmowy (składnik Nutelli) 300% podatku, co ma na celu ochronę zdrowia publicznego.

a mnie śmieszą takie osoby jak autorka, nie majac zielonego pojęcia o temacie wygłaszają jakieś tezy.... żałosne! Olej palmowy występuje w wielu produktach, nie tylko netelli, jest też w ciastkach, serach, zupkach instant i innych produktach. Jest też w kosmetykach, może nie ma to wpływu na dietę, ale ma na życie orangutanów i lasów deszczowych. Orangutany są podczas wycinki lasów podle traktowane, palone, więzione.... Olej palmowy jest niezdrowy a metody pozyskiwania niemoralne. Jest kodowany na opakowaniach produktow pod nazwami: olej roślinny, tluszcz roślinny, tluszcz roślinny utwardzony...

Za co producenci żywności kochają utwardzony olej palmowy? Dodawanie do produktów żywnościowych utwardzonego tłuszczu roślinnego, a w konsekwencji jego duże spożycie prowadzi do bardzo negatywnych skutków zdrowotnych. Nie powstrzymuje to jednak producentów przed jego wykorzystywaniem. Z punktu widzenia ekonomicznego i technologicznego używanie utwardzonego oleju palmowego niesie same korzyści. Tłuszcz utwardzony w temperaturze pokojowej ma stałą konsystencję, co umożliwia jego szersze wykorzystanie niż w przypadku tłuszczów płynnych. Jest też bardziej stabilny, wolniej się utlenia i ma większą odporność na wysoką temperaturę. Można go przechowywać długo i bez warunków chłodniczych. Utwardzony tłuszcz palmowy znajduje się przede wszystkim w żywności z długim terminem przydatności do spożycia. Wypieki przygotowane z jego udziałem mają większą objętość, lepszą porowatość i delikatniejszą strukturę. Z utwardzonego oleju palmowego bardzo chętnie korzystają restauracje, głównie typu fast-food, ponieważ ze względu na wysoki punkt dymienia w jednej fryturze można smażyć wielokrotnie i przez wiele godzin. Również chipsy zawdzięczają swoją charakterystyczną chrupkość smażeniu w tłuszczu utwardzonym. Dzięki temu, że ma on konsystencję stałą w temperaturze pokojowej, chipsy nie ociekają tłuszczem. Kolejnym aspektem bardzo istotnym dla producentów jest cena. Olej palmowy jest najtańszym dostępnym tłuszczem.

ja lubie i nutelle i maslo orzechowe i nic mi nie przeszkadza ze jest tam ten skladnik, mojemu dziecku tez nie x jak wyhodujesz sobie raka za kilka lat to wtedy pewnie zacznie ci przeszkadzać.... ciekawe tylko czy skojarzysz to z jedzeniem oleju palmowego.... nie wtedy bedzie winny los!

ten temat pokazuje tylko jak niska jest świadomość wielu ludzi.....

Tu autorka. Przesadzacie.az tak duzo tlyszczow utwardzonych nikt nie spozywa a ciasta to pieke sama. U nas w rodzinie bardzo lubimy slodycze i nie bedziemy sobie zalowac, dzis np jadlam kogel mogel z 2 jaj i 2 lyzeczek cukru, corka tez lubi, tak jadlam w dziecinstwie i nie mam zamiaru nie dac dziecku sprobowac tak samo z tym olejem palmowym jak slysze klepanie jaki to on nie jest szkodliwy to az mna telepie.

te tłuszcze utwardzone są wszędzie.. prawie każdy produkt w sklepie typu biedronka czy lidl ma w składzie tłuszcze najczęściej palmowy... spożywamy ich bardzo dużo ty jedz sobie co chcesz nic mi do tego ale jak ktos napisal nie zdziw się jeśli za parę lat będziesz miała nadciśnienie czy miażdżycę czy inne choróbsko

Wielkie halo jest o wszystko w nadmiarze- olej palmowy, syrop glukozowo-fruktozowy, glutaminiany, barwniki etc. bo prawie wszedzie dodają taki s**t do jedzenia a wiadomo ze "wszystko jest trucizna i nic trucizna nie jest-zalezy jednie od dawki". Dobrze ze zaczynaja walczyć z takim czyms i ludzie sa świadomi! Tu nie rozchodzi sie o to ze spożylas dzis kogel mogel (btw ja takze jadam i moja 3latka rownież jak i maz) z cukrem bo zółtko zawiera witaminę D ale gdybys spożywała codziennie to raczej należałyby sie zastanowić prawda?

Według mnie to prowo. Nie jestem eko-świruską,ale czytam etykiety i staram się omijać niepożądane dodatki. I jest to możliwe, choć coraz trudniejsze. Aczkolwiek mój syn twierdzi, że etykiety też mogą kłamać i coś w tym jest... Autorko, jedz co tobie pasuje, nic nikomu do tego.

Akurat nie prowo. Ja etykiety czytam rzadko bo nie mam na to czasu, pozatym gdyby patrzec co zdrowe a co nie to nic bysny nie jedli

No to cóż, żyjesz po prostu w niewiedzy. Nie wiemy na pewno jak nasze żywienie zaprocentuje za szereg lat, ale nie chcę tak w prostej linii fundować dzieciom nowotworów. Na ile mogę, na tyle wybieram świadomie. To nie wymaga wiele czasu ani zaangażowania. Możesz wrzucić sobie pierwsza z brzegu stronę o dodatkach w żywności i już wiesz czego unikać.

gość dziś a mnie śmieszą takie osoby jak autorka, nie majac zielonego pojęcia o temacie wygłaszają jakieś tezy.... żałosne! Olej palmowy występuje w wielu produktach, nie tylko netelli, jest też w ciastkach, serach, zupkach instant i innych produktach. Jest też w kosmetykach, może nie ma to wpływu na dietę, ale ma na życie orangutanów i lasów deszczowych. Orangutany są podczas wycinki lasów podle traktowane, palone, więzione.... Olej palmowy jest niezdrowy a metody pozyskiwania niemoralne. Jest kodowany na opakowaniach produktow pod nazwami: olej roślinny, tluszcz roślinny, tluszcz roślinny utwardzony.. xx Dokładnie! Tu szerzej o tym, dlaczego nalezy unikac oleju palmowego z uwagi na niemoralne pozyskiwanie. Czytajmy sklady i wybierajmy mądrze: http://wyborcza.pl/piatekekstra/1,142008,16961197,_Orangutany_dorownuja_inteligencja_dziesieciolatkom__.html

To czym karmicie swoje niemowlęta? Przecież wszystkie mm zawierają Olej palmowy

karmimy piersią

Taa jasne wszystkie karmicie piersią na tym forum. Oczywiście ;)

O matko!!!! nie wierzę ze istnieją takie osoby jak autorka.... i takie głupie tłumaczenie w nadmiarze szkodzi... a kontrolujesz ten nadmiar????? olej palmowy jest wszędzie, w każdym batoniku, ciasteczku, nutelii (tu jest go sporo), w mleku w proszku dla dzieci! w rodzynkach, w zupach z paczek czy kartonow, czasem w czekoladzie, jest w daniach gotowych, jest w mrozonkach jak ryby panierowane, frytki gotowe, jest w platkach zbozowych sniadaniowych, w buleczkach dla dzieci, w gotowych ciastach na tarte, pizze... Np w 5 ciastkach maslanych typu "petit beurre" jest 6 gr kwasow tluszczowych nasyconych czyli 1/4 dozy na dorosla kobiete dopuszczalnej przez Francuska agencje zdrowia... maximum 25 gr dziennie w 77 gr tluszczow dobowej konsumpcji.

Po to dziecko ma rodziców, żeby go uczyli trudnej sztuki wyboru a nie bezmyślnego płynięcia z aktualnym trendem.

Coz... mozna spozywac dalej... znajac ryzyko, mozna unikac. Kazdy czlowiek ma wolny wybor. Ale podejscie autorki ja lubię i bede jadła jest dziecinne. A wódkę, papierosy, też lubisz?

Wodki i papierosow nie lubie ale gdybym lubila to czemu mialabym nie palic? Zycie jest za krotkie na odmawianie przyjemnosci i tak wszyscy unrzemy szybciej niz nasi dziadkowie. Mi tam nutella smakuje i rezygnowac z niej nie bede ;-) a jak jestescie takie hop to czemu dajecie dzieciom mm? Tam oprocz oleju palmowego jest mnostwo innych syfow a jednak niektorym wygodnym nie chce sie karmic i daja syf w postaci mm.

Post z 8:01 jest moj. Idac waszym tokiem rozumowania to nawet cukierka czy ciastko dziecku nie dacie bo syrop glukozowo fruktozowy, kolejny demonizowany bezsensownie skladnik.

jasne, wszyscy umrzemy, ale lepiej umrzeć wcześniej niz później. Autorko, opisywany przez ciebie olej palmowy czy syrop glukozowo-fruktozowy to nie są rzeczy, które działają od razu, więc nie pisz, że to wam nie przeszkadza, bo to nieprawda. Przeszkadza, tylko jeszcze o tym nie wiesz. Od jednego papierosa tez nikt nie padnie trupem, a przeciecz nikt nie kwestionuje tego, że papierosy są rakotwórcze. Nikt nie każe zrezygnować ze wszystkiego, ale można starać się unikać niezdrowych dodatków. Skoro tak lubicie nutellę, to zrób ją sama. Tylko to wymaga większych nakładów czasowych i finansowych niz pójście do sklepu.

Uwielbiam kiedy mój Zdzichu wyjmuje moją nutellę z groty nestle i rozsmarowuje ją nad moimi ustami. Bawimy się w Trzech Muszkieterów, a wąsy powstałe z kału zlizuje nasz pies :)

8:22 podszywie zasrany jak masz problemy z psychika to udaj sie do psychiatry. Ze tez takie dewianty sie rodza. Ulzylo twojej chorej psychice jak to napisales? Pokaz matce jak ladnie umiesz pisac niech zobaczy jakiego idiote wydalila.

Powietrzem też nie oddychacie ? No bo zanieczyszczenia z kominów. Ludzie palą śmieci spaliny samochodowe i różny syf :) to chyba gorsze od oleju palmowego :)