Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aneta1988

Wielkie halo o olej palmowy

Polecane posty

Gość gość
Aha, mama, która nie daje słodyczy jest złą mamą?? Większych bredni nie słyszałam. A co jak dziecko nie chce słodyczy? Bo tak zostało nauczone? Oczywiście wg was tłuste świnie coś takiego nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem dzieckiem wychowanym bez słodyczy, chipsów, fast foodów, słodkich napojów itp. U mnie w domu czegoś takiego się nie kupowało po prostu. Moi rodzice od zawsze mieli na tym punkcie bzika i nie czuję się gorsza, że tego nie miałam, wręcz przeciwnie jestem wdzięczna moim rodzicom, że zdrowe nawyki żywieniowe mi wpoili i teraz sama tak żyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prymitywy myślą, że jak ktoś nie wpier.dala słodyczy i je warzywa ze sklepu ze zdrową żywnością to jest ekoświrusem. Nie każdy żyje tak jak wy, czemu tego nie rozumiecie? Jak ktoś się zdrowo odżywia to jest gorszy i wg was ma nierówno pod kopułą? Niby czemu? Co w tym jest gorszego? Ja nie oceniam innych. Jak ktoś się odżywia jak autorka to jest jego prywatna sprawa i mam go głęboko gdzieś. Interesuje mnie moje dziecko i moja rodzina. Będę sobie jadła swoje warzywka i nikt mi tego nie zabroni, ale wkurza mnie takie chamskie ocenianie innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja smak Nutelli poznałam dopiero jak wyszłam za mąż za mojego męża:) Szczerze? Nie wiem co jest dobrego w chlebie "na słodko". Zupełnie mi to do siebie nie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat podziwiam osoby, które się zdrowo żywią, którym się chce czytać etykiety. Sama jem słodycze, czasami trochę za dużo. Zawsze chciałam się zdrowo odżywiać, ale jakoś zawsze mi nie wychodziło i szłam na łatwiznę. Niestety cukier uzależnia, nawet sobie z tego nie zdajemy sprawy i ciężko zmienić złe nawyki żywieniowe. Ale pracuję nad tym....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko na szczęście nie jada takich rzeczy, jak Nutella i inny badziew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem wam że ja też nutelle skosztowałam jako nastolatka i wcale mnie nie zachwyciła...dla mnie to totalny ulep. Gdybym była na tym wychowana to pewnie do teraz bym sie zajadała. Pamiętam za to ze mama czesto robiła piszingiela z takim kremem śliwkowo- czekoladowym....i do dziś go uwielbiam i moim dzieciom tez go robię zamiast nutelii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Rak to skupisko toksyn, grzyb i pleśń. Trzeba oczyścić organizm z toksyn, kamicy wszelakiego rodzaju we wszystkich narządach itp. Ludzie leczą raka alternatywnie różnymi sposobami, nawet głodówką, czy uryną. I zdrowieją tak jak krzaczek mięty. x Krzaczek założę się, że ten autyzm u twojego dziecka to powikłanie poszczepienne. Pogdybam, iż lekarz pomógł c odbudować flore bakteryjną u dziecka i je odtruć z metali ciężkich. Patentów na raka jest sporo. Jeśli nie oczyściłaś organizmu z kamicy i toksyn to to zrób. Im mniej tego, tym mniejsze ryzyko nawrotu. Tak nawiasem takiego lekarza jak twój to ze świecą szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze jedno. Do autorki. Oczywiście, że wszystko jest niezdrowe i zatrute, ale wcale nie trzeba walić w siebie więcej trucizny niż trzeba. Oczywiście, że każdy z nasz umrze, ale ja w męczarniach nie mam zamiaru. Zacznij oczyszczać organizm, to ci szczęka opadnie ile syfu potrafi mieć w sobie człowiek. Jedynym dobrym twardym tłuszczem roślinnym jest olej kokosowy. Schłodzony wygląda jak smalec. Nie mylić z palmowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta1988
Mój Zdzichu to dopiero dowcipniś! Byliśmy wczoraj w Biedronce, Zdzisio zapytał się kasjerki czy lubi nutellę, odpowedziała że lubi. No to Zdzichu gacie w dół i walnął jej klocucha na kasę :) ale pękaliśmy ze śmiechu! Tylko nie wiem czemu zgarnęła go policja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram przedmówczynię jak odkąd zrezygnowałam ze słodyczy i patrze na to co jem, dużo lepiej się czuję, cera mi się bardzo poprawiła, pryszcze przestały wychodzić a włosy lsnią. Tak że autorko możesz nas wyzywać od ekoświrusek itp jesli ci ulży.... ale krzywdę tak naprawdę robisz sobie i swoim dzieciom. Dla mnie mozesz wrzucać w siebie nawet dwa słoiki nutelii dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Lepiej mieć kochającą mamę która od czasu do czasu pozwoli dziecku zjeść lizaka ale przypilnuje mycia zębów niż ekoswiruske która pozwala jeść tylko marchewkę i pić sama wodę. Wy macie niezłe zryte berety za nic w życiu nie chciałabym mieć takiej matki, nawiedzobej która na nic w życiu by mi nie pozwalała. Sama sobie żryj te Eko śmieci i daj żyć innym xxxxx Czy Wy shitświruski macie tak ograniczone berety, że zdrowe jedzenie kojarzycie tylko z marchewką przepijaną wodą? Nie wiecie, że można samemu zrobić mnóstwo zdrowych i pysznych dań, w tym również słodyczy? Ja bym wolała jednak być matką, która upiecze swojemu dziecku zdrowe ciastka niż kupi najgorszy shit ze sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta1988
Znam olej kokosiwy i stosowalam na wlosy, do pieczenia nalesnikow tez ok ale ten palmowy tez mi nie przeszkadza. Nutelle jem moze sloik na miesiac za to maslo orzechowe idzie u nas jak woda, takie pyszne. Ciasta pieke sama bo lubimy slodyczy ale ciastka ze sklepu tez czesto jemy, chipsy rzadko bo przez ciaze i kp nie jadlam wcale i sie odzwyczailam. Dzieciom slodyczy nie odmawiam, sama moglam jesc w dziecinstwie do woli to i im nie bede robic ekoterroru. Niektore z was sa az zafixowane na bio i eko sreko a taka prawda ze te eko produkty tez sa nawozami pedzone, pogadajcie sobie z rolnikami ktorzy maja ekogospodarstwa, oni swoich produjtow nie jedza bo wiedza ile tam nawozu wrypane ale oczywiscie czujcie sie lepsze i zdtowsze kupujac za bajonskie sumy to niby eko od rolnika ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciom slodyczy nie odmawiam, sama moglam jesc w dziecinstwie do woli x sama widzisz zaczęła w dzieciństwie i twoje uzależnienie od cukru trwa. Jak widać niektórzy powielają błędy swoich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jeżeli data twojego nicka jest rokiem twojego urodzenia to wszystko jasne. Małolata która wpakowała sie w pieluchy i bawi sie w dorosłość. nie masz pojęcia o podstawowych wartościach, nie wiesz jak ważne jest co jesz, brak ci elementarnej wiedzy. Ciąża też była na zasadzie: chcę być mamą i będę. Po co się uczyć....kto by sobie tym głowę zaprzątał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt autorko, gorsza od złego odżywiania jest już tylko głupota ;D. Dla informacji , olej palmowy sam w sobie ani szkodliwy ani niezdrowy nie jest, niezdrowe jest jego pozyskiwanie i utwardzanie. Dużo produktów zawiera w sobie olej palmowy nieutwardzany lub nieutwardzany ekologiczny, to znaczy że został wyprodukowany w sposób zgodny ze zdrowym naturalnym odzywianiem się, bez zanieczyszczeń i szkodliwych tłuszczów trans. Naprawdę autorko nie oczekuję że cokolwiek z tego co napisałam zrozumiesz ale zawsze pozostaje cień nadzieji dla innych, bardziej rozgarniętych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja nutelli nie jadam, masła orzechowego które zawiera olej palmowy utwardzany i mniej orzechów niż 70 procent też nie jadam i co, mam nierówno pod kopułą? :D. Widzisz, co człowiek to inne spojrzenie bo dla mnie ty masz nierówno pod kopułą a czytając twój wpis odrazu mnie od ciebie odrzuca bo robisz wrażenie totalnego ignoranta niechcącego wiedzieć nic co tobie nie pasuje . Twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masło orzechowe jest pyszne? Raz spróbowałam i nigdy już tego nie kupię. Fuuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie lubisz orzechów arachidowych to nie polubisz też masła orzechowego ;). Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubie orzechy arachidowe, a syfiastego masła nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:40 brawo. Wvkoncu mądra wypowiedź. To samo jest z ziemniakami, gotowane w 100 stopniach są zdrowe. Smażone i pieczone nie są zdrowe bo przy wyższych temperaturach wytracaja się z nich szkodliwe substancje. To samo z oliwą z oliwek i wieloma innymi substancjami. Co za ignoranci tu siedzą. Włos się jeży na głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Orzechy lubisz ale syfiastego masła orzechowego już nie. Pewnie nie o syfiastość się rozchodzi a bardziej o konsystencję prawda? ;). Robiłam kiedyś masło orzechowe samodzielnie, najpierw rozdrabniałam orzechy tłuczkiem do mięsa a potem mieliłam blenderem na masę po czym dodałam tam oleju kokosowego nierafinowanego , odrobinę soli i łyżeczkę miodu tak na 250 g. Wyszło bardzo dobre, nic syfiastego tam się nie znalazło :). Można takie masło dodawać do sosów mięsnych. Był to pierwszy Produkt samodzielnie wykonany przezemnie który syn dostał na kanapce mając 11 miesięcy :). Jemu posmakowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No co innego masło zrobione samodzielnie, a co innego gotowe. Tu nie ma nawet dyskusji:) Gotowe mają paskudne składy, nawet jeśli orzechów jest 70%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Przesadzacie.az tak duzo tlyszczow utwardzonych nikt nie spozywa a ciasta to pieke sama. U nas w rodzinie bardzo lubimy slodycze i nie bedziemy sobie zalowac, dzis np jadlam kogel mogel z 2 jaj i 2 lyzeczek cukru, corka tez lubi, tak jadlam w dziecinstwie i nie mam zamiaru nie dac dziecku sprobowac tak samo z tym olejem palmowym jak slysze klepanie jaki to on nie jest szkodliwy to az mna telepie. x Dalas dziecku surowe jajko?... To już mnie niczym nie zdziwisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta1988
14:32 malolata? Hahaha a to dobre, 28 lat i malolata.nie no pewnie lepiej miec dzieci kolo czterdziechy i potem w szkole sie smieja ze babcia po dziecko przyszla. Ja piernicze jak sie nie ma argumentow to i do wieku sie trzeba przyczepic ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta1988
A co jest zlego w surowym jajky? Co moze nigdy koglamogla nie jadlas? Litosci ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta1988
Zdzichu już ma takie zbuki że szok, ale jak mu kręcę w gaciach kogli - mogli to aż mu te cynaderki furkoczą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta1988
16:39 podszywie, kogel mogel sie pisze, co ty zza buga czy z ukrainy ;-) btw zglosilam cie zboczencu do administracji kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam i widzę tu taką tendencję " Jadłam w dzieciństwie więc moim dzieciom też nie będę żałować" albo ktoś wychował się bez słodyczy i teraz sam chce przekazać zdrowe odżywianie swojej rodzinie. Jak widać nawyki kreują się w dzieciństwie i tu nawet naukowcy są jednego zdania że im wcześniej u dzieci wpoimi zasady zdrowego odżywiania tym większa szansa że będą tak żyć i te nawyki przejdą na dalsze pokolenia. Apropos kupnego masła orzechowego. Ja mam takie gdzie orzechy stanowią 70 % reszta to olej palmowy i słonecznikowy nieutwardzane, 10 g cukru . Tyle. Bez konserwantów bo masło to nie zawiera dodatku wody więc się tak nie psuje . Jak widać nie ma tu syfu pomimo że nie robione domowym sposobem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musiałam napisać komentarz, bo zachwyciłam się :) Zachwyciłam tym jak dużo pojawia sie świadomych osób!! Czytam wspaniałe komentarze o leczeniu nieuleczalnych chorób, witaminach!! Brawo;) !! Każdy produkt można kupić w wersji zdrowszej, nawet nutelle, masło orzechowe czy ciasteczka dla dzieci itp. I uwaga ich cena nie jest AŻ TAK WYGÓROWANA jak sie większości wydaje. Owszem są drogie rzeczy ale spokojnie można znaleźć tańsze odpowiedniki. Producentów nie podam bo wiadomo ;) Jeśli chodzi o kosmetyki to tez przerzuciłam sie na produkty ziołowe np herbapol, barwa. Tanie i rewelacyjne kosmetyki jak dla mnie. I oczywiście oleje do ciała są lepsze od balsamów. Tak naprawdę na tym słynnym "ekowariacywie" można jeszcze zaoszczędzić ;) zatkało?? :D Zamiast herbat pije zioła, czarnej herbaty już nie dam rady wypić, a słodka czarna to już syf dla mnie straszny :/ I do tego jeszcze karmiłam dziecko ponad 2lata piersią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×