Kawalerem dobrze byc

Mam znajomego, swiezy ojciec.Tam nie pojdzie bo nie moze, narzeka na zone ze ciagle sie czepia o wszystko i go kontroluje.Nie mogl ostatnio wyjsc w weekend, tak po prostu a nie na picie.Do tego zmeczony.Odebral tez przy mnie telefon z jej fochem w sumie o jakas p*****le.Kiedy mam gorszy nastroj to od razu jak sobie to przypominam to mi lepiej.Jednak kawalerski stan nie jest taki zly.Szegolnie ona sie zmienila, to byla fajna dziewczyna kiedys.Podobno czesto tak sie dzieje.Chlopaki korzystajmy z zycia!