Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

na ile alimentów od ojca mogę liczyć?

Polecane posty

Gość gość

Ojciec zdradzał matkę, okradał mnie, grzebał nam po szafach i wynosił rzeczy z domu żeby mieć na alkohol, jednocześnie cały majątek jaki miał to przepierdolił. teraz ja studiuję na lekarskim na 1 roku i mam 22 lata już! Chcę te studia skończyć ale przecież praca w ich trakcie jest niemożliwa. Nie wiem z czego mam żyć a on zamiast mi kibicować to mi grozi "nie skończysz tych studiów" "załątwię cie", "jeszcze pożałujesz że się urodziłeś". On nas znienawidził i od samego początku traktował jak kula u nogi. Jak byłem mały to wrzeszczał na mnie i mówił "spieprzaj gnojku". Potrafił mnie zlać aż miałem siniaki na ciele granatowe od krwi. Czy ktoś wie ile mogę od niego liczyć bo jakieś śmieszne 400zł to będzie dla mnie jak pluniecie w twarz bo on potrafił wydać w ciągu miesiąca 5tys na same ubrania dla siebie a teraz nie ma pieniedzy i mieszka z bratem i mówi że nie będzie żeby nam nie dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to Ci chyba w twarz napluje. Jeśli nie posiada udokumentowanych źródeł dochodów, ani majątku stałego, to na więcej niż 5 stów liczyć raczej nie możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super. A to ze w domu którym mieszkam jest dług pod dom i trzeba płacić wysoki kredyt co miesiąc to co?przecież nie będę tego płacić ze swoich alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest Twój problem. Alimenty mają Ci umożliwić przeżycie, a nie spłacanie kredytu za dom. Jeżeli facet wypiął się i będzie dobrze kombinował, to nie ściągniesz z niego ani złotówki. Co więcej, jeżeli Twoją matkę stać na spłacanie kredytu, to przekraczacie próg dochodów, pod którym państwo, płaci ubogim matkom alimenty zamiast ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka nie zarabia nic bo jest po udarze i od wielu lat nikt nie chce jej zatrudnić. Ja potrzebuje alimentów żeby przeżyć a nie żeby jechać na wakacje na mauritius. Jak mam wyżyć jeżeli dostane 500 zł a kredyt jest 2tys. Przecież ja musze jeszcze 2 wtedy zarobić żeby być chociaż na plus tyle ile wycenia sąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki parszywy kraj. Jak skończysz studia to stąd uciekaj jak najdalej. W polszy nic a nic nie zarobisz i przez kolejne lata dalej będą tobie pluc w twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sąd nie wycenia kredytu Twojej matki, tylko możliwości finansowe ojca i średnie koszty utrzymania. Nie masz co marzyć o kokosach. Na forum regularnie pisze pewna pierdoła, która zarabiała na rękę 5...7 tys, a sąd zasądził na jej niekorzyść, wysokie alimenty w wysokości 900zł. Ten buc stracił swoją fuchę i od roku nie płaci alimentów, bo żal mu sprzedać własny dom, mieszkanie lub któryś z dwóch samochodów. Twój "ojciec" to pewnie bezrobotny, bez prawa do zasiłku. Cudem będzie, jeśli dobry prawnik wydębi od niego 700zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Polska jest parszywa, bo jego ojciec pożarł się z matką ? Widziałeś jakiś kraj (poza Libią sprzed zniszczenia), gdzie państwo fundowałoby komuś domy, na własność ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha a jak ka zacznę w przyszłości zarabiać jako lekarz po 15 tys miesiecznie a ojcec nie będzie miał emerytury bo nie płaci składek to ja będę musiał płacić na niego 3 tys bo mnie stać? Faktycznie z****** kraj. P*****le biało czerwona flagę i tego j****efo orzelka bo g****o to dla mnie znaczy. Na studiach mnie chcą wydymać,pracodawca mnie w******* i musiałem się z nim sądzić o to żeby mi wypłacił pensje za pracę itd. Moja matka mimo wielu lat pracy teraz dostaje jakis żałosny ochlap.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ciesz się, że coś dostaje. Znam ludzi, których ZUS "cudownie uzdrowił". Na swojego ojca, będziesz musiał płacić, nawet gdy pracować będziesz w innym kraju. Nie rozumiem, dlaczego nie możesz pracować dorywczo podczas studiów. Sam tak pracowałem i jakoś radę dałem. Nie sądzę, by w jakimś kraju "social" wystarczył na spłacanie kredytu za dom. Masz ujowego starego i Polska nic do tego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój straty nie wiąże kredytu na dom ale na biznes prawie 200 tys a jako zabezpieczenie dał dom. JESTEM NA LEKARSKIM i nie ma czasu na prace dorywczą. Jak mam zarobić ponad 2 tys żeby spłacić kredyt. Gdzie ja ms niby do cholery mieszkać w czasie gdyby dom został zlicytowany przez bank? Za 400zl można wynająć budę dla psa. Co mam zrobić żeby w przyszłości na niego nie płacić ani zlotowki. Nie chce żeby ktoś kto całe życie uważał mnie za problem,wrzeszczal, poniżal i wyśmiewal przy ludziach i mówił ze "będziesz mial brzydka głupia dziewczynę z wasem"co bardzo mnie bolało szczególnie ze miałem wtedy może 12 do 16 lat potem sobie dobrze żył za moje pieniądze i włożony trud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do był kredyt na biznes ojca a zabezpieczeniem byla hipoteka ale z biznesu g****o wyszło a on jak się ogarnął to uciekł od matki po udarze z trójka dzieci z domu o zostawił nas z długami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki roszczeniowy, wulgarny i leniwy bufon. Mam nadzieję, że nigdy cię nie spotkam ani jako pacjentka ani jako koleżanka z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na taki kredyt musiała wyrazić zgodę Twoja matka, więc odpowiedzialność leży również po jej stronie. Aby nie płacić na niego w przyszłości, musiałbyś mieć kwity z dzieciństwa, na szczególne znęcanie się, interwencje policji itp., a i tak dobry prawnik, kasę z Ciebie wyciśnie. Wynajmij komuś domu, a Wy przenieście się do rodziców matki, to będziesz miał na spłatę kredytu. Pieniądze same z nieba nie spadną. W żadnym kraju, nie dostałbyś od państwa pieniędzy, na spłacenie takiego kredytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli jest Was troje dzieci, to sąd zasądzi pewnie po 400 na łeb. Więcej od bezrobotnego nie dadzą. Dostaniecie wtedy od państwa te alimenty, a Ty będziesz mógł ojca podsrywać na policję i do komornika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe jakbyś ty się czuła gdyby twoja matka miała niedowład i niewidziala i niesłyszala ma cała lewa stronę ciała a ojcec miał ją w d***e. Wyzywal od krow a sam zdradzał z prostytutkami wszędzie gdzie to możliwe, potrafił mnie pobić bez powodu bo miał zły humor. Zawsze mówił mi coś przykrego. Śmiał się ze mnie. Przy obcych grał dobrego ojca. Wszyscy jeszcze go przy tym popierał, że czasami trzeba dać klapsa. Potem ja w domu byłem bity kablem. Potem znowu śmiechy ze co ciebie tak tylek boli,siedzieć nie umiesz. Państwo daje mamie tyle ze nie starcza nawet na leki. Ja miałem już przygody z wymiarem sprawiedliwości. Do dziś nie dostałem pieniędzy od pracodawcy mimo wyroku. Gardze takim krajem gdzie politycy chodzą pijani. Największym problemem innych jest to ze ktoś jest gejem i za to jest stygmaryzowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zgorzkniały :(. Ale możesz być spokojna. Z dwuletnim opóźnieniem na medycynie, ma małe szanse na skończenie studiów. Prawdę mówiąc, to nie wyobrażam sobie, podjęcia studiów na jego miejscu. Przeżył już pierwszy rok, więc ktoś kredyt za dom spłacał. Czyżby krasnoludki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sytuacji rodzinnej współczuję ale popatrz jak się zachowujesz. Do pracy byś poszedł, zawsze byłoby lżej a nie pretensja do całego świata, że nie masz pieniędzy a przecież musisz mieć bo studiujesz MEDYCYNĘ. Pokory trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej znienawidzilem go za to ze zmuszał matke do seksu. W nocy słyszałem jęki z pokoju rodziców,kłótnie przed i szepty mamy ze nie chce. To skrzypienie było straszne. Tak bardzo go nie nienawidze ze nazywał matkę wulgarne. Niszczył ja z dnia na dzień. Mówił mi ze kobiety są głupie i to worki na sperme!ja wtedy miałem może 15 lat nie więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Zgorzkniały  . Ale możesz być spokojna. Z dwuletnim opóźnieniem na medycynie, ma małe szanse na skończenie studiów. NIBY DLACZEGO MAM MAŁE SZANSE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na prawdę chcesz przeczytać odpowiedź?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To akurat głupoty, u mnie na roku jest mnóstwo starszych ludzi i dobrze sobie radzą. Więc wiek nie jest żadnym wyznacznikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krew mnie zalewa dzs wieczorem bo ja zamiast pojsc ze znajomymi na imprezę martwię się o to ze stracimy resztki tego co mamy w majestacie prawa i z chora matka wykonuje na ulicy. U mnie na roku są osoby i 4 lata starsze i są lepsze od tych po liceum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajomi? Impreza? Do roboty się weź! Kuźwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wstępie wspomnę, ze nie piszę tego, by zrobić Ci przykrość. Jesteś niestabilny emocjonalnie i już samo to, znacząco ogranicza możliwości Twojej percepcji. Sytuacja rodzinna i finansowa jest tragiczna. Dlatego nie rozumiem, po co te studia zacząłeś. Spodziewałeś się, że pieniądze na spłatę kredytu spadną co m-c z nieba ? To, że miałeś kłopoty z byłym pracodawcą, również świadczy o Twoich problemach emocjonalnych. Albo wszedłeś z nim w konflikt, albo naiwnie/bezmyślnie wybrałeś miejsce pracy. Ani jedno, ani drugie nie pomoże Ci na studiach. Dwa lata opóźnienia, oznaczają powtarzanie klas lub przerwę w nauce, na czas wykonywania pracy. I jedno i drugie, bardzo ogranicza szanse, na pomyślne ukończenie trudnych studiów. Moim zdaniem, powinieneś znaleźć prostą i mało odpowiedzialną pracę, która pozwoli spłacić kredyt i ustabilizować Twoją sytuację finansową i psychiczną. Potem do końca życia będziesz narzekał, że tych studiów nie skończyłeś. Obecnie możesz stracić jeszcze dom i skazać chorą matkę i rodzeństwo (zakładam, że młodsze) na poniewierkę. Brzmi to obrzydliwie, ale jest niestety prawdą :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem ze ty nigdy nigdzie nie wychodzisz i całe Twoje życie polega na tym ze wstajesz na 6 do pracy i o 20 wracasz do domu i tak codziennie. O chlebie i soli co? Nie rób z siebie ofiary bo w Polsce większość ludzi pracuje i nie jesteś wyjątkiem. Ciekawe ile bym zarobił pracując raz w miesiącu w piątek wieczorem po 5h xd weź się zastanów i nie pieprz bzdur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"która pozwoli spłacić kredyt" on mam spłacić kredyt za ojca? Niby dlaczego. Jesteście śmieszni. Nie dziwie się ze się chłop irytuje jak pytanie było ile może wydebic od starego psychopaty a wy mu o tym ze powinien spłacać jego kredyt. Facet nir szukaj tutaj pomocy bo nie znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie brednie. Może o studiował coś innego a nie powtarzał klasę. Jakby byl taki głupi to nie dostałby się na lek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×