nawet nie chcecie wiedziec z kim związał się facet ani przybylskiej....masakra

Napisane jest też ''...i będę z Tobą dopóki śmierć nas nie rozłączy'' - słowa przysięgi małżeńskiej.

Niestety to prawda mają mniejszy hipokamp który przechowuje wspomnienia w dodatku testosteron tak działa że są niewrazliwi na krzywde

Infamous: Odliczasz dni i jak będzie ponad 365 to już można:) Beton.

I co, do konca zycia wg was juz ma byc sam? :O

Niestety to prawda mają mniejszy hipokamp który przechowuje wspomnienia X Świetne wytłumaczenie:P Jak ktoś jest prostakiem to nim będzie do końca życia. Jeśli nie znasz mężczyzn, którzy przeżyli śmierć bliskiej osoby to znaczy, że obracasz się w kiepskim towarzystwie.

Poza tym Anna Przybylska juz nie żyje, więc nie zdradza jej w żaden sposob i nie robi tym nikomu krzywdy, przecież juz jakiś czas minął od jej smierc****ewnie nadal ja pamieta i wspomina ,ale jej już nie ma i nie będzie, to czy będzie samotny czy nie to juz ją nie obchodzi bo jest martwa

I co, do konca zycia wg was juz ma byc sam? pechowiec.gif X Oczywiście, że nie...parę miesięcy "żałoby" wystarczy;).

A ile ma byc tej żałoby? Kilka lat? Może tak się złozyło, że spotkał na swojej drodze kogoś kogo pokochał, to już nie jest żadna zdrada ani nic w tym rodzaju, codziennie ludzie umierają i tak już jest, trzeba zyć dalej, jakby sie rzucił z mostu z rozpaczy to byście to pochwalili

Ciało migdałowate – odgrywa rolę w pamięci wydarzeń emocjonalnych; jest większe u kobiet, ma odmienne relacje z innymi strukturami mózgu i przejawia inne reakcje na bodźce emocjonalne płynące ze środowiska; Masz dowod

Kto w obliczu śmierci żony potrafi kalkulować w taki sposób? Już nie żyje więc jestem ok, będę o niej myślał dobierając się do innej;)

Jak dla mnie to nie ma pewności czy jeszcze przed smiercią aktorki nie spotykał sie już z tą nową... Tylko może wtedy nie chcieli sie ujawniać. Nie piszę, ze to pewne, ale jest taka możliwość

No okey tylko nie chrzancie o miłości. Jakoś dziwne że kobiety zawsze bardziej przeżywają stratę i dłużej cierpia

Zresztą my nie możemy wiedzieć jak było w ich związku tak naprawdę. Media mogły ich przedstawić jako bardzo kochającą sie parę, a jak było naprawdę? Dam taki przykład z własnego doświadcznia: kiedyś poznałam w swoim środowisku parę, która uchodziła za wzorową i każdy mówił tylko jak oni się kochają. Na pewnej imprezie ten facet choć wcale nie by pijany, próbował mnie jawnie podrywać, nawet łapać za tyłek itd (oczywiście sobie na to nie pozwoliłam). I tu jest dowód na to, że nie wszystko jest takie jak się wydaje ludziom, nie wiedzą jak to było naprawdę, być może on nawet od dawna ją zdradzał, może już był z tą nową w czasie jej choroby? A może i nie, tego nikt nie może wiedzieć

"Jakoś dziwne że kobiety zawsze bardziej przeżywają stratę i dłużej cierpia" BO KOBIETY TO MASOCHISTKI ale to nie świadczy że są bardziej uczuciowe i szlachetne

Ciało migdałowate – odgrywa rolę w pamięci wydarzeń emocjonalnych; jest większe u kobiet, ma odmienne relacje z innymi strukturami mózgu i przejawia inne reakcje na bodźce emocjonalne płynące ze środowiska; Masz dowod X Czyli faceci, których znam to kobiety:P Brawo;)

Nóżki ma ładne ta dziewczyna. x Ania Przybylska świeciła w filmach gołą doopą czy tam cycami więc też święta nie była. Heh :)

niestety jarek po smierci ani w padzierniku widziany byl z ta blondi już w marcu wiec pare miesiecy nawet nie minelo.... moze wczesniej mieli kryzys z ania.....co wy wiecie?moze chcieli sie rozejsc nawet?

a 5 miesięcy to ile jak nie pare

Mógł być z Anią równie dobrze dlatego, że nie chciał jej może zostawiać w chorobie, a spotykał się być może już z tamtą... tego nikt z nas nie może wiedzieć jak im się układało. Niewiadomo też jaką partnerką była Ania, była piękna i zmarła młodo, więc wszyscy zapałali do niej duzą sympatią, ale też nikt z nas nie znał jej osobiście, jak Jarka Bieniuka

Szkoda jej.

Otoz to,tymbardziej,ze slubu nie wzieli.